na zdjęciu: osoba trzymająca portfel przed ekranem laptopa podczas zakupów online lub wykonywania transakcji finansowych. Zdjęcie ilustracyjne. fot. jeshoots, CC0
na zdjęciu: osoba trzymająca portfel przed ekranem laptopa podczas zakupów online lub wykonywania transakcji finansowych. Zdjęcie ilustracyjne. fot. jeshoots, CC0

Zakupy w sieci pod lupą fiskusa. Skarbówka zyskała nowe narzędzia do kontroli

Redakcja Redakcja Finanse osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Coraz więcej Polaków kupuje przez Internet, ale nie każdy wie, że niektóre transakcje mogą zainteresować urząd skarbowy. W grę wchodzi obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych, czyli PCC. Wystarczy, że kupimy rzecz od osoby prywatnej i zapomnimy o formalnościach – a wtedy fiskus może wezwać nas do wyjaśnień.

Kupiłeś używany rower, telewizor lub konsolę? Fiskus może cię skontrolować

Zakupy online stały się normą. Polacy chętnie korzystają z platform takich jak OLX, Vinted czy Allegro Lokalnie. Problem zaczyna się wtedy, gdy kupujemy coś od osoby prywatnej za więcej niż 1000 zł. W takiej sytuacji ciąży na nas obowiązek podatkowy – musimy samodzielnie złożyć formularz PCC-3 i zapłacić podatek.

Jak wyjaśnia Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl, „jeśli nabyliśmy od prywatnego sprzedawcy rzecz o wartości przekraczającej 1000 zł, jesteśmy zobowiązani, aby – bez wezwania organu podatkowego – złożyć deklarację PCC-3 oraz zapłacić podatek w ciągu 14 dni od dnia zawarcia umowy sprzedaży”. Nie dotyczy to zakupów w sklepach – tam podatki (jak VAT) rozliczane są po stronie sprzedawcy.


Urząd skarbowy ma nowe narzędzia. Unijna dyrektywa DAC7 działa

Przez lata urząd skarbowy miał ograniczone możliwości wykrywania drobnych transakcji między osobami prywatnymi. Sytuacja zmieniła się wraz z wejściem w życie unijnej dyrektywy DAC7. Nakłada ona na platformy sprzedażowe obowiązek przekazywania informacji o transakcjach użytkowników do organów podatkowych.

Z danych OLX wynika, że tylko od początku roku opublikowano ponad 1,24 mln ogłoszeń od osób prywatnych, których wartość przekraczała 1000 zł. To oznacza, że potencjalnie każda z tych transakcji mogła podlegać opodatkowaniu PCC, a fiskus może sprawdzić, kto złożył deklarację, a kto nie.


Nieświadomość nie chroni przed odpowiedzialnością. PCC trzeba rozliczyć samemu

Wielu kupujących nie zdaje sobie sprawy, że obowiązek zapłaty PCC spoczywa właśnie na nich. To nie sprzedający, ale kupujący musi dopilnować formalności. Brak zgłoszenia transakcji może skutkować wezwaniem do urzędu skarbowego, a w skrajnych przypadkach – nałożeniem kary za uchybienie obowiązkom podatkowym.

Dlatego zanim zdecydujemy się na zakup używanego sprzętu, warto upewnić się, czy wartość transakcji nie przekracza ustawowego progu. Jeśli tak – lepiej od razu złożyć formularz PCC-3 i zapłacić należny podatek. Unikanie tego obowiązku może skończyć się nieprzyjemną korespondencją z fiskusem.


Z tego artykułu dowiedziałeś się:

  • Dlaczego zakupy przez Internet mogą zainteresować urząd skarbowy
  • Kiedy trzeba zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC)
  • Jakie są obowiązki kupującego przy zakupach od osób prywatnych
  • W jaki sposób fiskus wykorzystuje dyrektywę DAC7 do śledzenia transakcji

na zdjęciu: osoba trzymająca portfel przed ekranem laptopa podczas zakupów online lub wykonywania transakcji finansowych. Zdjęcie ilustracyjne. fot. jeshoots, CC0

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Gospodarka