Bazyli1969 Bazyli1969
558
BLOG

Czy TVP opanowali antypolscy dywersanci?

Bazyli1969 Bazyli1969 Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

Musimy trzymać się razem, bo inaczej z pewnością będziemy wisieć oddzielnie.
B. Franklin

image

Koronawirus to poważny problem, ale odsapnijmy na chwilę i zajmijmy się równie istotną kwestią. Jaką? Kulturą. W szerokim tego słowa znaczeniu. Sądzę, iż jest to nawet sprawa znacznie ważniejsza, gdyż pandemia minie, a nasza społeczność przetrwa i stanie przed nowymi wyzwaniami, które będzie trzeba odczytywać na nowo. Zaznaczę, że tym razem nie mam zamiaru wchodzić na pola geopolityki czy używać wielkich kwantyfikatorów. Podnoszę po ludzku przyziemny  temat, bo po każdym poważnym kryzysie podstawowym wymogiem kierowników politycznych jest utrzymanie i wzmocnienie zarządzanych przez nich wspólnot. Cóż zatem uznaję za jedno z najistotniejszych wyzwań? Spróbuję z kopyta…

Przejrzałem właśnie program TVP Kultura. Sztandarowy projekt telewizji publicznej, co rusz wskazywany jako przykład nowego podejścia do zagadnień kulturowych, społecznych i – nie bójmy się tego słowa - narodowych. Cóż tam znalazłem? Na pewno kilka ciekawych propozycji, których próżno było szukać za czasów poprzedniej władzy. Wszak „faszyzm” i „nazizm” nie miał wówczas wstępu na Woronicza… Muszę przyznać, iż w porównaniu z – dajmy na to – rokiem 2010 czy 2014, jest dużo lepiej, a paleta obecnych  propozycji jaśnieje na tle czasów minionych. Czy jednak propozycje obecnego kierownictwa TVP mogą satysfakcjonować człowieka poszukującego inspiracji na antenach publicznego operatora? Hmm… Niestety, nie. Cieszą mnie zmiany polegające na udostępnianiu czasu antenowego obywatelom polskim reprezentującym odmienny od dominującego profil kulturowy. Popieram bowiem działania, których istotą jest potwierdzenie, że Polacy to nie tylko przeolbrzymia masa rzymskich katolików, lecz również tysiące prawosławnych, protestantów, starokatolików, niewierzących, żydów i muzułmanów. Tak być powinno. Nie rozumiem jednak poważnych zaniedbań, kolących w oczy każdego uważnego obserwatora przekazu publicznego.

Jeśli obecna władza deklaruję się jako strażnik i propagator polskości, to z jakiej przyczyny sekuje znaczny fragment twórczości wygenerowanej przez ludzi niewątpliwie stojących na straży naszych ideałów? Czyżby z tej przyczyny, że narracja wielu z nich nie wpisuje się w oficjalny przekaz? Przecież nasza królowa rzek, czyli Wisła, również nie jest bytem samodzielnym i idealnym. Na swej drodze spija mnóstwo wód, w postaci rzek, rzeczek i strumieni, będących jej częściami składowymi, które tworzą jej potęgę. Czy to Pilica, Skrwa, Brda, Bug czy Wierzyca, nie ma znaczenia. Każda kropla i każdy metr sześcienny są swojskie. I to jest prawo naturalne, głębokie i budujące. A w TV? Codziennie można  napotkać mądrych ludzi. Czasem wyjątkowych, czasem oryginalnych, ale zwykle letnich. Czy dla dobra wspólnego nie trzeba przyprawić i nadać ostrości przekazowi? Moim zdaniem – tak. Dlaczego swoje „okienka” mają Zanussi, Wajda, Pszoniak, Janda, Sierakowski, Tischner, Kołakowski, Tokarczuk a nie ma miejsca dla Herberta, Lisickiego, Łubieńskiego, ks. Wąsowicza, Jasienicy, Gołubiewa, Wita, Łysiaka, Karonia czy Michalkiewicza? Wszak już wieki temu Ignacy Krasicki stwierdził (słusznie), że „prawdziwa cnota krytyk się nie boi”. Czyżby ta mądrość (sic!) była nieznaną lub nie zdobyła uznania w gabinetach zarządu TVP? Jeśli tak, to nie wróżę sukcesu na przyszłość  i boleję nad kastrowaniem polskiego kodu kulturowego. Ja to jakoś zniosę, lecz prócz mnie są całe miliony ludzi, głodnych prawdy i różnorodności, bez których konstrukt o nazwie „Polska”, na dłuższą metę  istnieć nie ma szans. Cy ktoś mnie słyszy?!


Link:

http://zwnszzp-katowice.pl/ograniczenia-w-zrzeszaniu-sie-policjantow-zwiazek-zawodowy-poskarzy-sie-na-pluralizm/






Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura