Polską szkołę czekają kolejne zmiany, jeśli PiS wygra wybory parlamentarne.
Polską szkołę czekają kolejne zmiany, jeśli PiS wygra wybory parlamentarne.

MEN szykuje kolejne zmiany w oświacie. Podwyżki, awans i karta nauczyciela

Redakcja Redakcja Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

- Nikt z rządu nie planuje na końcu kampanii wyborczej dokonywać jakiejś rewolucji - deklaruje nowy minister edukacji Dariusz Piontkowski. Kolejne reformy w szkolnictwie zaplanowano w kolejnej kadencji rządów PiS.

Do czasu wyborów parlamentarnych, MEN zaproponuje co najwyżej korekty w podstawie programowej - zapewnił Dariusz Piontkowski w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej". Sejm znowelizował za to kartę nauczyciela.

Zajrzyj: Blog Dariusza Piontkowskiego w Salon24.pl

Na mocy porozumienia z "Solidarnością", rząd zaproponował podwyżki płac dla nauczycieli o 10 proc. W efekcie od września nauczyciele stażyści mogą liczyć na specjalny dodatek. Z kolei dyplomowani belfrzy otrzymają we wrześniu 500 złotych więcej niż dotychczas.

Podwyżki dla nauczycieli

- Jesteśmy pierwszym rządem, który po kilku latach braku podwyżek, zwiększył wynagrodzenie - przekonywał minister Piontkowski w radiowej "Trójce". - Będzie to odpowiednio mniej dla nauczycieli kontraktowych i stażystów, ale rozpoczynający pracę dostaną tysiąc złotych na start - tłumaczył.

Zmiana określa również minimalną wysokość dodatku za wychowawstwo i skraca ścieżkę awansu zawodowego dla pracowników oświaty. W kolejce czeka też skrócenie roku szkolnego.

MEN zreformuje system oceniania nauczycieli. Wróci trzystopniowa skala, a dorobek pracowników oświaty zostanie oddzielony od awansu zawodowego. Liczy się tylko i wyłącznie dorobek zawodowy nauczyciela za okres stażu i od tego uzależniony będzie awans.

- Mimo że wskutek porozumienia z Solidarnością wycofaliśmy się z cyklicznego oceniania nauczycieli, to warto wrócić do tego pomysłu. Tak samo jak wycofaliśmy się z wydłużenia awansu zawodowego, to również na tym gruncie trzeba zastanowić się nad jego zmianą. W obecnej formule ten system się wyczerpał - ocenił minister Piontkowski.

Jarosław Kaczyński rozważa podniesienie pensum dla zainteresowanych nauczycieli z 18 do 24 godzin. Dzięki tej zmianie, płace uległyby radykalnej podwyżce dla tych, którzy chcieliby więcej czasu poświęcić na nauczanie przy tablicy. Szef MEN nie jest zwolennikiem tej koncepcji. 

Pensum: nie 24 godziny, a 20?

- Zwiększenie pensum do 24 godzin nie jest realistycznym rozwiązaniem. Gdybym wrócił do pracy w szkole, to nie chciałbym pracować aż tyle godzin tygodniowo. To by oznaczało, że pracowałbym po 50 godzin w tygodniu - podkreślił Piontkowski w "Dzienniku Gazecie Prawnej". - (...) Można mówić o zwiększeniu pensum za wyższe wynagrodzenie, ale raczej nie o sześć godzin. Według mnie 20 godzinne pensum zostałoby przyjęte bezboleśnie przez nauczycieli. Mówię oczywiście o pensum przy tablicy - dodał.

Piontkowski jest zwolennikiem likwidacji kierunków pedagogicznych na słabych uczelniach. Jego zdaniem, tylko najlepsze uczelnie wyższe powinny przygotowywać studentów do zawodu. Pierwsze rozmowy z ministerstwem w tej sprawie już się odbyły.

Nowelizacja karty nauczyciela zakłada m.in. skrócenie stażu pracy w szkole, niezbędnego do rozpoczęcia stażu ma stopień nauczyciela mianowanego z 3 do 2 lat. W przypadku nauczyciela dyplomowanego - do roku z obecnych 4 lat. Staż na stopień nauczyciela kontraktowego zostanie zredukowany do 9 miesięcy. Reforma - zaakceptowana przez Sejm - wprowadza dotacje dla samorządów na zatrudnienie doradców metodycznych i likwidację dodatku dla wyróżniających się nauczycieli.

Zmiany w karcie nauczyciela krytykowała opozycja. Podczas debaty w Sejmie, klub PO-KO domagał się podwyżek dla pracowników oświaty, ale nie na poziomie blisko 10 proc., a 30 proc. - zgodnie z oczekiwaniami ZNP. Za przyjęciem nowelizacji głosowało jednak aż 420 posłów, 11 zgłosiło przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.


GW

Zobacz galerię zdjęć:

Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej. Fot. PAP/Paweł Supernak
Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej. Fot. PAP/Paweł Supernak Dariusz Piontkowski i Mateusz Morawiecki w czasie obrad oświatowego Okrągłego Stołu. Fot. PAP/Marcin Obara
Karta nauczyciela znowelizowana. Nauczycieli czekają zmiany

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo