Prezydent Andrzej Duda podczas Święta Służby Ochrony Państwa w Belwederze, fot. PAP/Jacek Turczyk
Prezydent Andrzej Duda podczas Święta Służby Ochrony Państwa w Belwederze, fot. PAP/Jacek Turczyk

Znamy propozycje 15 pytań referendalnych. Duda: obecna konstytucja sprawiła ludziom zawód

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 237

Podczas posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha przedstawił propozycję 15 pytań, które mogą znaleźć się w referendum konsultacyjnym ws. zmian w konstytucji.

Pytania referendalne - propozycje: 

1. "Czy jest pani/pan za uchwaleniem nowej konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej - tak lub nie, bądź zmian w obowiązującej konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej - tak lub nie?"

2. "Czy jest pani/pan za wprowadzeniem do konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej obowiązku przeprowadzenia referendum ogólnokrajowego zatwierdzającego zmiany konstytucji?"

3. "Czy jest pani/pan za wprowadzeniem do konstytucji obowiązku przeprowadzenie referendum ogólnokrajowego w sprawach o istotnym znaczeniu dla państwa i narodu, jeśli z takim żądaniem wystąpi co najmniej milion obywateli?"

4. "Czy jest pani/pan za odwołaniem się w preambule konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej do ponad tysiącletniego chrześcijańskiego dziedzictwa Polski i Europy jako ważnego źródła naszej tradycji, kultury i narodowej tożsamości?"

5. Czy jest pani/pan za konstytucyjnym zagwarantowaniem szczególnego wsparcia dla rodziny polegającego na wprowadzeniu zasady nienaruszalności praw nabytych takich jak świadczenia 500 Plus?"

6. Czy jest pani/pan za zagwarantowaniem konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej szczególnej ochrony prawa do emerytury dla kobiet od 60 roku życia, a dla mężczyzn od 65 roku życia?"

7. Czy jest pani/pan za konstytucyjnym zagwarantowaniem członkostwa Rzeczpospolitej Polskiej w Unii Europejskiej?"

image

Posiedzenie Narodowej Rady Rozwoju, fot. PAP/Radek Pietruszka

Pytanie 8. - "Czy jest Pani/Pan za zapisaniem w Konstytucji RP gwarancji suwerenności Polski w Unii Europejskiej i wyższości Konstytucji nad prawem międzynarodowym i europejskim?".

Pytanie 9. - "Czy jest Pani/Pan za konstytucyjnym zagwarantowaniem członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w NATO - w Sojuszu Atlantyckim?".

Pytanie 10. - "Czy jest Pani/Pan za zagwarantowaniem w Konstytucji RP szczególnej ochrony polskiego rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego Polski?".

Pytanie 11. - "Czy jest Pani/Pan za wzmocnieniem w Konstytucji RP pozycji rodziny, z uwzględnieniem obok macierzyństwa również ojcostwa?".

Pytanie 12. - "Czy jest Pani/Pan za konstytucyjną ochroną pracy, jako fundamentu społecznej gospodarki rynkowej?".

Pytanie 13. - "Czy jest Pani/Pan za wzmocnieniem kompetencji wybieranego przez Naród prezydenta w sferze polityki zagranicznej i zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej?".

Pytanie 14. - "Czy jest Pani/Pan za przyznaniem w Konstytucji RP gwarancji szczególnej opieki zdrowotnej kobietom ciężarnym, dzieciom, osobom niepełnosprawnym i w podeszłym wieku?".

Pytanie 15. - "Czy jest Pani/Pan za zagwarantowaniem w Konstytucji RP podziału jednostek samorządu terytorialnego na gminy, powiaty i województwa?"

https://twitter.com/prezydentpl/status/1006530390885109760

Wniosek między lipcem a wrześniem

- Osobiście do tej pory uważałem, że tych pytań w referendum nie powinno być więcej niż 10. Na dziś ten projekt obejmuje 15 pytań, ale ja doszedłem do wniosku, że jestem gotów zgodzić się, żeby 15 pytań zostało zaprezentowanych, dlatego że chcę, aby Rada ten problem przedyskutowała - powiedział prezydent Duda na początku spotkania.

