Parlament Europejski.
Parlament Europejski.

Kto na unijnego komisarza? Gowin: PiS będzie chciało wystawić kandydata ze swoich szeregów

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 41

Liderzy PiS wskażą kandydata na unijnego komisarza z szeregów swojej partii - twierdzi Jarosław Gowin. Polsce zależy na tekach gospodarczych. 

Według prasowych doniesień rozważanych jest obecnie siedmioro kandydatów do Komisji Europejskiej.

Komisarz Unii Europejskiej – która teka dla Polski?

W ubiegłym tygodniu Ursula von der Leyen - dotychczasowa minister obrony Niemiec - została wybrana przez Parlament Europejski na nową przewodniczącą Komisji Europejskiej. Obecnie prowadzi ona rozmowy z poszczególnymi państwami członkowskimi na temat składu przyszłej KE. 

- Polsce zależy na tekach gospodarczych - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Wśród oczekiwanych przez rząd obszarów, którym miałby się zająć polski komisarz, rzecznik wymienił unijny budżet, energetykę, rolnictwo i konkurencyjność. W czwartek w Warszawie premier Mateusz Morawiecki spotka się z szefową KE Ursulą von der Leyen.

Głosowanie PE nad całym składem Komisji Europejskiej i przesłuchania poszczególnych osób odbędą się po wakacjach. Obecnie już 15 krajów w mniej lub bardziej oficjalny sposób zgłosiło swoich kandydatów na komisarzy do komisji von der Leyen.

Kto zostanie polskim komisarzem?

Decyzja o tym, zapadnie w najbliższych kilkunastu dniach w trójkącie kierownictwo PiS, premier i Pałac Prezydencki. Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", rozważanych jest siedem nazwisk. To szef gabinetu Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski, minister ds. europejskich Konrad Szymański, odpowiedzialna za resort przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz oraz minister infrastruktury Jerzy Kwieciński. Ale komisarzem może też zostać jeden z eurodeputowanych PiS. W grę wchodziliby: Adam Bielan, Jacek Saryusz-Wolski i Ryszard Czarnecki.

Jarosław Gowin był pytany w Polsat News kto - szef kancelarii prezydenta Krzysztof Szczerski czy minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz - ma większą szansę na tekę unijnego komisarza.

"Powiem otwarcie i bez żadnych ogródek - główną partią naszego obozu jest PiS i jestem przekonany, że liderzy PiS będą chcieli z szeregów tej partii albo z ekspertów związanych z PiS-em, a nie z Porozumieniem, wskazać kandydata na komisarza" - oświadczył wicepremier. Zwracał przy tym uwagę, że Szczerski jest politykiem bardzo blisko współpracującym z PiS, a Emilewicz jest wiceszefową Porozumienia.

Gowin mówił, że Jadwiga Emilewicz jest politykiem "wybitnie kompetentnym". "Jest nie tak częstym przykładem polityka, o którym mówi się, że jest równie dobrym politykiem, jak ekspertem. Podobnie można powiedzieć o panu ministrze (inwestycji i rozwoju Jerzym - PAP) Kwiecińskim i w mojej ocenie byłby znakomitym komisarzem. Ale to nie znaczy, że cokolwiek w tej sprawie sugeruję" - oświadczył Gowin.

Wicepremier był również pytany, czy na korzyść kandydatury Emilewicz nie działa fakt, że Ursula von der Leyen chce, by nowa KE składała się po połowie z kobiet i mężczyzn. "Na troje polskich komisarzy, dwie osoby to były kobiety i wydaje się, że oczekiwanie nowej pani komisarz mogą spełnić inne kraje" - podkreślił wicepremier.

KJ


Zobacz galerię zdjęć:

Parlament Europejski.
Parlament Europejski. Głosowanie w Parlamencie Europejskim. Parlament Europejski. Parlament Europejski.
Głosowanie PE nad całym składem Komisji Europejskiej po wakacjach. fot. Flickr

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka