Grób Aleksandra Litwinienki na Highgate Cemetery West w Londynie, fot. Flickr/Cory Doctorow
Grób Aleksandra Litwinienki na Highgate Cemetery West w Londynie, fot. Flickr/Cory Doctorow

Brytyjski sąd: Putin "prawdopodobnie" wydał zgodę na zabójstwo Litwinienki

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 76

Władimir Putin "prawdopodobnie" osobiście zatwierdził plan zabójstwa agenta FSB, Aleksandra Litwinienki - wynika z materiałów śledztwa i ustaleń brytyjskiego sądu. 

Raport w sprawie śmierci Litwinienki

Sędzia Robert Owen przedstawił opinii publicznej raport, w którym potwierdzają się pierwsze przypuszczenia. Śledztwo od roku toczyło się przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości. Sąd nie ma wątpliwości, że Litwinienkę otruli w czasie spotkania z Andriej Ługowoj i Dmitrij Kowtun. Zgodę na akcję specjalną miał wydać oprócz prezydenta Rosji ówczesny szef FSB, Nikołaj Patruszew.

Izotop polonu został dodany przez morderców do herbaty, którą wspólnie z Rosjanami w londyńskim hotelu spożywał Litwienko. Ługowoj jest deputowanym parlamentuz ramienia partii nacjonalisty Władimira Żyrinowskiego, Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR). Brytyjskie wnioski o ekstradycję zabójców spotkały się z negatywną odpowiedzią Kremla.

Scotland Yard, który prowadził śledztwo w sprawie otrucia agenta FSB, przebadało 700 osób pod kątem obecności substancji radioaktywnych. Śledczy nie mają wątpliwości, że to izotop polonu był bezpośrednią przyczyną zgonu Litwinienki.

Litwinienko został otruty

Oficer rosyjskich służb specjalnych w 2006 r. został otruty potężną dawką izotopu polonu. Agent FSB cierpiał w szpitalu 23 dni. Przy jego łóżku była żona, Marina, do dzisiaj domagająca się osądzenia sprawców zabójstwa. O jego karierze w rosyjskim aparacie bezpieczeństwa i śmierci w męczarniach opowiada film "Bunt. Sprawa Litwinienki", który nakręcił jego przyjaciel, Andriej Niekrasow.

Na Litwience Kreml podpisał wyrok śmierci w związku z ujawnieniem morderstw, jakich dopuszczało sie FSB. W listopadzie 1998 r. Litwinienko ujawnił przed kamerami, że rosyjskie służby specjalne polowały na Borysa Bierezowskiego, szefa państwowej telewizji rosyjskiej. Agent FSB - ochroniarz Bierezowskiego - dostał polecenie zabicia swojego szefa. Bierezowski został znaleziony martwy w wannie w swoim londyńskim mieszkaniu w marcu 2013 roku. Oficjalna wersja głosi, że zmarł z przyczyn naturalnych.

Niewygodna prawda o FSB

W książce "Wysadzić Rosję" Litwinienko ujawnił, że to rosyjska FSB stała za zamachami w wielu miastach Rosji w 1999 r., by Putin mógł interweniować przeciwko zagrożeniu terrorystycznemu w Czeczenii. Do podobnych ustaleń dotarła dziennikarka Anna Politkowska, którą zabito w Moskwie strzałem z pistoletu. Litwinienko wyjaśniał w 2006 roku, jak doszło do tego morderstwa. 

Żona otrutego oficera, Marina, domaga się nałożenia sankcji na Rosję w związku z ustaleniami brytyjskich śledczych i sądu. Żąda również wydalenia wszystkich rosyjskich szpiegów, działających w Wielkiej Brytanii.

Spór na linii Moskwa-Londyn

- Fakt, że państwo rosyjskie było zaangażowane w to morderstwo jest nieakceptowalnym złamaniem fundamentalnych międzynarodowych standardów - komentowała Theresa May, minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii. Brytyjski rząd zastanawia się nad konsekwencjami ustaleń ws. śmierci Litwinienki. Zamrożone zostały konta dwóch Rosjan, podejrzanych o otrucie agenta FSB w 2006 roku.

MSZ Federacji Rosyjskiej odpiera zarzuty:- Londyn upolitycznił sprawę śmierci Aleksandra Litwinienki, rzucając cień na ogólną atmosferę stosunków dwustronnych Wielkiej Brytanii i Rosji. Kreml stoi na stanowisku, że śledztwo brytyjskie jest niewiarygodne, a informacje, które przedostają się do opinii światowej sieją nienawiść między państwami.

źródło: polskieradio.pl

GW

Zobacz także:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 


 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj76 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (76)

Inne tematy w dziale Polityka