Przypomniał, że rozporządzenie zarządzające referendum publikuje się na co najwyżej 90 dni przed referendum, zaś Senat musi wyrazić zgodę na przeprowadzenie referendum i ma na to 14 dni. - Biorąc także pod uwagę realia publikacji, powiedzmy sobie otwarcie, nie wyobrażam sobie złożenia wniosku wcześniej, niż po 20 lipca. To jest najwcześniejszy termin - zapowiedział Duda. Według prezydenta najpóźniejszy termin złożenia wniosku to początek września.

- A więc chwila czasu jeszcze jest. I chciałbym, aby Wysoka Rada pochyliła się nad tymi propozycjami pytań, dlatego że ostateczne pytania będą wtedy, kiedy będzie składany wniosek. Do momentu składania wniosku jeszcze wszystkie propozycje co do modyfikacji, czy jakichś ewentualnie nawet innych pytań, mogą być rozpatrywane. Choć ja uważam, że wszystkie te najistotniejsze kwestie, obszary, które pojawiały się w dyskusjach, są poruszone w zakresie tych 15 pytań - mówił prezydent.

Andrzej Duda zaproponował datę referendum ws. zmiany konstytucji

Potrzeba dyskusji nad konstytucją

Andrzej Duda mówiąc o potrzebie dyskusji nad obowiązującą konstytucją, wskazał na znajdujące się w niej - jak mówił - "wielkie zawody". - Wielki zawód, jaki obecna konstytucja sprawiła polskiemu społeczeństwu, a na pewno jego większości, to jest to, że nie obroniła Polaków przed podwyższeniem przez parlament wieku emerytalnego. Mimo protestów społeczeństwa, żądania referendum, zebrania 2,5 mln podpisów, wiek emerytalny został podwyższony - zaznaczył prezydent.

Prezydent zwrócił uwagę, że konstytucja z 1997 r. ma już 20 lat. Jego zdaniem, "należy odbyć dyskusję nad tym, czy postanowienia konstytucji dobrze funkcjonują i czy spełniają pokładane w niej nadzieje i oczekiwania". Zgłaszane są też obawy, że różne świadczenia, które Polacy uważają dziś za swoje dobro i ważny element swojego życia zostaną im odebrane - dodał. Andrzej Duda podkreślił, też, że pod jego auspicjami odbyło się już 18 debat dot. konstytucji.


(źródło: TVN24/x-news)

Pytania skrytykowane przez opozycję

W ocenie wiceszefa PO Borysa Budki, inicjatywa prezydenta jest próbą wykorzystania instytucji referendum do budowania własnej pozycji. - Widać jednak, że takie zdanie ma nie tylko opozycja, ale i obóz rządzący, bo chyba wszyscy uznali, że to referendum jest wyłącznie ściemą, po to, żeby prezydent miał się czym zajmować i z czym jeździć po Polsce - dodał polityk Platformy. Odnosząc się do pytań, wiceszef PO uznał je za "pomylenie z poplątaniem". - Brakuje jeszcze pytania, czy chcemy być wszyscy młodzi, szczęśliwi i bogaci - ironizował Budka.

Szef klubu PO Sławomir Neumann uznał natomiast inicjatywę referendalną prezydenta za "próbę odwrócenia uwagi od łamania obecnie obowiązującej konstytucji". - Prezydent mówi o zmianie konstytucji, a nie potrafi przestrzegać tej. Mówił, że konstytucja zawiodła. Zawiódł Andrzej Duda, zawiódł Polaków jako ten, który powinien być strażnikiem konstytucji - powiedział.

Neumann wyraził pogląd, że w konstytucji potrzeba jest jedna zmiana, dotycząca możliwości odwołania w trakcie kadencji prezydenta, który łamie przepisy prawo. - Tutaj absolutnie jestem "za", ale tego na pewno nie będziemy robić z Dudą ani z PiS. To będziemy robić w następnej kadencji - zapowiedział poseł PO.

Referendum ws. konstytucji: Kukiz za, reszta opozycji przeciw

Katarzyna Lubnauer oceniła propozycje pytań referendalnych jako "skrajną demagogię". - Właściwie należałoby zamienić te pytania na jedno - czy jesteś za tym, żeby wpisać do konstytucji program partii PiS, jako jedyny obowiązujący? - powiedziała Lubnauer. - Te pytania najlepiej ilustrują spór - socjalna Polska PiS, na wieki na zasiłku, kontra liberalne państwo dobrobytu Nowoczesnej. Prezydent chce na trwałe wpisać do konstytucji korzystanie z pomocy społecznej, a Polacy chcą po prostu godnie zarabiać. Zatwierdzanie programu jednej partii, żeby był programem całego narodu, to nie jest rola referendum - podkreśliła szefowa Nowoczesnej.

- Referendum ws. zmian w konstytucji nie jest dla Polaków, tylko dla prezydenta Andrzeja Dudy, który chce zrobić "dobry grunt" pod negocjacje z PiS w sprawie poparcia jego kandydatury na drugą kadencję w wyborach prezydenckich - ocenił rzecznik PSL Jakub Stefaniak. Jego zdaniem taniej byłoby przeprowadzić konsultacje internetowe niż wydawać pieniądze na referendum.

Stanisław Tyszka z Kukiz'15 ocenił że pytań referendalnych jest zdecydowanie za dużo. - Chciałbym, żeby władze polskie traktowały obywateli poważnie i żeby pan prezydent zadał pytania o fundamentalne kwestie ustrojowe – powiedział poseł Kukiz'15. Wymienił w tym kontekście m.in. pytania o Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, obowiązujący w Polsce system: prezydencki czy parlamentarno-gabinetowy, zrównoważony budżet bez możliwości zadłużania państwa, wprowadzenie instytucji sędziów pokoju, czyli kontroli nad władzą sądowniczą. Jego zdaniem, "niepoważne jest wpisywanie do konstytucji kwestii socjalnych", ponieważ – jak podkreślił – "to nie jest materia konstytucyjna".

Co na to PiS?

-  Stanowisko Prawa i Sprawiedliwości w sprawie referendum dot. konstytucji poznamy wówczas, gdy prezydent wystąpi z wnioskiem o jego przeprowadzenie do marszałka Senatu - poinformowała rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

- Uważam, że to jest za dużo jak na referendum i na pewno z tych pytań któreś należałoby odrzucić, a nad niektórymi jeszcze trochę popracować - ocenił marszałek Senatu Stanisław Karczewski.  Dodał jednak, że propozycja rozpoczęcia debaty nad tematem zmian w konstytucji jest "bardzo ważna i potrzebna". - Nad decyzją będziemy jeszcze pracować, zastanawiać się, również rozmawiać z panem prezydentem. I wspólnie podejmiemy decyzję co do tego referendum - zaznaczył Karczewski.

 Referendum razem z wyborami samorządowymi? Karczewski nie wyklucza

Wiceszef prezydenckiej kancelarii pytany  Polsat News, czy przedstawione propozycje pytań mogą jeszcze ulec zmianie, potwierdził to. - Prezydent dzisiaj bardzo wyraźnie mówił o tym, że to jest efekt wielu debat, także otwartych spotkań regionalnych; wszystkich tych naszych aktywności, które przez rok prowadziliśmy. To jest propozycja społeczeństwa - zaznaczył Paweł Mucha, który jest pełnomocnikiem prezydenta ds. referendum konsultacyjnego.

Pytania nie są ostateczne

- Wybraliśmy 15 tematów, natomiast prezydent mówił dzisiaj, że podtrzymuje to, co powiedział pierwotnie, że przedmiotem referendum 10-11 listopada będzie nie więcej niż 10 pytań - powiedział Mucha. Pytania zostaną ostatecznie sformułowane w projekcie postanowienia o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego, które prezydent złoży w Senacie w lipcu.

W maju podczas uroczystości z okazji 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja prezydent zapowiedział, że złoży w Senacie wniosek, by referendum konsultacyjne ws. konstytucji odbyło się 10 i 11 listopada. Prezydent zaapelował o obecność na tym głosowaniu, "w którym wszyscy Polacy będą mogli wypowiedzieć się co do swojej wizji przyszłego ustroju Polski".

W maju ub. roku również prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że w konstytucji konieczne są zmiany. Prezes PiS wypowiadał się jednak krytycznie o pomyśle przeprowadzenia referendum konsultacyjnego w Święto Niepodległości. O swoich wątpliwościach dot. terminu referendum wielokrotnie wypowiadał się również marszałek Senatu.

Zgodnie z konstytucją referendum ogólnokrajowe w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa ma prawo zarządzić Sejm, lub prezydent za zgodą Senatu.

Referendum Andrzeja Dudy. Polityk PiS otwarcie nie zgadza się z prezydentem

źródło: PAP

ja


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka