Patrzyłem właśnie na Premiera. Człowieka, który nic nie miał do powiedzenia a coś powiedzieć musiał. Faceta, który nie umie przyznać się do błędu i idzie w zaparte po nocy z dziwką, kiedy wraca do domu pachnąc tanimi perfumami, ze śladem szminki na kołnierzu. Twierdzę, że Mr. Tusk mógłby z powodzeniem być szefem... kuchni. Znakomicie bije pianę i umie robić "zupę nic". Niemniej przyznać trzeba, że klientela jest niewymagająca. Nie padają niewygodne pytania, a odpowiedzi, zgromadzona gawiedź, łyka jak indor kluchy.
W normalnym świecie taka ignorancja wobec faktów, wobec tego co widać i to co jeszcze jest ukryte zakończyła by się w najlepszym razie dymisją. W najgorszym zesłaniem w polityczny niebyt a być może i odpowiedzialność prokuratorską.
Faktem jest, że Tusk nie miał wobec Rosjan żadnych argumentów. Po katastrofie mógł być tylko petentem. Rosjanie poniżyli go sromotnie prowadząc całą sprawę w aksamitnych rękawiczkach. Koniec końców śledztwo prowadzi ekspaństwowa komisja, co do której ustaleń nie można mieć żadnych zastrzeżeń wobec władz FR. Wobec tych oczywistości zadziwiające jest samopoczucie prezentowane przez Premiera, który zamiast mówić prawdę, brnie coraz bardziej w szambo zgotowane mu przez "przyjaciela" Putina. Jakąż naiwność musiał wykazywać Donald T. w kluczowych momentach kwietnia 2010 roku licząc, że Rosjanie mają jakikolwiek interes w wyjaśnieniu tej katastrofy to oceni już tylko historia, albo prokurator, jeśli okaże się, że na potwierdzenie intencji Premiera nie ma nie poza jego uśmiechem, żadnych dokumentów. I tylko uśmiech kota z Cheshire po Donaldzie T. pozostanie.
W całej tej nieporadności chciałbym Panu Premierowi dopomóc. Jeśli polska komisja , jak mówią przecieki, wie już co było przyczyną katastrofy, nawet mimo braku dostępu do oryginalnych materiałów dowodowych w postaci wraku samolotu oraz czarnych skrzynek, i jeśli nadal czeka na pomoc prawną Rosjan to ja tą pomoc mogę dać już dzisiaj. Zapewne będzie to i tak zbyt wiele jak na potrzeby tej komisji ale co tam - niech mają. Proszę tylko powiedzieć gdzie a wyślę natychmiast :
1. zapieczętowana talia Tarota - 1 kpl.
2. fusy z kawy - najlepsze gatunki arabiki raz parzonej - 450 g.
3. komplet kości do rozgrywek RPG - k4, 2k6, 2k10, k16, k20
z poważaniem
zatroskany o losy śledztwa i państwa
www.gab.com
Live Your Life
Przede wszystkim żyj a nie udawaj, że żyjesz.
Żyj swoim życiem, nie życiem innych, znajdź własną drogę.
Celebruj życie i dostrzegaj je w innych, dobro zawsze wraca.
"Rewolucja byłaby najlepszym sposobem oczyszczenia stajni Augiasza w jakiej przyszło nam żyć. Jednak z racji tego, że to zadanie na dziś jest niewykonalne trzeba szukać sposobów na zmianę, możliwych do realizacji." - motto bloga od roku 2008. Zadanie okazało się wykonalne. Wolności i godności nikt nie może dać - ją trzeba sobie samemu wziąć.
Nie ma większych niewolników od tych, co błędnie myślą, że są wolni
Goethe
Nie ma rzeczy bardziej niewiarygodnej od rzeczywistości
Dostojewski
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka