Bazyli1969 Bazyli1969
488
BLOG

Chanuk… Stop! Hanusia i Szeroki Front Gaśnicowy

Bazyli1969 Bazyli1969 Społeczeństwo Obserwuj notkę 115

Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny.
G. Orwell
image

Hanusia wróciła z pracy, która jest absorbująca i której raczej nie kocha, ale jakoś tam lubi. Wolałaby zdobywać środki do życia realizując swoje młodzieńcze pasje, lecz zna stare przysłowie, że jak się nie ma co się lubi, to… Akceptuje taki stan i już. Zrzuca wierzchnie odzienie, odstawia siatkę z zakupami i z czułością składa całusy na główkach córeczki i młodszego synka. Szybka operacja w kuchni, przekąska dla dzieci, kawka dla niej. Potem rozpoznanie nastrojów obojga pociech, pomoc przy ogarnięciu nieładu w ich pokoikach i… wreszcie kilka chwil dla niej. Zanim we drzwiach pojawi się mąż i wyprowadzi na spacer Reksa. I jeszcze wyprawa do miasta po choinkę oraz prezenty świąteczne. Dla rodziców i ukochanej babci. Uff! Hanusia opada na kanapę, chwyta pilota i odpala telewizor. Pstryk!  A tam…

Jakiś minister opowiada, że polska konstytucja nie zabrania zawierania małżeństw jednopłciowych. Kolejny notabl biega po trawniku przed siedzibą prezydenta sojuszniczego mocarstwa i z miną klowna oświadcza, że to jego sposób na podtrzymanie relacji z pierwszą potęgą na globie. Pstryk! Pewna „polska filozofka” z miedzianym czołem stwierdza, iż  „zwierzętom trzeba udzielić obywatelstwa, a szczurom i karaluchom przyznać status uchodźcy”. Prezenterka z likwidowanej telewizji zapewnia, że w tym roku, dzięki odwołaniu wizyty u osiedlowego fryzjera, koszty świat będą niższe niż kiedykolwiek, a premier z powagą Katona zmienia nazwę czegoś co nie istnieje. Cały tabun najwyższej klasy specjalistów udowadnia, że pożyczki brane przez państwo na jachty i domy schadzek to dobra rzecz. Pstryk! Nowy ambasador zza oceanu po spotkaniu z kierownikiem zaświadcza, iż właśnie odbył spotkanie z „błyskotliwym premierem, wielkim polskim patriotą i powszechnie szanowanym liderem”. Tym premierem, który odsyłany jest przez możnych tego świata do wagonu drugiej klasy i ma zamiar spłacać zadośćuczynienie ofiarom z pieniędzy… ofiar. Pstryk! Na innym kanale trąbią o kolejnym wybryku pewnego bliskowschodniego instytutu, który przypisuje dziadkom Hanusi rolę katów, a znany przedstawiciel tego środowiska wykrzykuje o konieczności zwrotu mienia bezdziedzicznego. Jakieś magiczne 447, czy coś… Pstryk! Mówią też o tym, że przywiezienie  uchodźcy politycznego do kraju w bagażniku samochodu to nic złego. Polacy to zwyrodnialcy i powszechnie maltretują swoich czworonożnych przyjaciół. A pewna reprezentantka środowiska naukowego, nie tutejszego ale zakorzenionego nad Wisłą, stwierdza, że powieszony przez nazistów pradziadek Hanusi miał - niczym zwierzę - „śmierć jak śmierć”, bo metafizyka jest zastrzeżona dla wybranych. Tak samo dla wybranych, tylko z innego kierunku, naród Hanusi ma być sługą. Z tej przyczyny trzeba postawić na wiatraki, zastopować niemal wszystkie inwestycje, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na wspieranie potrzebujących. Z zagranicy oczywiście. Także tych „dzieci” w wieku poborowym, którzy w strojach inżynierów, lekarzy i architektów dotarły do Europy łódkami. Pstryk! Hanusia dowiaduje się również, iż z chorowaniem musi poczekać, bo choć w służbie zdrowia jest bardzo dobrze, to nie aż tak, aby zajmować się pacjentami. Ktoś tam wreszcie z ogromnym namaszczeniem zapala chanukowe świeczki w „świątyni” polskiej demokracji i po chwili ze zmarszczonymi brwiami  oświadcza, że Sejm to nie miejsce na „chrześcijańskie spektakle”… Pstryk!

Na koniec Hanusia włącza „Wkraju24”. Tam czasami gadają do rzeczy. Pstryk! Redaktor G., swoją drogą roztropny i błyskotliwy, stawia ze zdziwieniem pytanie: jak to jest, że Brązowemu wciąż rośnie?! Hanusia wyłącza odbiornik. Czuje niesmak. Redaktor G. mocno ja zadziwił. Pstryk! Dzwonek do drzwi. To mąż. Hanusia otwiera, sprzedaje buziaka i pyta: Słuchaj, a długo jeszcze do wyborów? 

-----------------------------

Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych


Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (115)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo