Katastrofa z Chórem Aleksandrowa: To nie był zamach terrorystyczny

Katastrofa Tu-154 z Chórem Aleksandrowa została spowodowana usterką techniczną lub błędem pilota - poinformował rosyjski kontrwywiad FSB.

- Do chwili obecnej nie znaleziono śladów ani nie stwierdzono faktów wskazujących na możliwość dokonania zamachu terrorystycznego na pokładzie samolotu Tu-154– donosi rosyjski kontrwywiad.

Katastrofa rosyjskiego Tupolewa

Samolot, lecący z Moskwy do Syrii, spadł do morza krótko po starcie z lotniska Soczi-Adler, gdzie miał międzylądowanie w celu uzupełnienia zapasów paliwa. Według rosyjskiego ministerstwa obrony na pokładzie maszyny lecącej do Syrii znajdowały się 92 osoby - 84 pasażerów i ośmiu członków załogi. Wśród pasażerów było 64 członków słynnego Chóru Aleksandrowa, a także jego dyrektor, generał Walerij Chaliłow. Muzycy lecieli na noworoczne występy dla rosyjskich żołnierzy w bazie lotniczej Hmejmim - wojskowej części lotniska w Latakii w Syrii.

Główne wersje przyczyn katastrofy

Obecnie rozpatrywane są cztery główne wersje przyczyn katastrofy rosyjskiego Tupolewa. M.in.: przedostanie się do silnika przedmiotów z zewnątrz, złej jakości paliwo, które doprowadziło do utraty mocy silników, błąd pilotowania lub techniczna usterka samolotu – poinformowała FSB. Jako jedną z głównych jej przyczyn wymieniano ptaki, które mogły wpaść do silnika odrzutowca.

Plotki donosiły także o możliwości zamachu terrorystycznego. W pobliżu Soczi swoją ulubioną rezydencję ma prezydent Putin, a wokół niej pojawiły się posiadłości innych wysokich urzędników rosyjskiego rządu i biznesmenów – wszyscy oni korzystają z lotniska, z którego wystartował Tu-154. Maszyną leciała do Syrii znaczna część artystómw słynnego na całym świecie chóru rosyjskiej (a wcześniej radzieckiej) armii – Chóru Aleksandrowa. Mieli wystąpić z noworocznym koncertem w Aleppo, gdzie po czterech latach walk syryjskie oddziały rządowe zdobyły całe miasto.

źródło: New York Daily News, TVP, Rzeczpospolita