Abp Charles Scicluna. fot. PAP
Abp Charles Scicluna. fot. PAP

"Postrach pedofilów" widział film Sekielskich. "Zrobił na mnie ogromne wrażenie"

Redakcja Redakcja Pedofilia Obserwuj temat Obserwuj notkę 95

Arcybiskup Charles Scicluna jest już w Polsce. Arcybiskup zwany też jako "postrach pedofilów" spotka się z polskimi biskupami.

Metropolita przyznał, że oglądał film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". - Zrobił na mnie ogromne wrażenie, smutne i przygnębiające - stwierdził.

Maltański duchowny jest od kilkunastu lat bardzo ważną postacią jeśli chodzi o walkę z przypadkami wykorzystywania seksualnego w Kościele katolickim. Od kilkunastu lat pracuje w Kongregacji Nauki Wiary, w której zajmuje się rozliczaniem tego rodzaju przestępstw.

"Nie znam planów papieża wobec Polski"

Hierarcha był pytany na konferencji prasowej, czy został wysłany przez papieża Franciszka "ze specjalną misją do Polski". Abp Scicluna przypomniał, że Konferencja Episkopatu Polski zaprosiła go w czerwcu ubiegłego roku.
- Nie przybywam jako wysłannik papieża Franciszka. Nie znam planów papieża co do Polski - podkreślił.

Pytany, czy uważa, że wytyczne KEP dotyczące ochrony małoletnich w Kościele rozwiążą problem nadużyć seksualnych ocenił, że "sam dokument to za mało".

- Zgadzam się z tym, że same dokumenty nie wystarczą (...) i choć - powtarzam po raz kolejny, jestem pod dużym wrażeniem jakości tego dokumentu, tych wytycznych, które powstały w Konferencji Episkopatu Polski, to jako pierwszy powiedziałem, że sam dokument to za mało. Trzeba od papieru, od dokumentu przejść do czynów, do wdrażania tego co jest tam zapisane - zaznaczył abp Scicluna.


Scicluna o filmie Sekielskich

- W każdej diecezji, w każdej parafii ludzie, wierni muszą wiedzieć do kogo mogą się zwrócić, jeżeli mają jakieś zgłoszenia. W przypadku, jeśli chodzi o tuszowanie takich spraw, to dokument bardzo mocno stygmatyzuje i potępia takie praktyki i nakłada obowiązek na każdego księdza, na każdą osobę zakonną, którą wie o jakikolwiek przypadku nadużyć, zgłaszania tych sytuacji swojemu przełożonemu - podkreślił.

 W odpowiedzi hierarcha podkreślił, że nie może bezpośrednio odnieść się do kwestii postępowania duchownych w Polsce wobec ochrony małoletnich, ponieważ "nie zna tego tematu". Zaznaczył, że zna dokument, który bardzo wysoko ceni.

Arcybiskup dodał, że oglądał film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" i zrobił on na nim ogromne wrażenie - smutne i przygnębiające.

 - Dlatego dziś rano, kiedy rozmawiałem z polskimi biskupami, w bardzo jasny sposób chciałem przekazać im takie przesłanie, że ten dokument (wytyczne KEP - przyp. red.) bardzo dobrze, że powstał i on jest bardzo dobrej jakości, ale teraz należy uczynić wszystko, aby to, co zapisano, rzeczywiście było wdrażane w życie - podkreślił abp Scicluna.

Zaapelował, aby ofiary zostały wysłuchane. - Należy się nad nimi pochylić, należy przeprowadzić odpowiednie postępowania - powiedział abp Scicluna. - Powtórzę tutaj słowa wielkiego syna polskiej ziemi, św. Jana Pawła II, który powiedział, że nie ma miejsca w kapłaństwie i w życiu zakonnym dla tych, którzy krzywdzą dzieci - dodał duchowny.

Po konferencji abp Scicluna udał się do Wrocławia na spotkanie z delegatami, którzy w każdej diecezji i zgromadzeniu zakonnym odpowiadają za kwestie ochrony dzieci i młodzieży. Jak zapowiedział wcześniej rzecznik KEP jest to "najważniejszy punkt obrad".

KJ

Zobacz galerię zdjęć:

Abp Charles Scicluna. fot. PAP
Abp Charles Scicluna. fot. PAP Abp Charles Scicluna. fot. PAP Abp Charles Scicluna. fot. PAP
Konferencja Episkopatu Polski.

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo