Tak spozieram na notki patriotyczne tyczące WOŚP-u i dochodzę do niemiłych wniosków, że istnieją na tym świecie ludzie, którzy swą polityczną i ideologiczną doczesność będą eksponować ponad wszystko. Mają głęboko w poważaniu profity i zdrowie, które jest osiągane przez Orkiestrę. Najważniejsze wg nich jest wylanie pomyj na człeka, którego nie lubią od samego początku, ale w tym roku dał im niezły impuls do działania niejaki Matka Kurka, który wygrywa w pierwszej instancji z Owsiakiem i stanowi dla nich wzorzec postępowania i walki ...
O co właściwie chodzi? O to, że Owsiak to ateusz, heretyk, człowiek "nie z ich szeregów"?
Mniejsza!
Chcę tylko zgłosić cyniczny i obrazoburczy wniosek: niech ludzie plujący na JO i jego inicjatywę nigdy nie będą mogli skorzystać ze sprzętu, który zakupił. Niech ci malkontenci i ich rodziny sobie umierają, bo przecież korzystanie ze sprzętu "złodzieja i manipulanta" nie przystoi.
Mam jeszcze jeden postulat: wymyślcie sobie serduszka, na których tkwi logo:
Nigdy nie wpłaciłem grosza na Owsiaka i uważam się za Prawdziwego Polaka!!!
A potem się snobujecie na blogach, kto bardziej gardzi, nienawidzi i gnoi.
Tylko o to jedno proszę. Pokażcie jak mocni i pryncypialni jesteście, a jak umrze ktoś, kto mógłby żyć dzięki sprzętowi WOŚP-u - jeszcze mocniej krzyczcie i miejcie dość.
Thx
Inne tematy w dziale Polityka