centrum handlowe Tuur Tisseghem/Pexels
centrum handlowe Tuur Tisseghem/Pexels

Waluta XXI wieku. Większość Polaków już z niej korzysta i jest im z tym dobrze

Redakcja Redakcja Handel Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Większość Polaków jest gotowa wymieniać swoje dane osobowe na konkretne korzyści – zniżki, dostęp do promocji czy spersonalizowane oferty. Nowe badanie pokazuje, że dane stały się walutą w relacjach konsumentów z markami i sieciami handlowymi.

Dane osobowe jak waluta. W Polsce to już powszechność

Tak wynika z badania UCE RESEARCH i Shopfully, w którym aż 55,6 proc. Polaków zadeklarowało, że jest gotowych udostępniać sieciom handlowym i markom więcej informacji na temat swoich preferencji zakupowych, a nawet bardziej osobistych danych, aby otrzymywać spersonalizowane wiadomości.

– Powyższe wyniki są sygnałem tego, że konsumenci coraz częściej dostrzegają wartość w spersonalizowanych doświadczeniach zakupowych. Mają dość ogólnych i masowych komunikatów, które nie trafiają w ich potrzeby. Liczą na to, że dzieląc się swoimi preferencjami, otrzymają lepsze, bardziej dopasowane do nich propozycje. Jednocześnie rośnie świadomość tego, że dane mogą działać na korzyść klienta, a marki często zapewniają odpowiedni poziom ochrony prywatności – komentuje Robert Biegaj z Shopfully.


Korzyści w zamian za dane osobowe

Według autorów badania konsumenci dostrzegają, że dane to nowa waluta. Są skłonni je udostępniać, jeśli w zamian otrzymują konkretne korzyści – np. zniżki, wcześniejszy dostęp do promocji czy wygodniejsze zakupy. Wielu konsumentów korzysta z platform zakupowych i rozrywkowych, przyzwyczajając się do personalizacji ofert – np. filmowych. Tego samego oczekują również od sieci handlowych oraz marek.

Zdaniem ekspertów dla rynku takie nastawienie to przede wszystkim szansa na większe zyski. Sieci handlowe i marki mogą budować głębsze relacje z klientami i zachęcać ich do większej lojalności. Konsumenci, którzy czują się rozumiani i doceniani, częściej wracają do sklepów i – co do zasady – są bardziej lojalni, bo widzą w tym własny interes.

Efektywniejszy marketing, ale z ryzykiem

Dodatkowo dane pozwalają lepiej zrozumieć potrzeby konsumentów i dostosować oferty do konkretnych grup. Dzięki temu kampanie mogą być bardziej efektywne i mniej kosztowne. Sieci i marki mogą również lepiej zarządzać asortymentem i promocjami – dane o preferencjach umożliwiają optymalizację oferty.

Jednak handlowcy powinni być bardzo ostrożni, by nie stracić zaufania klientów. Jedno naruszenie danych lub zbyt nachalna personalizacja może ich na długi czas zniechęcić. Wyniki badania pokazują dużą wrażliwość klientów na nadużycie ich danych – 44,4 proc. respondentów daje wyraźny sygnał, że znaczna część społeczeństwa obawia się przekroczeń. Sieci muszą mieć jasne polityki prywatności.

Kto chętniej dzieli się danymi osobowymi?

O chęci udostępniania informacji mówią przede wszystkim osoby w wieku 25–34 lata (wśród nich 66 proc.), z miesięcznym dochodem netto w wysokości 5000–6999 zł (61 proc.). Dotyczy to przeważnie mieszkańców miast liczących od 200 tys. do 499 tys. ludności (58,9 proc.).

Dla osób wychowanych w erze cyfrowej udostępnianie danych to naturalna część robienia zakupów. Oswajają się z wymianą danych na rabaty. Z kolei Polacy zarabiający 5000–6999 zł miesięcznie mają raczej stabilną sytuację finansową i często są aktywnymi konsumentami. Chętnie korzystają z korzyści związanych z udostępnianiem danych, np. z programów lojalnościowych i ofert premium. Mają świadomość swojej wartości konsumenckiej.

Kto się boi? Seniorzy i mieszkańcy metropolii

Z kolei niechętni do udostępniania własnych danych są głównie seniorzy w wieku 75–80 lat (wśród nich 77,8 proc.). Dotyczy to też osób nieujawniających wysokości swoich miesięcznych dochodów netto (66,7 proc.), a także mieszkańców miast mających co najmniej 500 tys. ludności (47,9 proc.).


– Seniorzy często podchodzą do technologii i udostępniania danych z lękiem. Sam fakt unikania odpowiedzi na pytanie o wysokość zarobków sugeruje wyższy poziom nieufności ww. osób. Ponadto można stwierdzić, że mieszkańcy największych polskich miast są najbardziej świadomi wszelkich zagrożeń i bywają ostrożni jako konsumenci – podsumowuje Robert Biegaj.

Z tego artykułu dowiedziałeś się:

  • Czy Polacy są skłonni udostępniać swoje dane osobowe w zamian za korzyści zakupowe
  • Jakie grupy wiekowe i dochodowe najchętniej dzielą się danymi z markami i sieciami handlowymi
  • Dlaczego dane osobowe są dziś traktowane jak waluta i jakie korzyści widzą w tym konsumenci
  • Jakie ryzyko wiąże się z nadmierną personalizacją i naruszeniami prywatności klientów

Tomasz Wypych

Fot: Wnętrze centrum handlowego, zdjęcie ilustracyjne. fot.Tuur Tisseghem/Pexels

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Gospodarka