Jarosław Kaczyński (po prawej). Fot. PAP
Jarosław Kaczyński (po prawej). Fot. PAP

Niemiecki dziennik: Polski rząd to wróg. Niemcy muszą bronić Polaków przed PiS

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 268

"Sueddeutsche Zeitung" przekonuje niemieckich czytelników, że nasz zachodni sąsiad jest zobligowany do obrony polskiej wolności przed "ubezwłasnowolnieniem" ze strony rządu. "Wolność Polski jest zagrożona nie tylko z zewnątrz, ale i od wewnątrz" - pisze największy dziennik w Niemczech.

Do wewnętrznych wrogów autor artykułu, Stefan Ulrich zaliczył rząd PiS. - Rozbija państwo prawa, likwiduje podział władzy i zwalcza różnorodność poglądów, jakby chciał kontynuować dzieło komunistów - analizuje dziennikarz. W sposób przewrotny podawany jest przykład reparacji, których domaga się polski rząd.

- Berlinowi nie wolno udawać, że nie widzi, jak dzisiaj Polacy znów mają być ubezwłasnowolnieni i to przez własny rząd. Niemiecki rząd nie musi płacić miliardów reparacji wojennych, ale musi w UE wpływać na to, aby skończyły się ekscesy rządu PiS. To jest najcenniejsza reparacja, którą Niemcy mogą ofiarować Polsce - czytamy w "SZ".

Ulrich przyznaje w tym punkcie rację Jarosławowi Kaczyńskiemu, który uważa, że Niemcy są coś winni Polakom za zbrodnie popełnione w czasie II wojny światowej. - Dlatego Niemcy są szczególnie zobowiązani do tego, aby stawać w obronie polskiej wolności. Niemcom nigdy więcej nie wolno robić interesów z Rosją za plecami Polaków - twierdzi Ulrich. Według niemieckiego dziennikarza, antyniemiecka retoryka ze strony PiS jest używana tylko na potrzeby wewnętrzne.

Rząd Angeli Merkel powinien przekonywać Polaków do silniejszego sojuszu z Berlinem. - Z punktu widzenia politycznego Berlin musi zabiegać u Polaków o zrozumienie tego. Kaczyńskiego i jego rządu to jednak nie poruszy. Oni szukają sporu z Niemcami, aby podgrzewać nacjonalizm i podburzać jego zwolenników - analizuje "Sueddeutsche Zeitung".

Kaczyński przeprowadza "historyczną ofensywę" na sojusz polsko-niemiecki, posługując się reparacjami. Tymczasem - kontynuuje Ulrich - żadne roszczenia Polsce się nie należą. - Prawna przyczyna jest prosta: roszczenia reparacyjne wygasły - przekonuje. - Odpowiedź moralna jest bardziej skomplikowana - dodaje. Polska jednak nie upomniała się o reparacje przy negocjacjach traktatowych "2+4". Niemiecki dziennikarz wspomniał, że Rosja jest największym zagrożeniem zewnętrznym dla Warszawy i jego kraj nie może prowadzić interesów z Moskwą "za plecami Polaków".

Źródło: dw. com


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka