- Zmniejszenie podatków to jest coś, co zdecydowanie popieram - stwierdził wicepremier Jarosław Gowin. Zapowiedział, że po Nowym Roku w sprawie obniżenia podatków głos zabierze premier Mateusz Morawiecki.
- Pracujemy, analizujemy bardzo intensywnie stan finansów i rzeczywiście w rządzie coraz częstsze są głosy, że po fazie, w której transferowaliśmy duże kwoty do tych grup społecznych, które walczyły z biedą i wykluczeniem, to teraz być może przyszedł czas na klasę średnią i generalne obniżenie podatków - powiedział Gowin.
Zastrzegł przy tym, że nie chce się wypowiadać o szczegółach planów rządowych ws. obniżenia podatków, ponieważ - jak wyjaśnił - "polityka jest grą zespołową - zwłaszcza, jeżeli się rządzi - i taki komunikat powinien wyjść z ust samego premiera Morawieckiego".
Zobacz także: Jarosław Gowin: PiS może przegrać sam ze sobą
Jarosław Gowin w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl mówił także o kondycji Zjednoczonej Prawicy, wyborach i możliwych koalicjach.
- Nowy rok będziemy rozpoczynać w kondycji bojowej, bo te trzy lata były czasem szeregu trudnych starć. Właściwie tych starć być może było nieco za dużo. Będziemy się starali unikać niepotrzebnych konfliktów - powiedział wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego. - Ale mamy świadomość, tego, że porażka wyborcza, odpukać, doprowadziłaby do tego, że kamień na kamieniu nie zostanie z tych zmian, które przeprowadziliśmy w latach 2015-2019 - zastrzegł.
Wniosek o wotum nieufności dla rządu Morawieckiego odrzucony. „Zmiany będą kontynuowane”
Pytany o wybory do Parlamentu Europejskiego, Gowin ocenił, że to są najtrudniejsze wybory dla Zjednoczonej Prawicy. - Ale chcielibyśmy kontynuować zwycięstwo, każde zwycięstwo w wyborach europejskich będzie naszym sukcesem - zaznaczył. Jednak, w jego opinii rozstrzygające wybory - zarówno dla Zjednoczonej Prawicy, jak i dla przyszłości Polski - będą to jesienne wybory do Sejmu w 2019 r.
Dopytywany, czy jego zdaniem po tych wyborach obecnemu obozowi władzy będzie potrzebny koalicjant, Gowin odparł, że uważa, iż "przy bardzo ciężkiej pracy i przy wystrzeganiu się pewnych błędów, które popełnialiśmy w kończącym się roku, jesteśmy w stanie nie tylko wybrać wybory, ale rządzić samodzielnie". Jako potencjalnego koalicjanta wskazał ostrożnie partię Pawła Kukiza. - Ruch Kukiz‘15 - po pierwsze - oscyluje wokół progu wyborczego, a po drugie jest wewnętrznie tak niekoherentny, że trudno przewidzieć czy dałoby się z tymi ludźmi w sposób spójny i konsekwentny rządzić — uważa Gowin.
Premier podsumowuje 3 lata rządów PiS. "Z wszystkiego, co zrobiliśmy, możemy być dumni"
źródło: PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka