... mego "salonowania". Zamieszczane moje tajemnicze komentarze do notek sklonily mnie do pisania wlasnych. I tak sie zaczelo! Chcac podzielic sie moja pasja z Czylelnikami Salonu 24 zabawa zaowocowala wciagajac mnie do grona blogerow "salonowiczowych".
Mam moje ulubione blogi i moich milych Komentatorow. Wnioskuje jednak, ze niewiele osob interesuje sie Panstwem Srodka, tylko spradyczni zapalency interesuja sie tym krajem i narodem.
Z czego to wynika?
Wielowiekowa kultura chinska opiera sie na trudnych doktrynach nie przez wszystkich zrozumianych i spostrzezonych; podobnie jest ze sztuka, dla niektorych sa to "barwne naczynka z chinskiej porcelany"; dynastie cesarskie z ponad 400 cesarzami stanowia niezrozumiale watki wladzy. Chiny to kraj zamieszkaly przez 56 narodowosci, kazda z nich wlada wlasnym jezykiem i odmiennymi dialektami, co rowniez stanowi wybryk natury. Mawia sie rowniez, ze to co trudne i niezrozumiane to "chinszczyzna", na kuchnie tego kraju rowniez mowi sie "chinszczyzna" itp, itd... Niewyczerpany temat...
Piszac me notki chce pokazac Czytelnikowi w jak prosty sposob mozna zrozumiec ten narod i fantastycznie przywiazac sie do niego. Mam skromna nadzieje, ze wiekszosc osob po ich przeczytaniu zafascynuje sie tym wspanialym KRAJEM i NARODEM.
Zyczac wszystkim Czylelnikom milych i pouczajacych chwil na moim blogu zapalam swieczke na moim wirtualnym torcie urodzinowym i zapraszam Was wszystkich do jej zdmuchniecia!!!