Allchemik Allchemik
37
BLOG

Jak widzę kandydatów. (2)

Allchemik Allchemik Polityka Obserwuj notkę 0

Kandydat drugi : Jarosław Kaczyński. Socjalista. Nie może być inaczej bo takie są jego korzenie - związek zawodowy. Mimo, że niezależny i samorządny ale związek. Już choćby z tego powodu nie powinien zabiegać o względy elektoratu Napieralskiego. Jeśli Napieralski reprezentuje nowoczesną lewicę a nie postkomunistyczny beton broniący swoich pozycji wszelkim kosztem - a na to wygląda, że bronić już nie ma czego, zatem musi być pragmatycznie nowoczesny - to jego elektorat poprze Jarosława Kaczyńskiego. I to bez jakichś szczególnych narzekań bo jeśli PiS różni się od SLD to tymi pięknymi szczegółami, które czynią je odrębnymi bytami co do istoty jednak wyrażającymi się niczym więcej jak różnicą zdań w pewnych drażliwych niuansach pewnych ustaw. Przypominanie, że PiS obniżał podatki jako twierdzenie zaprzeczające jego lewicowości oczywiście powinno spotkac się z natychmiastową ripostą w postaci przypomnienia obniżki, jaką uczynił rząd Leszka Millera - SLD. 

Żałoba. Autentyczna, przeżywana. Wszelkie próby imputowania przez przeciwników, że jest wykorzystywana w grze wyborczej, udawana, amplifikowana fatalnie, świadczy tylko o ludziach te słowa wypowiadających. Jeśli oni zaglądając w siebie nie znajdują smutku i żalu , który odnalazło w sobie autentycznie tak wielu Polaków po 10 kwietnia, jeśli nie potrafią do tego dodać , że strata ta dotyczyła nie tylko obcych ale i przyjaciół, i rodziny, i nadal są gadającymi głowami powtarzającymi jak mantrę słowa o teatrze i udawaniu, to mówi to już nie tylko o braku empatii ale o zwyczajnym chamstwie, które pozwala im bezkarnie wchodzić w czyjeś buty i ferować wyroki o sumieniu i spokoju. Jeśli mają odrobinę instynktu powinni tego zaniechać by w decydującym momencie Kaczyński nie zebrał głosów oddanych po prostu przeciw bezczelności tych osób. A i język komitetu Komorowskiego , jak i jego samego, w innych kwestiach pozostawia wiele do życzenia. Podsumowując ten wątek - nawet osoby postronne i niezainteresowane polityką widzą przemianę Jarosława Kaczyńskiego nie tylko deklaratywną ale i dającą się zauważyć w fizjonomii, sposobie bycia. Człowiek obdarzony takim charakterem nie mógłby aż tak grać - wystarczy popatrzeć na kontrkandydata, który mimo obostrzeń kampanii i wagi szczegółów nonszalancko wypowiada się w różnych kwestiach odkrywając swoje prawdziwe karty,  o których pisałem w wątku mu poświęconym.

W odróżnieniu od SLD żywo zainteresowany Polską. Jej bytem i tożsamością. Co łączy SLD z PO to chęć przynależności do jakiejś "międzynarodówki" i utrzymanie władzy lub jej atrybutów choćby za cenę suwerenności. To tu upatrywałbym tak miażdżącej przewagi Kaczyńskiego w USA. Bo dla ludzi, dla których Polska jest czymś więcej niż źródłem kuroniówki, renty lub płacy minimalnej, jest wartością samą w sobie wartą tego aby ją chronić, szanować i wzmacniać, Kaczyński jest alternatywą jedyną. W to wszystko wpasowuje się doskonale hasło wyborcze "Polska jest najważniejsza" bo i to na dzień dzisiejszy jest najważniejszy z dylematów przed jakim Polska stoi. Nie ulega dyskusji, że niezależnie od tego kto będzie u władzy uczynimy wszystko by nie podzielić losów Grecji , czy też losu jakiego spodziewają się Węgry czy Hiszpania. Niezależnie co by się nie działo służbę zdrowia trzeba reformować. Jedyną otwartą kwestią jest czy będziemy dalej integrować się z Europą i ślepo dążyć do strefy euro czy też zatrzymamy się i zaczniemy budować swoją siłę wokół atutów jakie niewątpliwie posiadamy. Bo nie sposób zaprzeczyć, że to właśnie tym atutom zawdzięczamy fakt, że jako jedyny kraj UE uniknęliśmy recesji i to nawet nie nazywając ich po imieniu, jeśli dodamy do tego pojawiające się perspektywy, dziś jeszcze iluzoryczne, wydobycia gazu łupkowego, to daje nam przyzwoite podstawy do snucia wizji Polski niezależnej od wielkich sąsiadów, mądrze rozgrywającej swoje sprawy zagraniczne z pamięcią o  tym, iż nie ma przyjaźni i sentymentów, są tylko interesy. I w tym punkcie Kaczyński jest zarówno autentyczny jak i mający predyspozycje aby wizję takiej Polski na arenie międzynarodowej ziścić.

Głosowanie na niego jeśli dla inteligencji jest po prostu mniejszym złem to na pewno podszyte jest nutą patriotyczną. Jeśli do tego piosenką przewodnią kampanii w alternatywie dla napieralskowego disco polo uczyniłby "Nie pytaj o Polskę" Grzegorza Ciechowskiego zwyciezkiej walki o prezydenturę również wśród osób z "wyższym wykształczniem" mógłby być niemal pewnym.

Allchemik
O mnie Allchemik

www.gab.com                                         Live Your Life                                                                                                                        Przede wszystkim żyj a nie udawaj, że żyjesz.                                                                                              Żyj swoim życiem, nie życiem innych, znajdź własną drogę.                                                                     Celebruj życie i dostrzegaj je w innych, dobro zawsze wraca.                                                                       "Rewolucja byłaby najlepszym sposobem oczyszczenia stajni Augiasza w jakiej przyszło nam żyć. Jednak z racji tego, że to zadanie na dziś jest niewykonalne trzeba szukać sposobów na zmianę, możliwych do realizacji." - motto bloga od roku 2008. Zadanie okazało się wykonalne. Wolności i godności nikt nie może dać - ją trzeba sobie samemu wziąć. Nie ma większych niewolników od tych, co błędnie myślą, że są wolni Goethe Nie ma rzeczy bardziej niewiarygodnej od rzeczywistości Dostojewski 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka