Bronimy się rękami i nogami przed zwolnieniami masowymi. To zmora na rynku pracy

Redakcja Redakcja Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 1
Nawet co czwarty Polak stracił w trakcie swojej kariery pracę w wyniku zwolnień grupowych. W 2024 roku polski rynek pracy doświadczył największej fali zwolnień grupowych od czasów pandemii COVID–19. W tym roku nie jest lepiej, bo przez Polskę przetacza się fala masowych zwolnień, które powoli stają się naszą rzeczywistością. Stąd w ankiecie dominują złe odczucia, jeśli mowa o rynku pracy.

Firma LiveCareer sprawdziła, co o zwolnieniach grupowych sądzą Polacy. Okazało się, że aż 26 proc. z nas przynajmniej raz straciło pracę w wyniku zwolnień grupowych, 19 proc. przyznaje, że w ciągu ostatnich 5 lat ich obecny pracodawca tylko raz przeprowadził takie zwolnienia, a 12 proc. - że zrobił to kilka razy. Jak oceniają sposób ich przeprowadzenia? Oto wyniki: bardzo dobrze – 17 proc., raczej dobrze – 37 proc., raczej źle – 35 proc., a bardzo źle - 11 proc. 

Źle przeprowadzane zwolnienia przez pracodawców

Osoby, które wskazały odpowiedź negatywną (raczej źle lub bardzo źle), zwracają uwagę m.in. na nieodpowiednie traktowanie pracowników, łamanie przepisów, wywieranie presji na osiąganie wyników, zwalnianie osób, które nieco gorzej sobie radzą oraz odwlekanie poinformowania załogi o swoich planach do ostatniej chwili.

W ciągu ostatnich 5 lat najbardziej narażeni na zwolnienia grupowe byli pracownicy handlu, przemysłu i budownictwa, tutaj aż 30 proc. badanych straciło pracę w wyniku redukcji etatów. Niestety zwolnienia grupowe w tym roku poza handlem, budownictwem i przemysłem, trwają w transporcie, logistyce, motoryzacji, AGD, energetyce, nowych technologiach i usługach.

Tylko 60 proc. badanych pracowników nie obawia się, że straci pracę w wyniku „grupówek”, tym trybie, 21 proc. ma lekkie obawy, a 7 proc. bardzo się tego boi. Obawia się co trzeci mężczyzna i co piąta kobieta. Wśród ankietowanych, którzy czują się zagrożeni utratą pracy, aż 34 proc. potwierdziło, że ich pracodawca oficjalnie zapowiedział już takie zwolnienia.

U pozostałych osób te obawy potęgują przede wszystkim zauważalne problemy finansowe firmy – 44 proc., zmiany w strukturze organizacyjnej firmy – 41 proc., niski popyt na produkty lub usługi firmy – 28 proc., strategiczne decyzje podjęte przez firmę – 28 proc. i duża konkurencja na rynku – 25 proc. Dalej pojawiły się: postępująca automatyzacja pracy (15 proc.), mniejsza liczba inwestycji firmy (13 proc.) i globalny lub lokalny kryzys ekonomiczny (11 proc.), zakończenie lub zerwanie przez firmę umów z kluczowymi partnerami biznesowymi (7 proc.) i zmiany w regulacjach prawnych lub podatkowych (4 proc). Tylko 14 proc. tych, którzy czują zagrożenie zwolnieniem grupowym pomimo milczenia ze strony pracodawcy, twierdzi, że ich branża jest szczególnie narażona na redukcję etatów. 


Emocje odczuwane z powodu zwolnień masowych

Zapytano też, jaką dominującą emocję czują, gdy stykają się z informacjami o zwolnieniach grupowych w mediach. Oto wyniki: wstyd – proc. poczucie winy – 4 proc., lęk — 20 proc., smutek — 31 proc., złość — 22 proc., obojętność — 16 proc., odwaga — 2 proc., radość — 1 proc. i entuzjazm — 1 proc. Wśród osób do 25. roku życia dominuje lęk (25 proc.) i obojętność (22 proc.). Badani w wieku 26–39 lat wskazywali lęk (25 proc.) i smutek (25 proc.), od 40. do 58. roku życia — smutek (32 proc.), złość (23 proc.) i lęk (23 proc.), a w wieku 59 lat lub więcej - smutek (42 proc.) lub złość (25 proc.).

Okazało się, że aż 66 proc. Polaków uważa obowiązujące odprawy za zbyt niskie. Taką opinię wyraziło 3 na 4 ankietowanych w wieku 59 lat lub więcej i co drugi badany do 25. roku życia. Z pewnością wpływają na to niskie emerytury oraz fakt, że im starsza osoba, tym większe ma wyzwanie ze znalezieniem nowej pracy. Kolejne 29 proc. uczestników twierdzi, że odprawy są na odpowiednim poziomie, a 5 proc. uważa je za zbyt wysoką. Okazało się, że 70 proc. pytanych liczy na dodatkową pomoc państwa dla osób objętych zwolnieniami grupowymi.

Wśród ich propozycji są pomoc w znalezieniu nowej pracy, wsparcie psychologiczne, dodatkowe wsparcie finansowe (np. zasiłek, bony na zakupy), darmowe kursy podnoszące kwalifikacje zawodowe, dłuższe ubezpieczenie zdrowotne, zawieszenie składek ZUS i wsparcie rzeczowe (np. żywność, ubrania).

Tylko 22 proc. pracowników swoje szanse na znalezienie nowej pracy uważa za bardzo wysokie, 10 proc.— za wysokie, 45 proc. ocenia je jako średnie, kolejne 15 proc. za niskie, a 8 proc. za bardzo niskie. Pracujący mężczyźni (37 proc.) częściej niż kobiety (28 proc.) pozytywnie oceniają swoje szanse na znalezienie pracy. Jednocześnie ta pewność spada z wiekiem. Bo im starsi respondenci, tym częściej oceniają swoje szanse na rynku pracy jako niskie lub bardzo niskie — i to nawet mimo posiadania większego doświadczenia zawodowego. 

Co, gdy zostaniemy zwolnieni? Wyniki ankiety

W razie utraty pracy 60 proc. z nas zmieniłoby branżę lub zawód, 57 proc. chciałoby wykorzystać to, by zacząć zarabiać na swojej pasji, 38 proc. założyłoby własną firmę, a 39 proc. przed powrotem na rynek pracy chciałoby przez jakiś czas żyć z oszczędności i spełniać swoje marzenia. Niestety, aż 36 proc. pracujących Polaków nie ma żadnych oszczędności na wypadek zwolnienia. Pozostali deklarują posiadanie pieniędzy na okres krótszy niż 3 miesiące (23 proc.), od 3 do 6 miesięcy (21 proc.) i ponad 6 miesięcy (20 proc.). Jednocześnie 8 proc. opracowało szczegółowy plan na wypadek utraty pracy, 28 proc. posiada plan ogólny, 30 proc. zamierza go przemyśleć, a 34 proc. nie ma żadnego planu. W ten sposób odpowiedziało 27 proc. pracowników przemysłu i budownictwa i 35 proc. pracowników handlu — czyli tych grup, które już wielokrotnie doświadczyły zwolnień grupowych. 


Z artykułu dowiesz się:

  • 26 proc. Polaków przynajmniej raz straciło pracę w wyniku zwolnień grupowych, najczęściej w handlu, budownictwie i przemyśle
  • 66 proc. badanych uważa odprawy za zbyt niskie, a 70 proc. oczekuje dodatkowego wsparcia państwa
  • Co trzeci mężczyzna i co piąta kobieta obawiają się utraty pracy, a główne źródła lęku to problemy finansowe firm i reorganizacje
  • 36 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności na wypadek zwolnienia, a jedynie 8 proc. przygotowało szczegółowy plan awaryjny

Fot. Pixabay/zdj. ilustracyjne

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj1 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo