Jest taka scena w filmie. Milicjant mówi do milicjanta w czasie stanu wojennego że własnie z jakiegoś zakładu karnego uciekł solidarnościowiec. I stwierdza, że na bank "robią mu legendę" bo jeszcze nigdy nikomu nie udało sie uciec z tego zakładu. Przypomnę że Frasyniuk, Bujak i rulewski to ci co są legendami Solidarności......