Z najnowszego raportu Grafton Recruitment wynika, że tempo wzrostu wynagrodzeń w polskim przemyśle utrzymuje się na wysokim poziomie, szczególnie w centrach dystrybucyjnych, branży farmaceutycznej i FMCG. W niektórych sektorach – jak budownictwo czy R&D – dynamika płac jednak wyraźnie hamuje. Większość pracowników oczekuje w najbliższym czasie podwyżek rzędu co najmniej 15 procent. Są jednak takie branże, w których otrzymamy nawet ponad 30 tys. złotych pensji.
Tam zarobimy naprawdę sporo
Wynagrodzenie dyrektora centrum dystrybucyjnego osiąga 30 000 zł brutto w województwie mazowieckim, 28 000 zł w śląskim i wielkopolskim. Kierownicy logistyki zarabiają od 15 000 do 23 000 zł, przy czym najwyższe stawki odnotowano w województwie mazowieckim, niższe w dolnośląskim, a najniższe w łódzkim.
Kierownicy ds. łańcucha dostaw zarabiają najlepiej – do 25 000 zł – w mazowieckim, śląskim oraz wielkopolskim. Niższe wynagrodzenie otrzymuje brygadzista, jego pensja wynosi do 10 000 zł (w województwie mazowieckim).
Wiedzie się branży farmaceutycznej
Znaczące wzrosty wynagrodzeń, na poziomie 9%, dotyczyły też branż farmaceutycznej, chemicznej oraz FMCG. Rosnące płace napędzają tam inwestycje w innowacje, automatyzację i produkty prozdrowotne. Atrakcyjne pensje notuje się w mazowieckim – tu kierownik działu produkcyjnego w branży chemicznej i farmaceutycznej może liczyć na pensję od 14 000 do 22 000 zł brutto, podczas gdy w województwie kujawsko-pomorskim to 10 000 – 15 000 zł. Różnice dotyczą też stanowisk takich jak kierownik utrzymania ruchu (w mazowieckim otrzymuje on 16 000 – 22 000 zł, a w łódzkim o 6 tys. mniej) czy kierownik laboratorium, którego pensja wynosi do 18 000 zł w województwie mazowieckim, a w kujawsko-pomorskim do 14 000 zł.
W branży FMCG różnice wynikające z umiejscowienia zakładu także mają wpływ na wysokość pensji. Dyrektor zakładu może liczyć na wynagrodzenie do 38 000 zł brutto w mazowieckim, mniej – do 29 000 zł w zachodniopomorskim. W przypadku wielu innych stanowisk województwo mazowieckie ustępuje miejsca innym regionom. Inżynierowie utrzymania ruchu otrzymują w mazowieckim do 12 000 zł, a do 13 000 zł w dolnośląskim i śląskim. Główny technolog najwięcej może zarobić w małopolskim od 11 500 do 19 000 zł, podczas gdy w województwie mazowieckim do 16 000 zł, a dolnośląskim, kujawsko-pomorskim czy wielkopolskim do 15 000 zł.
Produkcja urządzeń - wysokie pensje
Sektor automotive i produkcji urządzeń odczuwa silną presję konkurencyjną oraz skutki globalnych zmian, w tym mocną pozycję Chin w obszarze elektromobilności. W efekcie część zakładów przenosi produkcję do krajów takich jak Turcja czy Rumunia, gdzie koszty są niższe. Mimo niestabilnej sytuacji pensje w motoryzacji zwiększyły się o 8 proc. r./r. Dyrektor zakładu może liczyć na zarobki do 40 000 zł brutto w mazowieckim, do 38 000 zł w śląskim i wielkopolskim, a kierownik produkcji od 11 000 do 22 000 zł, przy czym maksymalne wynagrodzenie jest zbliżone we wszystkich województwach z wyjątkiem podkarpackiego.
Uposażenia inżynierów utrzymania ruchu wahają się od 8 000 do 14 000 zł – najwyższe są w śląskim, a techników utrzymania ruchu 6 500 – 10 000 zł (najwyższe w pomorskim i mazowieckim). Specjaliści tacy jak spawacze czy elektrycy otrzymują do 10 000 zł – w województwie mazowieckim. Najniższe pensje otrzymują pracownicy niewykwalifikowani, zarabiający do 6 000 zł.
W obszarze Back Office odnotowano wzrosty wynagrodzeń na poziomie ok. 8%, co wynika z rosnącego znaczenia funkcji wspierających w strukturach firm oraz konieczności utrzymania doświadczonych specjalistów. Dyrektorzy finansowi otrzymują nawet 40 000 zł brutto w województwie śląskim, znacznie więcej niż w innych regionach.
Kontrolerzy finansowi mogą liczyć na wynagrodzenie do 26 000 zł w śląskim. Zbliżone wynagrodzenia otrzymują główni księgowi, a specjaliści ds. controllingu od 7 500 do 15 000 zł. Pensje dyrektorów HR, Marketingu czy IT osiągają poziom 30 000 zł, w przypadku sprzedaży to wręcz 35 000 zł w województwie mazowieckim. Wynagrodzenia specjalistów ds. HR wynoszą do 10 000 zł, marketingu – do 12 000 zł, a programistów nawet do 23 000 zł.
Niższa dynamika wynagrodzeń w budownictwie
Zdecydowanie niższa dynamika widoczna jest w budownictwie, gdzie płace zwiększyły się średnio o 4%. Najwyżej wyceniane są kompetencje menedżerskie i specjalistyczne w obszarze planowania. Dyrektorzy kontraktów zarabiają od 28 000 do 33 000 zł brutto, a kierownicy kontraktu lub projektu od 18 000 do 25 000 zł. Na wysokie uposażenia - do 20 000 zł mogą liczyć również kierownicy budowy oraz kierownicy robót elektrycznych. Wśród specjalistów atrakcyjne wynagrodzenia otrzymują koordynatorzy BIM, od 15 000 do 25 000 zł, a także planiści, których pensje mieszczą się w przedziale od 14 000 do 25 000 zł.
Mniejsze wzrosty wynagrodzeń odnotowano także w centrach badawczo-rozwojowych (R&D), gdzie płace zwiększyły się o 3%, co potwierdza stagnację tego segmentu, wynikającą ze zmniejszenia inwestycji w latach 2024–2025. Pensje dyrektorów R&D mieszczą się w szerokim przedziale 30 000 – 55 000 zł brutto. Inżynier mechanik zarabia od 12 000 do 18 000 zł, programista systemów wbudowanych C/C++ od 13 000 do 23 000 zł, a tester oprogramowania od 13 000 do 18 000 zł. Kierownicy działów projektowania zarabiają natomiast od 22 000 do 30 000 zł, team leaderzy w obszarze elektroniki od 18 000 do 25 000 zł, a liderzy działów testów 19 000–26 000 zł. Z kolei team leaderzy oprogramowania otrzymują 19 000–25 000 zł, a inżynierowie elektronicy 13 000 - 17 000 zł.
Pracownicy liczą na podwyżki
Aż 67 proc. badanych liczy na wzrost wynagrodzenia o ponad 15 proc., a kolejne 33 proc. oczekuje podwyżki w przedziale 11–15 proc.. Żaden z respondentów nie wskazał, że satysfakcjonowałby go wzrost płac na poziomie 5–10 proc., co pokazuje, że pracownicy postrzegają takie zmiany jako niewystarczające.
Fot. Pixabay/zdj. ilustracyjne
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Społeczeństwo