Prof. Grabowski: Ojciec bał się bardziej Polaków niż Niemców
- Mój ojciec został złapany na ulicy, w tramwaju właściwie, przez
żydowskiego agenta gestapo. Ci byli najniebezpieczniejsi, a gestapo
miało sporo agentów żydowskich, którzy za obietnicę uratowania życia
wyszukiwali ukrywających się Żydów.
W Polsce - jak zwrócił uwagę historyk - z Holokaustu ocalało tylko 30 tys. Żydów/rzetelne źródła,300 tys./
O '"straszliwym polowaniu na Żydów" wypowiadał się też ojciec Jana Grabowskiego, Zbigniew Grabowski, polski chemik ocalały z Holokaustu, który zmarł w 2017 roku.
Rodzinie udało się przeżyć dzięki gestapowcowi, który podczas przesłuchania na al. Szucha uznał ojca Zbigniewa Grabowskiego za "kolegę z austriackiego frontu".
/front austriacki w czasie I wojny światowej,przeciw Włochom ,I wojna 1914-1918/
ocalałem dzięki ludziom, po których bym się tego zupełnie nie spodziewał, to znaczy ludziom z organizacji „Pług i Miecz”, skrajnie prawicowej, antysemickiej i rodzinie Kowalskich, którzy przechowali mnie u siebie. Byli niezwykle sympatyczni, mądrzy, ciekawi ludzie. Antysemityzm nie był dla nich najistotniejszy
Bez komentarza!
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości