Na chwilę wszedłem do pokoju gdzie żona oglądała TVPInfo i usłyszałem: "Pan sędzia Stefan Michnik". Spodziewam się, że niedługo z ust pana Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego padnie: "Pan Hitler". Mam tylko nadzieje, że nie będzie mnie wtedy w okolicach włączonego telewizora.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Rozmaitości