Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki
635
BLOG

Zatruta woda

Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

To wszystko wyglądało jak chaos. Pisałem o tym w notce o kołysance pająka Krzyżaka. Wyglądało na to, że nikt nie panuje nad spadkiem notowań Małgorzaty. Mający wielkie media w swoich rękach nic nie mogą z tym zrobić? Notowania leciały na łeb na szyję a Małgorzata nic sobie z tego nie robiła („Ja jestem spokojna”). Teraz to wszystko powoli robi się jasne. To było wszystko ułożone w scenariusz. Czułem, że coś jest nie tak, że coś mi tu nie gra. Nawet ta samotna konferencji Małgorzaty, na której ogłaszała swoją rezygnację była teatrem. Część nawet zaczęła jej współczuć. Ona jest częścią tego planu a właściwie nowego jej otwarcia.

Parcie do stanu wyjątkowego. Nie, no przecież nie chodziło o zdrowie obywateli. Chodziło o wywołanie „zamordyzmu”. Prowokacja jaką wykręcili ludzie z Trójki PR jest elementem tej układanki. To jest tak grubymi nićmi szyte, że widać to na kilometr. Znowu udało im się zrobić zamęt. Ale jedynie zamęt, a czyjeż to jest dziecka taki zamęt, hę?

Afera z odwiedzeniem grobu matki jest tak ohydna, że brzydzę się tymi, który ją wywołali jak człowiek brzydzi się widokiem szczura napotkanym na ulicy. Ilu z tych, którzy ją rozpętało odwiedziło groby swoich bliskich poza pandemią? Podejrzewam, że wszyscy oni chcą tylko „z żywymi naprzód iść”. Powtarzam to od dawna. Liberałowi i bolszewicy ssali tą samą pierś Bestii. To jest rzecz historycznie uzasadniona, lecz została ona wykastrowana ze świadomości społecznej. To są zwykli barbarzyńcy, którzy zamiast mundurów Cze-Ka noszą modne garnitury.

Demonstracje wbrew prawu pandemii wirusowej z udziałem trupy objazdowej Małgorzaty jest kolejną odsłoną tego planu. Gdyby był stan wyjątkowy to byłaby dopiero zadyma zamordyzmu. Tu się plan nie spełnił. Należy się jednak liczyć z tym, że będą się kłaść na ulicach a obraz będzie kierowany do mediów zaprzyjaźnionych za granicą.

Obstrukcja przy wyborach korespondencyjnych miała to samo na celu. Opóźnić wybory przygotowując wejście Trzaskowskiego. Wszystko było przygotowane od dawna: witryna, badania. Wbijano ludziom strach przed śmiercionośnymi kopertami. I teraz powiedzcie mi, kto wykorzystuje organy państwowe (Senat) do grania na własną korzyść partyjną a jednocześnie wrzeszczy o zamordyzmie? Przecież oni żyją jak pączki w maśle.

Nihiliści fundują nam kilka tygodni ostrych napięć. Teraz, kiedy zbliża się okres wychodzenia z pandemii, aż do ostatniego dnia wyborów będą robić wrzask i walić prętem po klatce. Wybierzcie naszego to przestaniemy! Nie wybierzecie naszego to będziemy wam zatruwać życie cały czas.

No i pytania zasadnicze? Uda się im? Wygrają wybory? Na czym polega ich plan? Ich plan polega na zmęczeniu normalnych ludzi. Zamiast cieszenia się wyjściem z pandemii zafundują nam następną. Dzień i noc będą nas bombardować zniechęceniem. Będą nas zatruwać. Aby jak najmniej ludzi poszło do wyborów zmęczonych i zniesmaczonych ich brutalnością. Nie oszczędzą nikogo i niczego. To-tal-na woj-na. Skąd oni te wzorce czerpią? Bo nie z polskiej historii. Ale sami jeden drugiego na noszach ponisą do lokali wyborczych. W każdym razie ostrzegałem. Gdyby ktoś chciał koniecznie się poczuc ponownie mądrym po szkodzie.

Ta sytuacja rodzi pytanie o sens prowadzenia polityki z nihilistami. Moim zdaniem się nie da. Czy pozostali gracze zaakceptują ten styl? Jeśli tak, to będziemy mieli pewność, że wszystkie partie antypisu to tak de facto jedna partia. Przez kogo wykreowana koteczku i w jakim celu?

Źle to wróży na przyszłość. Zbliżamy się do stanu, gdy znaczna część wyborców zechce pójść śladami tych, którzy z otwartymi rękami witali potop szwedzki. Zbliżamy się do stanu, gdy znaczna część wyborców zacznie na gwałt uczyć się rosyjskiego i brać chrzty w cerkwi i kłaniać się nisko carskim urzędnikom. Zbliżamy się do stanu, że przeważyć szalę przyszłości Polski mogą przeważyć ci, którzy dali się przekonać w tysiącletnią Rzeszę, a potem wielbili Stalina. To nie jest żadna przesada, zbliżamy się do krytycznego punktu w naszej najnowszej historii. Możemy ją razem z Polską przerżnąć z kretesem, oddają władzę nihilistom.

OK. Wygrali wybory. Co dalej? Gospodarkę też weźmiecie prowokacjami? Banici z Trójki ją zrobią? Bo już teraz niektórzy podpaleni przygotowują grunt do przejęcia władzy i już piszą, że rząd ukrywał kryzys przed pandemią. Wiadomo do czego będą zmierzać. Totalna likwidacja.

Zastanawia mnie skąd u nich bierze się przekonanie o własnej wyższości ponad innymi, których autentycznie uważają za durniów, którzy nabiorą się na ich kłamstwa. Myślę, że wynika to z tego, co z nas każdy pamięta z dzieciństwa i zabaw z rówieśnikami na podwórku. Wtedy, gdy dochodziło do konfliktów to ktoś stający na przegranej pozycji krzyczał: „bo zawołam starszego brata!”. Oni mają tak głębokie przekonanie, że ten Starszy Brat w końcu przyjdzie tu i zrobi z nami porządek.

No i jeszcze jedno pytanie. Czy jak wygrają to Lech Wałęsa wreszcie dostanie to wymarzone stanowisko naczelnika więzienia? 


Jestem starym człowiekiem patrzącym na przepływającą rzekę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka