Okładka Gazety Wyborczej" ze skanem faktury Birgfellnera, fot. Twitter
Okładka Gazety Wyborczej" ze skanem faktury Birgfellnera, fot. Twitter

Taśmy Kaczyńskiego. Coraz więcej wątpliwości wokół faktury dla spółki Srebrna

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 368

"Gazeta Wyborcza" ujawniła fakturę z czerwca 2018 roku, którą wystawiła spółka Nuneaton, powołana do budowy bliźniaczych wieżowców w centrum Warszawy. Jak zapewnia spółka Srebrna, faktura nie była księgowana. Na dodatek jest wadliwa i jeszcze pochodziła z pirackiego oprogramowania.

Ze skanu dokumentu zamieszczonego w czwartek w "Gazecie Wyborczej" wynika, że spółka Nuneaton wystawiła fakturę spółce Srebrna, korzystając z oprogramowania Comarch ERP Optima. Jak dowiedziała się PAP, Nuneaton nie posiada i nie posiadał licencji na korzystanie z tego oprogramowania.

 Jak podała "GW", w sumie z podatkiem VAT austriacki biznesmen Gerald Birgfellner, który kierował Nuneatonem, chce od Srebrnej zapłaty 1 mln 580 tys. zł. Dziennik podkreśla, że jest to jedna z czterech faktur, którą miał wystawić Birgfellner. Według "GW" to właśnie brakiem faktur prezes PiS Jarosław Kaczyński miał uzasadniać odmowę wypłaty należnych Austriakowi pieniędzy. Gazeta dodała, że oryginały wszystkich faktur ma prokuratura.

Na pytanie PAP czy Nuneaton posiada lub posiadał licencję na korzystanie z oprogramowania Comarch ERP Optima, którego - jak wynika ze skanu zamieszonego w "GW" - używał do wystawienia faktury, dyrektor ds. komunikacji Comarch Marek Wiśniewski, odpowiedział, że "Nuneaton nie jest klientem Comarch i nie zakupiła systemu Comarch ERP Optima ani bezpośrednio, ani pośrednio". - Comarch prowadzi pełną ewidencję posiadaczy tego oprogramowania - dodał Wiśniewski.

Prezes Srebrnej Małgorzata Kujda podkreśliła, że opublikowana przez media faktura nie została doręczona spółce Srebrna i nie była księgowana. "Po zapoznaniu się z opublikowaną w mediach fakturą nr FA/4/2018 z dnia 14 czerwca 2018 r. uprzejmie informuję, że nie została ona doręczona spółce i nie była przedmiotem księgowania. Jej treść wskazuje na próbę sfiskalizowania kosztów, które dotąd nie były przedmiotem sprawozdania (art. 740 k.c.) ze strony osoby podającej się za zleceniobiorcę. Spółka kwestionuje jakiejkolwiek roszczenia ze strony pana Birgfellnera, który w dniu 26.07.2018 r. złożył rezygnację z zarządu Nuneaton Sp. z o.o. Do dalszego wyjaśnienia pozostawiamy kwestię odprowadzenia podatku od towarów i usług do właściwego urzędu skarbowego w Warszawie" - przekazała w oświadczeniu Kujda.

- Jesteśmy przekonani, że ta faktura dotarła. To po prostu jakaś narracja rozpaczy ludzi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że mają zobowiązanie, którego nie chcą zapłacić - uważa Jacek Dubois, pełnomocnik biznesmena Mecenas Roman Giertych - drugi pełnomocnik Birgfellnera - wzywa do uregulowania zaległości.

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek oceniła, że opublikowana w "GW" faktura nie jest podstawą do dokonania płatności, bo nie wiadomo, o co w niej chodzi.


W rozmowie z TVN 24 Marcin Horała (PiS) określił opublikowaną przez "GW" fakturę jako "przezabawną". - Nie chodzi o to, żeby wyprodukować taką fakturę, bo każdy może napisać, wziąć kawałek papieru i wydrukować. W każdej tego rodzaju sytuacji chodziłoby o to, żeby te koszty udokumentować, żeby przedstawić rachunki za przejazdy, za noclegi - podkreślił.

Jego zdaniem "nie ma w Polsce firmy, w której księgowa by zaakceptowała tę fakturę". - Prawdopodobnie mógłby i Urząd Skarbowy - gdyby ona była opłacona - wszcząć postępowanie, że to jest pusta faktura. To już nie chcę spekulować - dodał.

- Ta faktura potwierdza to, że mamy do czynienia ze złamaniem prawa, że mamy do czynienia z tym, że ktoś kogoś oszukał - twierdzi Marcin Kierwiński z PO. Lider Platformy Grzegorz Schetyna zapowiedział, że jeśli PO wygra wybory, powołana zostanie komisja śledcza ds. Srebrnej.

- To jest dla mnie szokujące, że szef największej partii, "nadprezydent" i "nadpremier", rozmawia z biznesmenem i tak naprawdę robi rzeczy, których trudno się spodziewać w ogóle na tym poziomie polityki. (...) Czy pan sobie wyobraża, żeby Theresa May, Emmanuel Macron czy Angela Merkel rozmawiali z biznesmenami na temat parceli w Londynie, Berlinie czy Paryżu w taki sposób jak robi to Kaczyński? Przecież to są standardy nieobecne w Europie - mówił Schetyna, komentując te doniesienia w wieczornej rozmowie na antenie Polsat News.

Ekonomista Witold Modzelewski, odnosząc się do tej publikacji, powiedział że ujawniona w "Wyborczej" faktura jest "wadliwa w sensie prawno-podatkowym", ponieważ nie określa jakiejkolwiek czynności, którą wykonał jej wystawca. Modzelewski zwrócił uwagę, że na fakturze napisano: "Refaktura kosztów" (jako nazwa towaru/usługi), co w jego ocenie stanowi "żargon". - Pomylono żargon księgowy z dokumentem - dodał.

- Twierdzenie ogólne, że wykonano "refakturę kosztów" jest po prostu niezgodne z obowiązującym formalnie w Polsce i w państwach członkowskich prawem - podkreślił Modzelewski. - Na podstawie tej faktury nikt by nie uznał roszczenia po stronie dłużnika. Nie można refakturować kosztów, refakturuje się świadczenie, a tu nie wiadomo, jakie to świadczenie było - dodał.

- To bezsporne. Ameryki nie odkrywamy. Żaden księgowy nie przyjmie faktury, gdzie jest napisane "refaktura kosztów", a nie wiadomo, co w ogóle było wykonane. Faktura jest wadliwa w sensie prawno-podatkowym, bo nie określa przedmiotu świadczenia - powiedział ekonomista.

"GW" opublikowała pod koniec stycznia stenogram nagrania rozmowy z lipca 2018 r. m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z Birgfellnerem. Rozmowa dotyczyła planów budowy w Warszawie dwóch 190-metrowych wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Budowa - jak podawała "GW" - miała być sfinansowana z kredytu udzielonego przez bank Pekao SA w wysokości do 300 mln euro (1,3 mld zł). W biurowcu miałyby się mieścić m.in. apartamenty, hotel i siedziba fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. W kolejnym artykule "GW" pisała zaś, że Jarosław Kaczyński 20 razy spotykał się w centrali partii z austriackim biznesmenem, który miał w imieniu spółki Srebrna zbudować biurowiec.

źródło PAP

ja

Przeczytaj:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka