W programie TVP "Alarm" znanych dziennikarzy skojarzono z aferą reprywatyzacyjną. Zdjęcie ilustracyjne: PAP
W programie TVP "Alarm" znanych dziennikarzy skojarzono z aferą reprywatyzacyjną. Zdjęcie ilustracyjne: PAP

Gugała, Miszczak i Olejnik kontra TVP. Poszło o program Alarm i aferę reprywatyzacyjną

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 99

„Alarm!” zadebiutował w poniedziałek w TVP 1. Prawdziwą burzę wywołał materiał Bartłomieja Graczaka o reprywatyzacji, w którym pojawiły się jedne z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskich mediów: Edward Miszczak, Jarosław Gugała, Monika Olejnik. 

Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN i Jarosław Gugała, prowadzący „Wydarzenia” w Polsacie zapowiadają pozwy sądowe przeciwko Telewizji Polskiej za powiązanie ich z aferą reprywatyzacyjną. Negatywny komentarz do programu przedstawiła również Monika Olejnik z TVN 24.

W wyemitowanym 27 lutego w programie „Alarm!” pokazano warszawskie kamienice – przy ul. Mokotowskiej 8, Szucha 8, Nabielaka 9 i Szucha 16 - którymi zajmuje się komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji. W komentarzu wskazano m.in., że kamienice te „zostały przejęte w ramach złodziejskiej reprywatyzacji”. Twórcy programu poinformowali, że mieszkania w nich mają znane osoby, m.in. dziennikarze Edward Miszczak, Jarosław Gugała i Monika Olejnik oraz modelka Anja Rubik. Sugerowano również, że związek ze sprawą ma gangster zamieszany w przejmowanie kamienic w Krakowie.

Czytaj: Gorąca dyskusja po promocji telewizji braci Karnowskich w TVP

Bartłomiej Graczak, autor materiału, nie chciał rozmawiać o nim z dziennikarzami wirtualnemedia.pl. Jak wyjaśniał, nie może wypowiadać się dla mediów. Wypowiedział się za to na Twitterze. – Nie wiedziałem, że dziennikarzy przerośnie 10-minutowy reportaż... Nie mówiliśmy nic o reprywatyzacji Szucha 16. Monika Olejnik ma rację pisząc, że kupiła na wolnym rynku. My pokazaliśmy jedynie kto tam mieszkał wcześniej. Mieszkała Alina D., matka Jakuba R., a wcześniej gen. Ciastoń.  W materiale nie ma żadnej manipulacji. To dziennikarze różnych portali opisując reportaż, a nie my, zarzucili Monice Olejnik, że kupiła mieszkanie w reprywatyzowanej kamienicy. Historia Szucha 16 i Mokotowskiej 8 to dwie różne historie. Odsyłam do materiału – napisał.

Edward Miszczak i Monika Olejnik wydali oświadczenia, opublikowane przez TVN24.pl.

Monika Olejnik stwierdziła m.in., że mieszkanie, w którym mieszka, zostało kupione na wolnym rynku zgodnie z prawem. To mieszkanie, bez wad prawnych, zostało kupione za pośrednictwem agencji nieruchomości od ludzi, których nie znała. Przed podpisaniem aktu notarialnego w listopadzie 2015 roku jej prawnik sprawdził bardzo dokładnie zarówno mieszkanie, jak i kamienicę, która nie podlegała reprywatyzacji. Negocjacje z poprzednimi właścicielami prowadzili pełnomocnicy dziennikarki.

Afera reprywatyzacyjna. Komisja uchyliła decyzję ws. adresu Chmielna 70  

Edward Miszczak napisał z kolei:  „W związku z kłamliwym materiałem w TVP oświadczam, że mieszkanie na ulicy Mokotowskiej kupiłem na zasadach rynkowych od firmy, która była kolejnym właścicielem nieruchomości i która przeprowadziła całkowitą rekonstrukcję budynku. W momencie kupna przeze mnie nieruchomości w 2015 roku, nie było żadnych protestów mieszkańców, lub byłych mieszkańców, które, jak wynika z materiału TVP, miały miejsce wiele lat wcześniej. Również zapisy w księdze wieczystej nie wskazywały na żaden problem związany z nieruchomością. W związku z oszczerstwem zawartym w materiale kieruję sprawę na drogę sądową”.

Jarosław Gugała w rozmowie z redakcją „Press” potwierdził, że złoży pozew w tej sprawie.

Bartłomiej Graczak na Twitterze odniósł się do oświadczenia Miszczaka: „Widzicie ten tok rozumowania? Skoro protesty były w 2009 roku (wtedy wyrzucono lokatorów), a nie w 2015 to znaczy, że wszystko jest okej”.

Debiut programu „Alarm!” wsparto promocją. Zwiastun pokazano 22 lutego br. podczas prezentacji wiosennej ramówki Telewizji Polskiej. TVP zapowiadała go jako program współtworzony przez widzów, w którym znajdą się materiały o charakterze interwencyjnym i śledczym. Pierwsze wydanie prowadził Jacek Łęski, współprowadzący „Studio Polska” w TVP Info.


Źródło: press.pl, wirtualnemedia.pl

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura