Inspektor Jarosław Janiak, odwołany komendant wojewódzki policji w Gorzowie, fot. lubuska.policja.gov.pl
Inspektor Jarosław Janiak, odwołany komendant wojewódzki policji w Gorzowie, fot. lubuska.policja.gov.pl

Dowódca antyterrorystów wypadł z okna. Brudziński odwołuje szefów policji

Redakcja Redakcja Policja Obserwuj temat Obserwuj notkę 101

Po odprawie kadry kierowniczej lubuskiej policji w Świnoujściu doszło do tragedii - 47-letni antyterrorysta wypadł z okna i poniósł śmierć. W związku ze zdarzeniem minister SWiA Joachim Brudziński odwołał szefów Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Według najnowszych doniesień do wypadku doszło w ośrodku szkoleniowym policji w Świnoujściu. Około 2 w nocy policjant wypadł z okna i zginął na miejscu. W tym czasie w sali na piętrze trwała tam impreza, w której mieli uczestniczyć także wysokiej rangi policjanci lubuskiej policji. Nie wiadomo ile osób brało udział w imprezie, wiadomo, że był tam alkohol - informują lokalne media.

- Po zajęciach, w czasie wolnym od służby, doszło do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł funkcjonariusz pełniący obowiązki dowódcy lubuskiego Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji. Okoliczności tego zdarzenia szczegółowo bada Prokuratura Okręgowa w Szczecinie – powiedział mł. insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.

- Prokuratura w Świnoujściu prowadzi postępowanie związane ze śmiercią policjanta - potwierdza prok. Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

W związku ze śmiertelnym wypadkiem funkcjonariusza minister Joachim Brudziński podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska lubuskiego komendanta wojewódzkiego oraz jego zastępcy. Odwołani zostali lubuski komendant wojewódzki policji inspektor Jarosław Janiak oraz jego zastępca podinspektor Piotr Fabijański.

- Mimo że zdarzenie miało miejsce w czasie wolnym od służby, w ocenie Komendanta Głównego Policji, komendant lubuskiej policji i jeden z jego zastępców, którzy byli na miejscu, nie sprawowali w sposób dostateczny kontroli nad swoimi podwładnymi - mówi Ciarka.

Przeczytaj: Pogrzeb antyterrorysty, który zginął na służbie. Prezydent: Chylę czoła

Zmarły był policjantem od prawie 23 lat. - Był bardzo doświadczony i brał udział w wielu groźnych akcjach - mówił rzecznik KGP. - Musimy cierpliwie czekać na ustalenia prokuratury. Myślę, że kluczowa będzie sekcja zwłok. Ona zapewne odpowie, co było przyczyną śmierci - zaznaczył Ciarka.

Zapowiedział, że policja "zbada okoliczności niezależnie od prokuratury". - Jesteśmy zobowiązani, żeby w takim przypadku przeprowadzić czynności wyjaśniające. Musimy odebrać oświadczenia od funkcjonariuszy, którzy tam byli i przedstawią wersję, jak to mogło wyglądać, czy był odpowiedni nadzór, czy były jakieś nieprawidłowości - dodał rzecznik.

Minister polecił, aby na miejsce udali się pracownicy Biura Nadzoru Wewnętrznego MSWiA. Swoje działania na miejscu prowadzi również prokuratura. - Co do pozostałych uczestników tego zdarzenia, to szef MSWiA będzie podejmował decyzje personalne na bieżąco. Minister jest w stałym kontakcie z Komendantem Głównym Policji i jest informowany o wszelkich ustaleniach na temat przebiegu zdarzenia w Świnoujściu - informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Zobacz także: Szef wrocławskiej policji straci pracę. Znaleziono go leżącego pod sklepem

źródło: PAP, gs24.pl, tvn24.pl

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj101 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (101)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo