na zdjęciu: Pijalnia Wód Mineralnych Polanica Zdrój należąca do PGU. fot. PGU, materiały prasowe
na zdjęciu: Pijalnia Wód Mineralnych Polanica Zdrój należąca do PGU. fot. PGU, materiały prasowe

Polska Grupa Uzdrowisk pod lupą. Polityczne powiązania i milionowe straty

Redakcja Redakcja Głos Regionów Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Na Dolnym Śląsku działa spółka o nazwie Polska Grupa Uzdrowisk. To przedsiębiorstwo, które w całości należy do potentata miedziowego, czyli KGHM i spokojnie mogłoby nie istnieć. Ale istnieje, a złośliwi twierdzą, że tylko i wyłącznie po to, aby tworzono w niej intratne stanowiska, które obsadzane są politycznymi kumplami prominentów Platformy Obywatelskiej.

Bajeczne pensje i polityczne nominacje. Witamy w PGU

Polska Grupa Uzdrowisk zatrudnia prawie 20 osób, w tym trzech członków zarządu. W firmie wynagrodzenia są wręcz bajońskie, ponieważ średnio oscylują w granicach… 26 tysięcy złotych. Najwięcej oczywiście zarabiają wspomniani członkowie zarządu, bo po ok. 60 tysięcy złotych. Miesięcznie.

Niedawno na stanowisko wiceprezesa powołany został Maciej Awiżeń. To były starosta kłodzki i były wojewoda dolnośląski. Awiżeń jest też absolwentem Collegium Humanum i człowiekiem wiceministra Michała Jarosa.

Pozostała dwójka prezesów PGU to Tomasz Górski (z wykształcenia... germanista i socjolog) i Miłosz Sajnog – bliski współpracownik Jerzego Łużniaka, prezydenta Jeleniej Góry (oczywiście PO).

Ale w spółce jest też wielu innych ludzi związanych z obozem władzy. Pracuje tam choćby Łukasz Kocur (bliski współpracownik Jarosa), a zarządowi doradza… Marek Dyduch, niegdyś słynny baron SLD.


Straty PGU mimo armii ekspertów

Mimo że PGU jest obsadzone taką armią „ekspertów”, to na działalności operacyjnej przynosi straty: 7 milionów złotych.

PGU istnieje, aby nadzorować pracę dolnośląskich uzdrowisk. Ale te uzdrowiska mają swoje zarządy i swoje rady nadzorcze – oczywiście wszystkie te instytucje są obsadzone politykami obozu władzy. Przykłady? Proszę bardzo. Tomasz Pełczyński (Koalicja Obywatelska) jest prezesem Uzdrowisk Kłodzkich. Emilia Mazur (KO) jest prezeską Uzdrowiska Połczyn. Konrad Sikora (KO) jest prezesem Uzdrowiska Cieplice. W Uzdrowisku Świeradów prezesem jest zaś Mirosław Graf, były burmistrz Szklarskiej Poręby (Platforma Obywatelska).


Miejsca w PGU dla swoich

Dla dolnośląskiej Platformy zarówno PGU, jak i podlegające jej uzdrowiska to miejsca, w których członkowie partii obozu władzy mogą spokojnie zarabiać gigantyczne pieniądze. Zwłaszcza w przypadku Polskiej Grupy Uzdrowisk można wyciągnąć wniosek, że przedsiębiorstwo to istnieje tylko i wyłącznie z tego powodu…

O działanie spółki PGU zapytaliśmy KGHM. Czekamy na odpowiedzi.

Marcin Torz

na zdjęciu: Pijalnia Wód Mineralnych Polanica Zdrój należąca do PGU. fot. PGU, materiały prasowe

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo