onet.pl donosi:
Pięć lat więzienia za nielegalnego Windowsa
Do tej pory policja zajmująca się zwalczaniem pirackiego oprogramowania komputerowego skupiała się przed wszystkim na producentach i handlarzach, którzy zajmowali się tym na szerszą skalę. Zwykli użytkownicy mogli być spokojni, jednak do czasu. 17-letniemu Patrykowi L. może grozić kara nawet pięciu lat więzienia za używanie nielegalnego Windowsa XP - podaje dziennik.pl.
Nastolatka przyłapali policjanci, którzy zrobili rewizję w jego pokoju. Funkcjonariusze z Braniewa zapukali dwa dni temu do mieszkania rodziców 17-letniego Patryka L. Mieli informację, że chłopak używa nielegalnego programu. Podejrzenie się potwierdziło. Nastolatek miał piracki system Windows XP - pisze dziennik.pl.
Policjanci zabezpieczeli komputer oraz płytę z nielegalnym Windowsem i jego nowszą wersją - Windows Vista. Policja nie chce zdradzić, jak dowiedziała się o tym, że nastolatek używa nielegalnej wersji programu. 17-latek może odpowiadać przed sądem jak dorosły. Teraz grozi mu pięć lat pozbawienia wolności. Dla porównania, za udział w pobiciu grożą trzy lata.
Nie tak dawno temu byłem w Tomaszowie Maz. gdzie cały komisariat "zasuwał" na pirackich Windowsach i Office'ach. Nie siedzi ani komendant, ani nikt z posterunku. Nawet komputerów nie zabezpieczyli a ograniczyli się do skasowania oprogramowania. Sprawy nie było. Sza. Ktoś jeszcze pamięta, że nasi stróże prawa równie chętnie pilnują jego przestrzegania jak je łamią ? Sami policjanci też nie widzieli problemu poza tym, że tak być nie powinno. Oczywiście nie powinno się kraść ale jeśli nie można inaczej... - tylko kto to mówi ? Włos na głowie się jeży.
Poza tym policja MUSI zdradzić jak dowiedziała się o tym, o czym się dowiedziała i tym samym dowieść, że zdobyła dowody w sposób legalny. Ciekaw jestem kogo się w dzisiejszych czasach wystrzegać – czy są to tylko „życzliwi” czy po prostu, zwyczajni TW ? A może w sprawach zagrożonych wyrokiem pow. lat 4 można stosować podsłuch ? No chociaż taki malutki, elektroniczny...
Martwi mnie jednak przede wszystkim konstrukcja oskarżenia. Jemu grożą za posiadanie czy używanie ? Jeśli za posiadanie to chyba jego rodzicom. Jeśli za używanie to mamy znakomitą furtkę do zamknięcia każdego – użyczamy mu laptopa z pirackim oprogramowaniem i zakładamy bransoletki – następne lata będzie oglądał świat w kratkę.
W ogóle to należy sprawę umorzyć ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu. Upierałbym się, że w takich wypadkach jest wręcz przeciwnie. Jeśli bowiem na mazurskiej wsi dzieci nie mają jeszcze komputerów z legalnym systemem operacyjnym zarzuty powinien usłyszeć przede wszystkim Donald Tusk, który jak Polska długa i szeroka zapowiedział „
program pod wszystko mówiącym hasłem : 'Dostęp dla komputera dla każdego ucznia' ”
P.S. A dla porównania to za zabójstwo pod nazwą aborcji nie grozi nic. Coraz bliżej czasów, gdy
mój prześmiewczy post stanie się smutną rzeczywistością , tyle, że nie będziesz się nawet musiał trudzić wciskaniem reset – wystarczy, że wgrasz Windowsa z Office'em nie zrozumiawszy do końca warunków licencji. Może więc kupując coś z oprogramowania warto konsultować to z prawnikiem ?
www.gab.com
Live Your Life
Przede wszystkim żyj a nie udawaj, że żyjesz.
Żyj swoim życiem, nie życiem innych, znajdź własną drogę.
Celebruj życie i dostrzegaj je w innych, dobro zawsze wraca.
"Rewolucja byłaby najlepszym sposobem oczyszczenia stajni Augiasza w jakiej przyszło nam żyć. Jednak z racji tego, że to zadanie na dziś jest niewykonalne trzeba szukać sposobów na zmianę, możliwych do realizacji." - motto bloga od roku 2008. Zadanie okazało się wykonalne. Wolności i godności nikt nie może dać - ją trzeba sobie samemu wziąć.
Nie ma większych niewolników od tych, co błędnie myślą, że są wolni
Goethe
Nie ma rzeczy bardziej niewiarygodnej od rzeczywistości
Dostojewski
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka