Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzić ustawę o sieci szpitali. Według wstępnych założeń od 1 października pacjenci mają mieć w końcu łatwy dostęp do leczenia specjalistycznego.
Korzyści mają spłynąć także na zarządców szpitali, którzy nie będą musieli się martwić o pieniądze na świadczenia.
Projekt zakłada, że aby zakwalifikować się do sieci szpitali placówka musi spełnić określone warunki, za to wtedy ma 100 procentową gwarancję zawarcia umowy z NFZ. Będąc w sieci placówka nie musiałaby brać udziału w konkursie. W sieci będą mogły znaleźć się szpitale, które od co najmniej dwóch lat mają umowę z NFZ. W takim szpitalu musi też działać izba przyjęć lub szpitalny oddział ratunkowy - z wyłączeniem szpitali ogólnopolskich, onkologicznych i pulmonologicznych. Szpitale w sieci będą musiały mieć konkretne oddziały wymienione w projekcie ustawy.
Środki przeznaczane na funkcjonowanie szpitali w sieci będą wypłacane w ustalonej kwocie z góry, czyli w formie ryczałtu. Przeznaczonych na to będzie ok. 91 proc. środków, z których obecnie jest finansowane leczenie szpitalne. Reszta będzie rozdysponowana na konkursy. Ilość funduszy dla szpitala będzie przyznawana w zależności od jego aktywności poprzednim okresie. Według ministra zdrowia "aktywność" oznacza "liczbę wykonanych i sprawozdanych świadczeń". Jeżeli szpital przyjmie więcej pacjentów, ostanie więcej pieniędzy na kolejne lata. Szpitale, które nie wejdą do sieci będą mogły starać się o kontrakty na leczenie w trybie konkursowym.
Co te zmiany oznaczają dla pacjentów? Czy wydłużą się kolejki do lekarzy? Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że nie, gdyż projektowane przepisy nie przesuną ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS) do szpitali. Przewidują one natomiast, że szpitale, które już obecnie udzielają świadczeń AOS w przychodniach przyszpitalnych, będą mogły udzielać takich świadczeń w ramach sieci, tj. bez potrzeby przystępowania do postępowania konkursowego na ten zakres i w ramach finansowania ryczałtowego. Dlatego też przychodnie przyszpitalne nie będą zamykane, a kolejki przeniesione gdzie indziej.
Kolejne pytanie w związku z proponowanymi zmianami, to czy nadal trzeba będzie oddzielnie zapisywać się do poszczególnych specjalistów? Tego projekt nie zmienia choć według Ministerstwa Zdrowia w ramach ryczałtu szpital otrzyma pieniądze nie tylko na hospitalizację, ale także na opiekę poszpitalną w poradniach specjalistycznych przyszpitalnych i - jeśli trzeba - także na rehabilitację pacjenta poszpitalnego. Dzięki temu pacjenci mają uzyskać realny dostęp do tych świadczeń w odpowiednim czasie.
Konstanty Radziwiłł: Kolejki się zredukują. Wprowadzenie sieci szpitali uporządkuje sytuację na SOR-ach (wideo TVN24/x-news)
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Artykuł współfinansowany z funduszu prewencyjnego PZU.
Inne tematy w dziale Rozmaitości