Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Donald Trump i prezydent RP Andrzej Duda podczas powitania, fot. PAP/Jacek Turczyk
Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Donald Trump i prezydent RP Andrzej Duda podczas powitania, fot. PAP/Jacek Turczyk

Spotkanie Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy. "Polska to ważny sojusznik"

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 73

Po zakończeniu rozmów w cztery oczy prezydenci USA i Polski wydali wspólne oświadczenie. Donald Trump i Andrzej Duda zapewniali o więzi łączącej obywateli obu państw i wysokiej jakości sojuszu Polski i Stanów Zjednoczonych.

Partnerstwo Polski i USA

- Ogromnie się cieszę z tej wizyty w Warszawie, która jest jedną z pierwszych wizyt międzynarodowych pana prezydenta, bo ona podkreśla naszą więź i wysoką jakość sojuszu Polski i Stanów Zjednoczonych - mówił na wstępie prezydent Duda.

- Pokazuje też, że jesteśmy i wzajemnie oceniamy się jako lojalnych partnerów, jako tych, którzy współdziałają na wielu płaszczyznach m.in. na płaszczyźnie w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i dzisiaj właśnie na ten temat m.in. przed momentem rozmawialiśmy z panem prezydentem w cztery oczy, a następnie w trakcie spotkania plenarnego naszych delegacji - dodał.

- Mogę powiedzieć, że ogromnie się cieszę po tych rozmowach, bo mam poczucie, że Stany Zjednoczone myślą bardzo poważnie i pan prezydent Donald Trump myśli bardzo poważnie o bezpieczeństwie o Polski, myśli bardzo poważnie także o Stanach Zjednoczonych właśnie jako lojalnym naszym sojuszniku - powiedział Andrzej Duda.

- Pan prezydent bardzo mocno podkreślał też siłę Polaków w Stanach Zjednoczonych, naszej Polonii, z którą spotkał się jeszcze przed wyborami, i ogromnie panu prezydentowi jeszcze raz za to dziękuję, że dostrzega także wkład Amerykanów polskiego pochodzenia i Polaków w rozwój, w budowę pomyślności Stanów Zjednoczonych - powiedział Duda.

- Jak wiecie, Amerykanie polskiego pochodzenia bardzo licznie popierali mnie w ostatnich wyborach i bardzo byłem z tego zadowolony i chciałem za to podziękować - rozpoczął prezydent USA.

Trump podkreślił, że wizyta w Polsce to dla niego "prawdziwy zaszczyt", a Polska to "jedno z najbardziej spektakularnych miejsc". - Macie naprawdę zupełnie niezłomnego ducha, jest to coś, o czym dowiedzieliśmy się na przestrzeni wielu lat - mówił.

- Pan prezydent i ja właśnie zakończyliśmy owocne spotkanie, podczas którego potwierdziliśmy trwałe więzi przyjaźni, które od wieku łącza naszych obywateli. Nigdy chyba bliżej z Polską nie byliśmy związani. Polska to nie tylko wielki przyjaciel Stanów Zjednoczonych, ale prawdziwy ważny sojusznik i partner - dodał prezydent Trump.

Sprawy bezpieczeństwa i obronności

- W trakcie spotkania plenarnego naszych delegacji mówiliśmy o obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce, mówiliśmy o wzmacnianiu bezpieczeństwa naszej części Europy, a zarazem wschodniej flanki NATO. Mówiliśmy w ogóle o sytuacji bezpieczeństwa w tej części Europy, rozmawialiśmy również o sytuacji na Ukrainie, rozmawialiśmy o zbliżających się ćwiczeniach Zapad-17, które będą się odbywały na Białorusi - mówił Duda. Jak dodał, tematem rozmów były także kontrakty związane z modernizacją polskiej armii.

- Jesteśmy szczególnie zadowoleni z tej aktywnej roli, którą Polską podjęła, mającej na celu pokonanie tzw. Państwa Islamskiego i innych organizacji terrorystycznych. Polska wraz z nami walczy, prowadząc misje rozpoznawcze i szkoląc w Iraku i w Afganistanie. W imieniu wszystkich Amerykanów chciałem wyrazić uznanie za tą służbę - powiedział z kolei Trump.

Podziękował narodowi polskiemu za życzliwość dla ponad 5 tysięcy żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Polsce. - Silny sojusz z Polską i z NATO pozostaje nadal kluczowym elementem niedopuszczania do konfliktów i do zapewnienia, że wojna pomiędzy mocarstwami już nigdy nie doprowadzi do spustoszenia - powiedział prezydent USA.

- Wraz z Polską wypracowujemy reakcję na agresywne działanie i destabilizujące zachowanie Rosji. Jesteśmy wdzięczni za przykład, jaki Polska daje wszystkim krajom członkowskim Sojuszu Północnoatlantyckiego wypełniając swoje zobowiązania finansowe – powiedział Trump. Prezydent Stanów Zjednoczonych ocenił, że "czas najwyższy, by wszystkie kraje NATO ponosiły właściwe koszty". Podkreślił, że Polska swoim zobowiązaniom sprostała i nawet je przekracza.

Donald Trump przekazał, że pogratulował prezydentowi Andrzejowi Dudzie wyboru Polski do Rady Bezpieczeństwa ONZ. - Omówiliśmy też nasze wzajemne oddanie sprawie obrony wartości leżących w podstaw naszego Sojuszu, czyli wolności, suwerenności i rządów prawa – powiedział.

Jak dodał, Polska została członkiem Rady Bezpieczeństwa w kluczowym momencie. - Nie tylko musimy zapewnić naszym krajom bezpieczeństwo przed zagrożeniami terroryzmu ale również musimy stawiać czoła zagrożeniu ze strony Korei Północnej – wskazał.

Odnosząc się do kwestii Korei Północnej, zaznaczył, że "jest to zagrożenie, i my stawimy mu czoła w bardzo mocny sposób". - Prezydent Duda i ja wzywamy wszystkie narody do przeciwstawienia się temu globalnemu zagrożeniu i do publicznego zademonstrowania Korei Północnej, że poniesie konsekwencje za dążenie do uzyskania broni jądrowej - podkreślił Trump.

Współpraca gospodarcza

- Rozmawialiśmy też o kontraktach gospodarczych innych niż tylko militarne, ale też dotyczących bezpieczeństwa, o dostawach gazu do Polski - powiedział Duda. Prezydent przypomniał, że transport gazu przyszedł do Polski ze Stanów Zjednoczonych 8 czerwca.

- Okazało się to sukcesem, nie było żadnych problemów, żadnych przeszkód w tym, by ten gaz znalazł się w naszym gazoporcie poprzez terminal w Świnoujściu. I to otwiera drogę do kolejnych kontraktów. I mam nadzieję, że zostanie zawarty w niedługim czasie kontrakt długoterminowy na dostawy gazu skroplonego ze Stanów Zjednoczonych i w ten sposób będzie postępowała dywersyfikacja źródeł dostaw tego niezwykle ważnego surowca do Polski - powiedział prezydent.

Duda przypomniał o odbywającym się spotkaniu szczytu państw Trójmorza, podczas którego także będą poruszane kwestie związane z bezpieczeństwem energetycznym i z rozwojem więzi transatlantyckich pomiędzy Europą a USA.

- Będziemy rozmawiali o rozwoju infrastruktury w naszej części Europy, w Europie Środkowej, ale będziemy rozmawiali też o rozwoju Unii Europejskiej, bo wszystkie kraje Inicjatywy Trójmorza są zarazem krajami UE - dodał.

- Jeżeli mówimy o realizacji polityki spójności, to właśnie w tym aspekcie unijnym na nią patrzymy i chcemy ją realizować także przez rozwijanie właśnie infrastruktury na osi północ-południe dla wzmacniania konkurencyjności naszych krajów, a tym samym wzmacniania konkurencyjności UE - wskazywał Duda.

- Mam nadzieję, że będziemy to mogli robić także przy współpracy ze Stanami Zjednoczonymi na zasadzie win-win, że będzie to korzystne i dla USA i dla naszych krajów - oświadczył.

Donald Trump zapowiedział, że Ameryka jest gotowa pomóc Polsce i innym krajom europejskim w zdywersyfikowaniu dostawców energii, "abyście nigdy nie musieli być trzymani jak zakładnicy, uzależnieni od jednego tylko dostawcy, który był monopolistą".

- Cieszę się, że w ubiegłym miesiącu pierwsza dostawa amerykańskiego gazu ziemnego skroplonego przybyła do Polski - powiedział Trump, dodając, że "być może troszkę cena się podniesie".

Zapowiedział starania o to, by stosunki gospodarcze polsko-amerykańskie stały się jeszcze mocniejsze "poprzez związki handlowe, które są zrównoważone i wzajemne". - USA robiły bardzo złe na przestrzeni historii umowy handlowe, ale to się zmieni - dodał Trump.

Na zakończenie Trump podkreślił, że przyjaźń między Polską i USA sięga amerykańskiej wojny o niepodległość. - Cieszę się, że dziś będę mógł powiedzieć więcej o tych trwałych więzach wiary i wolności podczas mojego przemówienia do całego narodu polskiego, już niedługo - powiedział, nawiązując do przemówienia, które ma wygłosić na pl. Krasińskich o godz.13. - Zdaje się, że ma się na to przemówienie stawić duży tłum - dodał.

- Panie prezydencie, jeszcze raz dziękuję za powitanie Melanii i mnie w swoim ukochanym kraju. Razem będziemy mogli partnerstwo między naszymi krajami uczynić jeszcze mocniejszym niż kiedykolwiek to było. To jest specjalny kraj, specjalny naród i jestem zaszczycony, że jestem w tym miejscu - zaznaczył prezydent USA, zwracając się do prezydenta Dudy.

Duda powiedział, że umówił się z Donaldem Trumpem na przyszły rok na spotkanie w Białym Domu, na jego wizytę w Stanach Zjednoczonych.

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka