"Cała Polska z rolnikami". Traktory blokują drogi, protest przeciwko Mercosur

Redakcja Redakcja Rolnictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
Rolnicy w całej Polsce wyjechali dziś na drogi, protestując przeciwko umowie handlowej UE z krajami Ameryki Południowej z Mercosur. Oflagowane traktory blokują drogi, a kierowcy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami, które w wielu miejscach mogą potrwać do godzin popołudniowych. Organizatorzy podkreślają, że celem protestu jest presja na rządzących i sprzeciw wobec zapisów umowy, które - ich zdaniem - mogą zniszczyć polskie rolnictwo.

Blokady na autostradach i trasach krajowych od rana

W województwie łódzkim od godziny 10:30 zablokowany jest węzeł Piątek na autostradzie A1. Ruch został tam całkowicie wstrzymany – nie ma możliwości ani wjazdu, ani zjazdu z autostrady. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że blokada może potrwać nawet około 8 godzin. Ciągniki stoją także przy innych odcinkach dróg w regionie, choć tam ruch jest częściowo utrzymany.

W Zachodniopomorskiem blokowana była droga ekspresowa S3 na węźle Pyrzyce – przejazd w obu kierunkach został wstrzymany na dwie godziny, a kierowców kierowano na objazdy DW120 i DW119. W Wielkopolsce utrudnienia dotyczą m.in. DK11 między Jarocinem a Środą Wielkopolską oraz odcinka w rejonie Nowego Miasta nad Wartą. Ruch w wielu miejscach odbywa się wahadłowo lub jest kierowany objazdami.

W sumie protesty odbywają się w prawie 200 punktach w kraju. W niektórych województwach, m.in. w śląskim, protesty mają charakter symboliczny i nie blokują ruchu. Policja w całym kraju zabezpiecza zgromadzenia i kieruje ruchem. 


"Stop Mercosur”. Rolnicy ostrzegają przed bankructwami

Hasłem przewodnim protestu jest sprzeciw wobec umowy Mercosur. Rolnicy obawiają się napływu tańszej żywności z Ameryki Południowej, produkowanej – jak argumentują – przy niższych standardach i mniejszych obostrzeniach, co w ich ocenie grozi nieuczciwą konkurencją. Podnoszone są również kwestie bezpieczeństwa żywności i stabilności cen. Z głośników dobiega w wielu miejscach "Cała Polska z rolnikami". 

Rolnicy protestują dziś nie tylko na drogach. W Kielcach kilkudziesięcioosobowa grupa demonstruje przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim, zapowiadając przekazanie petycji do premiera. Zdaniem organizatorów, jeśli Mercosur wejdzie w życie, bankructwo może grozić nawet większości gospodarstw w Polsce.

Rolnicy w wypowiedziach dla mediów jednoznacznie zaznaczają, że protest nie ma być wymierzony w kierowców, ale w rządzących. Na DK11 w woj. zachodniopomorskim rolnicy zdecydowali nawet, że nie będą blokować głównej trasy, a jedynie ustawią się przy drodze, by zaznaczyć swoją obecność. Jak mówią, chcą pokazać determinację, ale bez paraliżowania kraju.

Organizatorzy przypominają, że podobne protesty w Europie już przynosiły efekty. Liczą, że tak będzie i tym razem.  


Fot. Ogólnopolski protest rolników w Piotrkowie Trybunalskim/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj18 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Gospodarka