Allchemik Allchemik
56
BLOG

PO ma teraz wszystko - będzie zgaga ?

Allchemik Allchemik Polityka Obserwuj notkę 2

Po pierwsze - gratulacje dla zwycięzcy wyborów. Okazał się nim jednak, jak to już widać po wynikach wstępnych - Bronisław Komorowski. A już myślałem, że Tusk posłał go na stracenie. No ale jak się zastanowić to lepszego kandydata PO nie miała. Reszta to same misie-pysie i Miro. 

Czy to początek końca PO ? Czas pokaże. Na pewno nie wzmocni to jej wewnętrznie. Nie da się ukryć, że Komorowski i Tusk to nie bliźniacy. Jeśli Komorowskiemu przejdzie przez myśl, że jest wielki bo w końcu został Prezydentem, a znając jego mentalność pewnie już to poczuł - kłopoty murowane. Inną ślepą uliczką jest, że po prostu pogryzą się przy korycie. Ci, którym obiecano lody a dostaną mniej od oczekiwań będą rozciągali PO zmuszając ją do wewnętrznej gimnastyki. Czy możliwe jest, że ludzie Platformy w którymś momencie na fali wewnętrznego niezadowolenia doprowadzą do jakichś głębokich wewnętrznych podziałów na miarę odejścia Sikorskiego, Jurka czy Dorna z PiS, szczególnie jeśli przed kolejnymi wyborami sondaże nie będą łaskawe?

Co z SLD ? Na pewno nie popierając żadnego z kandydatów Napieralski wiele stracił. Teraz może mówić co chce nie zmieni to jednak faktu, że jego lewicowy beton głosował w przeważającej części za liberałem. Na krótką metę jeśli jego wyborcy zorientują się, że nie upaliło im ręki wrzuceniem głosu z poparciem dla PO odpłyną jako ich elektorat. Na dłuższą, jeśli sami spojrzą na kogo głosowali zastanowią się jakąż lewicą jest SLD jeśli popiera liberała i odpłyną do PiS. Nie popierając nikogo Napieralski stracił. Oczywiście nie mógł powiedzieć : głosujcie na kandydata PO bo straciłby jeszcze więcej. Ale mógł powiedzieć - "zostawiam swoim wyborcom wolny wybór, ja będę głosował za kandydatem Platformy" i dziś miałby ręce nieskrępowane niepodjęciem żadnej decyzji, nie musiałby dorabiać w komentarzach tej całej historii o niewskazywaniu kandydata dla swojego elektoratu - wszystko byłoby jasne.

PiS - zadziwiający wynik. Jeszcze wiosną taki wynik byłby brany w ciemno. To elektorat w ogromnej większości pozytywny, który nie odpłynie ad hoc, a odpowiednio zmotywowany może przełożyć się na zwycięstwo w nadchodzących wyborach. Po raz kolejny polski ciemnogród i moher zobaczył jaką jest siłą, i mimo, że nie zwyciężył jest tym bardziej rozdrażniony i jeszcze mocniej zmotywowany niż zrezygnowany. Czy tą porażką PiS nie zagwarantował sobie zwycięstwa w wyborach samorządowych na jesieni ? Jeśli pierwsze 100 dni współpracy parlamentu z Prezydentem zakończy się tak jak komisje Pitery, Palikota, d/s nacisków, jak procesy Ziobry czy Kamińskiego czyli niczym, PO będzie miało mocno pod górkę. 

Dokonując szybkiego podsumowania - przed PO trudny okres. Jeśli nie wykaże się niczym konkretnym wyniki polecą im na łeb, na szyję. W następnych wyborach hasła o IV RP już nie będą działać - po takim monopolu władzy wyborcy będą oczekiwać działania nawet wbrew kryzysowi, który może nas dosięgnąć. PiS - mimo porażki wielki sukces - czy będzie umiało zagospodarować ten pozytywny elektorat, jaki zjawił się wczoraj u urn ? Czas pokaże. Na pewno rozgrywających mają z pierwszej ligi, co pokazała kampania. Co dalej ? Na pewno będzie ciekawie.

Allchemik
O mnie Allchemik

www.gab.com                                         Live Your Life                                                                                                                        Przede wszystkim żyj a nie udawaj, że żyjesz.                                                                                              Żyj swoim życiem, nie życiem innych, znajdź własną drogę.                                                                     Celebruj życie i dostrzegaj je w innych, dobro zawsze wraca.                                                                       "Rewolucja byłaby najlepszym sposobem oczyszczenia stajni Augiasza w jakiej przyszło nam żyć. Jednak z racji tego, że to zadanie na dziś jest niewykonalne trzeba szukać sposobów na zmianę, możliwych do realizacji." - motto bloga od roku 2008. Zadanie okazało się wykonalne. Wolności i godności nikt nie może dać - ją trzeba sobie samemu wziąć. Nie ma większych niewolników od tych, co błędnie myślą, że są wolni Goethe Nie ma rzeczy bardziej niewiarygodnej od rzeczywistości Dostojewski 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka