Kopiec pogrzebowy w Wiejkowie. Fot. geoportal.gov.pl
Kopiec pogrzebowy w Wiejkowie. Fot. geoportal.gov.pl
Akropol108 Akropol108
1594
BLOG

Polak odkrywcą kopca pogrzebowego króla Haralda Sinozębego

Akropol108 Akropol108 Kultura Obserwuj notkę 0

image

W marcu 2022 r. badacz wczesnośredniowiecznych dziejów Polski - Marek Kryda wywołał poruszenie na międzynarodowym portalu naukowym academia.edu swoją publikacją omawiającą odkrycie przez niego koło Wolina dużego kopca pogrzebowego. Według teorii M. Krydy jest on duńskim "kopcem królewskim", w którym został pochowany najsłynniejszy wikińskiego król Danii - Harald Sinozęby. W związku z tym odkryciem Muzeum Narodowe w Kopenhadze wydało oświadczenie, w którym czytamy, iż jego specjaliści z uwagą przyglądają się temu niezwykłemu odkryciu. Okoliczności śmierci i miejsce pochówku Haralda Gormsona Sinozębego  były do tej pory jedną z najtrudniejszych zagadek w historii średniowiecznej Europy - czy owa zagadka znalazła właśnie swoje rozwiązanie? Rozwinięte w XXI wieku obrazowanie satelitarne pozwala analizować duże połacie powierzchni ziemi i odkrywać archeologiczne zaburzenia w ich obrębie nawet o długości jedynie 30 cm. Zgodnie z duchem naszych czasów, Marek Kryda dokonał tego potencjalnie przełomowego odkrycia opierając się właśnie na analizie zdjęć satelitarnych. Dzięki opracowaniu M. Krydy na portalu naukowym academia.edu poznaliśmy jego szczegóły. 

Okrywca potencjalnego kopca pogrzebowego Haralda Sinozębego - pisarz i popularyzator nauki Marek Kryda

image

Harald Sinozęby rządził jako król Danii w latach ok. 958 r. - 986 i w tym czasie skonsolidował swoje panowanie nad większością Zelandii i Jutlandii. Kronikarz Adam z Bremy - autor kroniki "Gesta Hammaburgensis ecclesiae pontificum" ("Czyny biskupów kościoła hamburskiego") zanotował, że ​​po jednej z bitew duńskiej wojny domowej ranny Harald Sinozęby został przywieziony do Wolina (wówczas nazywanego Jumme/Jomsborgiem) i właśnie tam zmarł w 986 r. Odkrycie potencjalnego kopca pogrzebowego (o wysokości 3 m i średnicy 33 m) tego króla w odległym o 5 kilometrów od Wolina Wiejkowie byłoby potwierdzeniem wcześniejszych ustaleń szwedzkiego archeologa Svena Rosborna, dotyczących tzw. "skarbu Sinozębego". Według niego, szczątki Haralda Sinozębego wraz z tym skarbem zostały przypadkowo odkryte w 1841 roku w Wiejkowie w kamiennej komorze grobowej znajdującej się poniżej obecnego budynku tutejszego kościoła.


image
Czy kościół w Wiejkowie koło Wolina został wzniesiony na królewskim kopcu pogrzebowym Haralda Sinozębego? Fot. po lewej: turystykapolska.entro.pl Po prawej: odkryte w Wiejkowie artefakty: moneta Ottona I oraz kopia znalezionego w tym grobie tzw. mjolnira - młota-talizmanu boga Thora (po prawej). Fot. Sven Rosborn
image
Po lewej: Kopia znalezionego w "krypcie" kościoła w Wiekowie tzw. mjolnira - pogańskieg omłota-talizmanu boga Thora, fot. Jim Lyngvild. Po prawej: Wykonane za pomocą skaningu laserowego zdjęcie regularnego kopca na którym w roku 1841 wybudowano obecnie istniejący kościól w Wiejkowie. Fot. Marek Kryda w oparciu o geoportal.gov.pl

Wśród znalezisk z komory grobowej w kopcu w Wiejkowie zachowały się do naszych czasów m.in. srebrna moneta z czasów panowania Ottona I z lat 962-973, wikińskie bransolety z brązu pokryte ornamentem geometrycznym, mały fragment złotej ozdoby oraz tzw. "Dysk Curmsun" - mała okrągła, złota płytka o średnicy około 4,5 cm i masie 25,23 g (0,890 uncji). Na awersie dysku widnieje łaciński napis: „+ARALD CVRMSVN+REX AD TANER+SCON+JVMN+CIV ALDIN+”, który tłumaczy się nastęoująco: "Harald Gormson, król Duńczyków, Scanii, Jomsborga (Jumne), diecezja kościelna Oldenburg". 

image
Fot. po lewej: Jim Lynvild, po prawej: Dysk Curmsun, wikimedia

Jak uważa autor wydanej w 2019 r. książki "Polska wikingów" - Marek Kryda, badania archeologiczne w Wiejkowie rozstrzygną, na jakiej głębokości we wnętrzu kopca znajduje się tutejszy grobowiec, a także, kiedy wybudowano pierwszy (zapewne drewniany) kościół (czy też kaplicę) na jego szczycie. Gdyby Sinozęby chciał mieć chrześcijański pochówek, wówczas z pewnością pochowano by go na honorowym miejscu wewnątrz budynku kościoła. Pobranie próbek rdzenia kopca ma pomóc archeologom dowiedzieć się, w jaki sposób została wzniesiona ta budowla. Już nawet wstępne - nieinwazyjne zastosowanie powszechnie używanego we współczesnej archeologii georadaru może wykazać, co znajduje się w jego wnętrzu. W połączeniu z magnetometrami technologie te mogą odtworzyć obraz tego, co znajduje się pod ziemią — nawet bez konieczności wykonywania wykopów.

imageW Wiejkowie na Pomorzu Zach. doszło do odkrycia potencjalnego kopca pogrzebowego o wysokości 3m i średnicy 33 m przypisywanego Haraldowi Sinozębemu . Źródło: geoportal.gov.pl

Według relacji osób, które weszły do tego grobowca (w latach: 1841 i 1945) na dnie komory grobowej znajdowała się kilkudziesięciocentymetrowa warstwa wody. Jak pisze Marek Kryda, biorąc pod uwagę poziom wód gruntowych w tym rejonie, może to oznaczać, że dno komory grobowej znajduje się około 4-5 metrów poniżej szczytu kopca w Wiejkowie. Znaczyłoby to tyle, że odkrywca skarbu z Wiejkowa - szwedzki archeolog Sven Rosborn jest w błędzie uważając, że Sinozęby miał chrześcijański pogrzeb i tutejszy potencjalny grób tego duńskiego władcy znajduje się w "krypcie" stanowiącej integralną część tutejszego pierwszego kościoła. Jednak relacje wspomnianych świadków mówią o tym, że dary grobowe i złoty dysk z imieniem Haralda Gormsona odkryto kilka metrów poniżej - na wysokości podstawy kopca, jak to było w zwyczaju w czasach przedchrześcijańskich. Duński kronikarz Svend Aggesen (ur. ok. 1140) wyjaśnia, że ​​Harald wyrzekł się chrześcijaństwa w swoich ostatnich dniach w Jumme/Wolinie: "Podczas jego [Haralda] wygnania, królem został jego syn Swen o przydomku Widłobrody. [Swen] wiarę w Trójcę Świętą, którą ojciec na wygnaniu odrzucił, przyjął ze szczerym sercem". Jak pisze Marek Kryda, nie ma wątpliwości, że złoty dysk odkryty w 1841 r. w grobowcu Sinozębego jest znaleziskiem zupełnie niezwykłym. Zwraca on jednak uwagę, że był to jedyny chrześcijański obiekt w tym grobowcu wśród wielu (także złotych i srebrnych) niezwykle bogatych pogańskich darów grobowych, typowych dla elitarnych grobów wikingów (złote przedmioty zostały wyrabowane w roku 1841). Chociaż Harald Sinozębego nominalnie wprowadził chrześcijaństwo w Danii, to jednak nadal był głęboko przywiązany do wiary swych przodków - skandynawskiego pogaństwa. Może to tłumaczyć, dlaczego chciał zostać pochowany w pogańskim kopcu grobowym. Svend Aggesen w swojej "Historii Danii" ("Brevis historia regum Dacie") w ten sposób opisuje powstanie w Jelling Kopców Królewskich: "Kiedy ta znakomita królowa wraz ze swoim mężem - królem, [Gormem Starym] zakończyła swój ziemski żywot, ich syn Harald Sinozęby, który odziedziczył koronę, zgodnie ze zwyczajem swych pogańskich przodków kazał oboje rodziców pochować w dwóch identycznych kopcach, blisko swej siedziby w Jelling, jako ich królewskie pomniki". 

image

Marek Kryda wywołał poruszenie na międzynarodowym portalu naukowym academia.edu swoją publikacją omawiającą odkrycie przez niego koło Wolina, dużego kopca pogrzebowego. Według teorii M. Krydy jest on duńskim "kopcem królewskim", w którym został pochowany najsłynniejszy wikińskiego król Danii - Harald Sinozęby.

Prof. Leszek Słupecki opisując technikę budowy wczesnośredniowiecznego Kopca Krakusa w Krakowie zwraca uwagę na charakterystyczny element konstrukcyjny królewskich kopców władców Danii – w Jelling, oraz Szwecji – w Starej Uppsali. Wewnętrzna konstrukcja tych wszystkich budowli oparta była na starannie wyplecionych z wikliny, promieniście rozmieszczonych przegrodach wzmacnających ich konstrukcję. W przypadku Kopca Krakusa przestrzeń pomiędzy tymi przegrodami wypełniono mocno ubitą ziemią i tłuczniem wapiennym. Rzeczywiście we wzniesionych przez Sinozębego pogańskich kopcach/kurhanach w Jelling znajdowały się  pozostałości takiej właśnie plecionki wiklinowej. Zbadanie wnętrza odkrytego przez Marka Krydę kopca/kurhanu w Wiejkowie da nam odpowiedź, czy również on został wzniesiony w podobny sposób.

image

Pogański Południowy Kopiec Królewski (na rysunku) został wzniesiony przez Sinozębego w Jelling już po nominalnej „chrystianizacji Danii” (ma on 10 m wysokości i 70 m średnicy).

Jak pisze Marek Kryda, w X wieku wznoszenie w Danii wielkich kopców/kurhanów było nowo odrodzonym zwyczajem, postrzeganym jako odwołanie się do starych tradycji w obliczu chrześcijańskich obyczajów narzucanych Duńczykom przez Niemcy. Podobnie, jak w Wiejkowie, niektóre wczesne kościoły w Skandynawii zbudowano na istniejących pogańskich kurhanach, na przykład w Hørning na Jutlandii i Forsby w Västergötland w Szwecji. W 1887 roku kościół w Hørning przeszedł gruntowną renowację, w tym czasie pod posadzką znaleziono pozostałości pierwotnego drewnianego kościoła z epoki wikingów z pogańskim grobem komorowym. 

image
Podobnie jak w Wiejkowie, niektóre wczesne kościoły w Skandynawii zbudowano na istniejących pogańskich kurhanach, na przykład w Forsby w Västergötland w Szwecji. Fot. wikimedia

Według Marka Krydy, w Danii do tej pory odkryto około 60 elitarnych grobów komorowych z epoki wikingów (w Polsce jak do tej pory jest ok. 50 takich odkryć).  Saga Olafa Tryggvassona mówi, że krół Harald został przymusowo nawrócony na chrześcijaństwo wraz z Jarlem Haakonem z Norwegii (ok. 937-995) przez cesarza Ottona II (który rządził w latach 973-983) z prośbą o chrystianizację swoich poddanych, jednak po pewnym czasie Harald ponownie zaczął najeżdżać sąsiadów i składać pogańskie krwawe ofiary. Czy może to sugerować, że Harald mógł mieć polityczną motywację do konwersji - chciał on uniemożliwić cesarzowi niemieckiemu używania pretekstu chrystianizacji do podporządkowania sobie Danii? 

Jak pisze M. Kryda, gdyby kurhan w Wiejkowie od samego początku był oficjalnym, chrześcijańskim grobem Haralda Sinozębego, to zapewne Kościół katolicki nie miałby żadnych przeszkód, by uznać tego „pierwszego chrześcijańskiego władcę Danii” za świętego, jak miało to wówczas miejsce w innych krajach (Szwecja, Norwegia, Ruś Kijowska, Czechy czy Węgry). Wpomniany wcześniej Adam z Bremy uważał, iż zasłużył on na taką koronę "męczeństwa za wiarę". W takiej sytuacji kopiec pod Wolinem, poświęcony królowi Haraldowi, który zmarł za „świętą wiarę” stałby się ważnym miejscem pielgrzymkowym. Jednak tak się nie stało. Dlaczego? Zgodnie z teorią zawartą w artykule w czasopiśmie Siden Saxo (opublikowanym przez Duńskie Archiwa Państwowe), napisanym przez duńskiego archiwistę Steffena Harpsøe, złoty dysk Sinozębego mógł zostać odlany dopiero w latach 1050-1125 na zlecenie  lokalnego duchowieństwa z rejonu Wolina/Jomsborga i Wiejkowa (w takim przypadku został on pośmiertnie umieszczony w grobowcu Haralda).  

image
Polsko-duńskie modlitwy i nabożeństwo ekumeniczne, które odprawiono w Wolinie za duszę Haralda Sinozębego w rocznicę jego śmierci w 2012 roku. Kronikarz Adam z Bremy zanotował, że ​​po jednej z bitew duńskiej wojny domowej, ranny Harald Sinozęby został przywieziony do Wolina (wówczas nazywanego Jumme/Jomsborg) i właśnie tam zmarł. Źródło: wiara.pl

image
Wolin/Jomsborg i Wiejkowo (Gross Weckow) na Mapie topograficznej Niemiec z częścią Księstwa Pomorskiego i Prusami I.W. Jaegera z 1789 r., domena publiczna

Więcej na temat skarbu z grobu Haralda Sinozębego w Wiejkowie znajdziecie w moim wpisie:

Polska rodzina ocaliła najcenniejszy na świecie zabytek epoki wikingów!


Literatura:

Kryda M., Polska wikingów, nakładem autora, Warszawa 2019



Akropol108
O mnie Akropol108

Pasjonuje mnie historia Polski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura