Przykrosc wielka, ze jutro odbeda sie dwie 93. miesiecznice, jedna w Warszawie z Jaroslawem Kaczynskim, a druga w Toruniu z Antonim Macierewiczem. Rozlam w PiSie, bardzo mi przykro.
Liczylem, ze Antoni Macierewicz zachowa stanowisko ministerialne chociazby do ostatecznej 96. miesiecznicy 10. kwietnia 2018. A chocby jako minister bez teki d/s wyjasnienia katastrofy smolenskiej. Zeby uroczyscie oglosic raport koncowy.
A tu nici. Podejrzewam, ze Jaroslaw Kaczynski caly czas wiedzial, ze zadnego raportu koncowego na ostatnia miesiecznice nie bedzie. Powie, ze "Macierewicz? Nie znam? Premier Morawiecki go zdymisjonowal. Ja nie mam z tym nic wspolnego. Podkomisja smolenska? Uciekla do USA. Wrak tutki? Zlomiarze w Smolensku go rozniesli. A zreszta kogo to dzisiaj obchodzi, mamy przed soba wielkie dzielo Jeszcze Lepsza Zmiane. Amen."
A mialo byc tak pieknie...
Budowa ORP Slazak miala lada dzien byc doprowadzona do pelnego sukcesu.
(700) 835 335