Cóż ...
Umiera się Jarezulskiemu , dogorywa człowiek , ostatnie sekundy spędza na tym świecie . Niby nastrój dosyć pogrzebowy i smutny rzaczej ..
Ale gdzie tam ! Akademik krakowski , znany filozof i obrońca pamięci wielu osób , które odeszły w Zaświaty - postanowił sobie zrobić wspaniałą zabawę ( pewnie w przeświadczeniu , że po śmierci WJ ktoś go może bezczelnie prześcignąć w jadowitym podejściu do jeszcze nieumarłego ) .
Od razu zleciało się stado patriotów , zapartych w swojej miłości do Ojczyzny i innego człowieka i zaczęło się pandemonium wpisów na temat "Gdzieby tu pochować tego zdrajcę , czerwonego pająka etc..."
Jaruzelski mnie ani ziębi , ani grzeje , ale podejście do Majestatu Śmierci Panów i Pań Troglodytów z czarnej sotni nieco zniesmacza i każe wołać o pomstę do Niebios .
Sowiniec ( dwukrotnie zwinięty bloger ) poluje na wypowiedzi różnych Wiesław , RH , Gorzelańczyków i innych prawych Polaków i śmieje się zza węgła , dokładając swoje infantylne "Bingo !" . Gawiedź się zebrała , napluła na grób , który jeszcze nie powstał , obśmiała się po patriotycznemu , pokazała "klasę" i wspaniale się poczuła .
Bydło ? Jak mawiał o nich Bartoszewski ?
Hieny- dodam od siebie ..
Oby Sowińcowi nikt nigdy nie wyznaczał miejsc pochówku w gnoju i mule . Oby nikt nie przywowyłał tylu nienawistnych person na jego pogrzeb na bogoojczyźnianym cmentarzu ! Obyśmy wrócili do człowieczej normalności !
Inne tematy w dziale Polityka