Karol Nawrocki wręczył 60 nominacji sędziowskim nowym przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości. Tym samym pomija opinię ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, według którego każdy powołany i awansowany sędzia na mocy znowelizowanej w 2017 roku ustawy o KRS jest "neosędzią". W uroczystości brała udział nieuznawana przez Żurka szefowa KRS, Dagmara Pawełczyk-Woicka. Nawrocki odniósł się zresztą do poglądów wyrażanych przez szefa resortu sprawiedliwości, apelując do sędziów, by nie dali się podzielić.
Nawrocki w kontrze do Żurka
Prezydent Karol Nawrocki podczas wtorkowego przemówienia w Pałacu Prezydenckim wyraźnie zaznaczył, że żadne akty niższego rzędu nie mogą zastępować prawa stanowionego przez parlament. – Żadne regulacje podustawowe, rozporządzenia, dekrety ludzi, którym wydaje się, że będą regulować porządek prawny Polski pozaustawowo, państwa nie obowiązują i nie obowiązują tych, którzy chcą wiernie służyć Rzeczypospolitej – powiedział.
Nawiązał w ten sposób do zarządzenia Waldemara Żurka o likwidacji losowego przydziału spraw w sądach powszechnych, jeśli uzna to za konieczne prezes wydziału powołany przez ministra sprawiedliwości na stanowisko. Wiele wskazuje na to, że prezydent zawetuje projekt ustawy "praworządnościowej", ale Żurek zapowiedział, że resort "poradzi sobie" z ewentualną blokadą ze strony Nawrockiego.
W wygłoszonej przemowie głowa państwa zwróciła uwagę, że rolą sędziów jest dokonywanie wykładni prawa, ale zawsze w oparciu o Konstytucję RP i obowiązujące ustawy. – To oczywiste, że będziecie w swojej pracy dokonywać wykładni prawa, ale zawsze w oparciu o Konstytucję RP i konkretne ustawy – mówił, przypominając, że także ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa obowiązuje legalnie i należy ją respektować. Dla Żurka to "neo-KRS", której uchwały trzeba pozbawić mocy prawnej w przygotowanym projekcie ustawy.
Prezydent: nie godzę się na "neosędziów” i "paleosędziów”
Nawrocki odniósł się również do sporów dotyczących legalności powołań sędziowskich z ostatnich lat. Zdecydowanie odrzucił podział środowiska sędziowskiego na tzw. neosędziów i paleosędziów, który jego zdaniem podważa autorytet wymiaru sprawiedliwości.
– Nie zgodzę się nigdy na to, by segregować sędziów na neosędziów i paleosędziów. Sędziami są ci, zgodnie z Konstytucją RP, których nominuje każdy kolejny prezydent RP. To nie funkcjonuje, tego nie ma i na to się nigdy nie zgodzimy – wyjaśnił.
W jego ocenie, takie rozróżnienia są próbą politycznego podziału i osłabiania sądownictwa. – Nie godzę się na to, aby prawo było czytane przez polityków tak, jak oni je sobie wyobrażają. Bo to nie jest zapowiedź prawa, a zwykłego bezprawia. Bo prawo jest jedno i Konstytucja jest jedna – przekazał Nawrocki.
"Trudne czasy dla polskiego ustroju"
Prezydent przyznał, że obecnie Polska przechodzi trudny okres ustrojowy. Zapowiedział, że jako strażnik konstytucji będzie konsekwentnie dążył do przywrócenia ładu prawnego i rozwiązywania sporów wokół wymiaru sprawiedliwości.
– Będę w sposób jednoznaczny dążył do tego, aby rozwiązać wszystkie kwestie polskiego ustroju i wymiaru sprawiedliwości. Nie godzę się na to, by prawo było interpretowane dowolnie przez polityków. Bo to nie jest zapowiedź prawa, tylko zapowiedź bezprawia – oświadczył.
Fot. Prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości zaprzysiężenia nowych sędziów/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Polityka