Liderzy Lewicy: Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Adrian Zandberg, fot. PAP/Rafał Guz
Liderzy Lewicy: Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Adrian Zandberg, fot. PAP/Rafał Guz

Lewica wraca do Sejmu, Korwin-Mikke dziękuje TVP, Kukiz szantażuje Kosiniaka-Kamysza

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

Według badania Ipsos KW SLD - 11,9 proc., to oznacza, że partie lewicowe wracają do Sejmu. Radości nie kryli Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Adrian Zandberg. Jako nowe ugrupowanie w parlamencie pojawią się politycy Konfederacji - 6,4 proc. w exit polls. Kukiz'15 i PSL dziękują za "wielki mandat zaufania".

Podczas wieczoru stojąc obok lidera Wiosny Roberta Biedronia i lidera Lewicy Razem Adriana Zandberga, Czarzasty powiedział: - Ty nie miałeś nic, on nie miał nic, ja nie miałem nic, razem wróciliśmy do Sejmu. Czarzasty mówił o wielkim sukcesie, jakim jest powrót do Sejmu. - Będziemy mogli przedstawiać swój program. Będziemy mogli bronić konstytucji, którą Polsce dała polska lewica. Będziemy mogli mówić o Europie i Unii Europejskiej, do której polska lewica Polskę wprowadziła. Bądźcie z tego dumni – mówił.


Ty nie miałeś nic, on nie miał nic, ja nie miałem nic, razem wróciliśmy do Sejmu.


Lider Wiosny Robert Biedroń podziękował Włodzimierzowi Czarzastemu oraz Adrianowi Zandbergowi, że połączyli siły, by wystartować razem do parlamentu. - Połączyliśmy trzy pokolenia. Zrobiliśmy to, co w Polsce rzadko się zdarza w życiu politycznym, podaliśmy sobie ręce, zmieniliśmy oblicze polskiej polityki. Wchodzimy do Sejmu i będziemy tam pracowali każdego dnia, każdego tygodnia, każdego miesiąca i każdego roku przez całą kadencję, żeby pokazać, że Polska może mieć inne oblicze niż to, które widzimy przez ostatnie cztery lata, że Polska może być otwarta, nowoczesna, tolerancyjna, uśmiechnięta, a do tego (może być) państwem dobrobytu - powiedział Biedroń.

Polityk podkreślił, że Lewica będzie w parlamencie konstruktywną opozycją, która będzie bronić konstytucji.

- Zrobiliśmy to. To były szalone trzy miesiące, po których wchodzimy do parlamentu jako trzecia siła polityczna, z silną reprezentacją i Jarosław Kaczyński ma problem. Jarosław Kaczyński ma problem, bo będzie w Sejmie opozycja odważna – powiedział z kolei Adrian Zandberg.


Jarosław Kaczyński ma problem, bo będzie w Sejmie opozycja odważna


Podkreślał, że "będzie w Sejmie opozycja, która będzie walczyć o prawa pracownicze; o lepszą jakość usług publicznych; o porządną ochronę zdrowia; o podwyżki dla pracowników" – wyliczał. - Będzie w polskim Sejmie lewica i to zmienia wszystko. Będzie w polskim Sejmie lewica i to jest pierwszy krok do lewicowego rządu – zapowiedział.

Zobacz: Schetyna: Wygramy wybory do Senatu i prezydenckie. Nie będzie Budapesztu w Warszawie

Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i jeden z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość, powściągliwie komentuje wyniki exit polls.  - Ostatnio mieliśmy 6,1 i wyszło 4,5 w związku z tym ja bym się w tej chwili nie cieszył - podkreślał Korwin-Mikke. Zwrócił uwagę, że w tych wyborach Konfederacja uruchomiła własny ruch kontroli wyborów.

Prezes KORWiN podkreślał także, że w Konfederacji współpracowały różne środowiska, wymienił m.in. narodowców, ultrakatolików, libertarian czy monarchistów. - Graliśmy jako jedna drużyna, szło nam wspaniale i mam nadzieję, że te wyniki to odbiją - powiedział.

Korwin-Mikke dziękował również wyborcom. - To są ludzie, którzy chcą, żeby coś się zmieniło. Hasło brzmiało: "Albo kontynuacja, albo Konfederacja". Oni wybrali Konfederację - powiedział.

Następnie dziękował TVP i jej prezesowi Jackowi Kurskiemu – Chciałbym również podziękować telewizji, konkretnie pisowskiej. Polacy nienawidzą jak kogoś się krzywdzi, widzieli jak nas traktują i dzięki telewizji państwowej mamy właśnie ten znakomity wynik – dodał.


Polacy nienawidzą jak kogoś się krzywdzi, widzieli jak nas traktują i dzięki telewizji państwowej mamy właśnie ten znakomity wynik

- Ponad milion Polaków zaufało Konfederacji, Konfederacji sekowanej przez wszystkie media. (...) To jest ogromny sukces ideowej prawicy w ekstremalnie trudnych warunkach - podkreślał  Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego i jeden z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość. Zaznaczył, że "walka dopiero się zaczyna", a Konfederacja zaczyna teraz "długi marsz po odzyskanie Polski", która będzie "nowoczesna w formie i tradycyjna w treści".

Według lidera Ruchu Narodowego, wyborcy Konfederacji "muszą się policzyć" i "pilnować wyborów".

Przeczytaj: Kaczyński: Czeka nas refleksja, dlaczego część Polaków nas nie poparła

W sztabie PSL i Kukiz'15 bardziej cieszyli się sympatycy Władysława Kosiniaka-Kamysza niż Pawła Kukiza. - Jeżeli te wyniki się powtórzą, to jest wielki mandat zaufania od naszych rodaków dla racjonalnego centrum - dla Koalicji Polskiej - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując sondażowe wyniki wyborów.

- Nie jestem całkowicie zadowolony, dlatego że z tych wstępnych sondaży wynika, że jedna partia będzie miała samodzielną władzę - powiedział z kolei Paweł Kukiz podczas wieczoru wyborczego PSL-Koalicji Polskiej.

- Więc długa droga przed nami wytężonej pracy prze kolejne cztery lata, a być może wcześniej pojawi się taka sytuacja, że będzie można przywrócić Polskę na drogę prawdziwie demokratycznego państwa, gdzie obywatel będzie pracodawcą dla władzy, a nie jej wyrobnikiem za marny grosz - dodał.


Będziemy stali na straży naszych wartości. Nie pozwolimy na żadną rewolucję obyczajową, ale też nie będziemy nikomu zaglądać za firanki.

- Tutaj jesteśmy - tak jak byliśmy w tej kampanii - wspólnie, razem. I taka musi być Polska - z przywróconym braterstwem, oddaniem i serdecznością, szanująca poglądy każdego Polaka. Będziemy stali na straży naszych wartości. Nie pozwolimy na żadną rewolucję obyczajową, ale też nie będziemy nikomu zaglądać za firanki. Nie będzie niebezpiecznych skrętów ani w prawo, ani w lewo - powiedział z kolei Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, "taka Polska jest możliwa". 

- Chciałbym Władysława przymusić do zapewnienia ludzi Kukiz 15, że od tych po postulatów nigdy nie odstąpisz - powiedział Kukiz zwracając się do szefa PSL.

ja

Zobacz galerię zdjęć:

Władysław Kosiniak-Kamysz i Paweł Kukiz, fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Władysław Kosiniak-Kamysz i Paweł Kukiz, fot. PAP/Wojciech Olkuśnik Sztab Konfederacji, fot. PAP/Tomasz Gzell Robert Biedroń w sztabie Lewicy, fot. PAP/Rafał Guz Sztab PSL i Kukiz, fot. PAP/Wojciech Olkuśnik Prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki i Krzysztof Bosak, fot. PAP/Tomasz Gzell Adrian Zandberg w sztabie Lewicy, fot. PAP/Rafał Guz Przewodnicząca Unii Europejskich Demokratów Elżbieta Bińczycka, fot. PAP/Wojciech Olkuśnik Prezes partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke z prawej, fot. PAP/Tomasz Gzell

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka