Bogusław Mazur Bogusław Mazur
429
BLOG

Opozycja maluje Orlen w barwie ropy naftowej

Bogusław Mazur Bogusław Mazur Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Kampania wyborcza się nam rozwija, więc wojujące strony zaostrzają spory, niekiedy sięgając po argumenty dość absurdalne, szczególnie w odniesieniu do Orlenu. Ataki na nasz flagowy koncern zaczynają przypominać swoją monotonią buddyjskie mantry, czasem wspomagane mongolskim śpiewem gardłowym.

Trwająca kampania wyborcza opiera się na licytacji PiS i KO. PiS proponuje waloryzację 500+ od nowego roku? Koalicja Obywatelska chce, by nastąpiła już od czerwca roku bieżącego. PiS chce komisji do badania wpływów rosyjskich w niemal wszystkich dziedzinach życia, powołując instytucję będącą prawnym potworkiem? KO z uporem tropi rzekome rosyjskie ślady w decyzjach obecnego kierownictwa Orlenu. Tak, tego kierownictwa, które zerwało z importem rosyjskiej ropy i rosyjskiego gazu.

Odkrywanie tego co już odkryte, czyli samochód z logo piekarni

W poniedziałek 29 maja TVN24 wyemitował w programie „Czarno na Białym” kolejny już materiał dotyczący fuzji Orlenu i Lotosu, z tą samą tezą: gdzieś z tyłu, choć nie za bardzo wiadomo gdzie, czai się Rosja. Materiał ochoczo podchwycili politycy KO, nagłaśniając dętą sprawę na briefingu w Sejmie.

W materiale jako niebywałe odkrycie przytoczono fakt, że część węgierskich stacji, które Orlen kupił od MOL, funkcjonowała wcześniej pod marką Lukoil. Cóż, polski koncern o tym informował już w maju 2022 roku, ale w materiale pojawia się narracja, że były to zakupione stacje działające pod marką Lukoil od Rosjan, choć sprzedawcą był MOL. Dowód? Część stacji po kupnie przez Węgrów nie zmieniła jeszcze brandingu. Krótko mówiąc, jeśli kupię używany samochód z logo piekarni i nie przemaluję go od ręki to znaczy, że jest on nadal własnością piekarni. Logiczne to jak wegetariańskie kotlety schabowe.

Pojawił się i nowy zarzut: że nabyciem części aktywów Lotosu była zainteresowana poważna spółka Global Oil, a jednak Orlen zlekceważył tę opcję i parł do transakcji z Aramco. To Aramco, jakże by inaczej, rzekomo powiązanym z Rosją – choć niemiłosiernie eliminuje rosyjską ropę ze światowych rynków i inwestuje w USA.

Nie trzeba być ekspertem od światowego rynku ropy, aby wiedzieć, że Aramco, globalny numer jeden w produkcji ropy, jest jednak bardziej znany od Global Oil, spółki, która na swojej stronie internetowej zainteresowanych jakimikolwiek informacjami odsyła do formularza kontaktowego. Kto stoi za tym podmiotem, jaka jest struktura udziałów? Oto są pytania, na które jednak zwolennicy teorii o utraconej szansie nie potrafią odpowiedzieć.

Komisja Europejska stała się niewiarygodna?

Unijne organy są hołubione przez część opozycji, dlaczego więc swymi atakami na Orlen podważa ona wiarygodność Komisji Europejskiej? Jak wiemy, cały proces fuzji był nadzorowany przez Komisję Europejską bo to właśnie ten organ w ogóle wydał zgodę na przeprowadzenie tego procesu. Na każdym etapie fuzji zgłaszały się do Orlenu różne firmy, a jak informował koncern, proces ich selekcji był wielowymiarowy w oparciu o wiele kryteriów i był prowadzony przy udziale zewnętrznych ekspertów, także tych z międzynarodowym doświadczeniem.

Nadzór sprawował także Monitoring Trustee wskazany przez KE. Dlaczego więc wybrano Saudi Aramco, a nie innego oferenta, jak sugerują dziennikarze stacji TVN? Zapewne stabilne dostawy ropy oraz możliwości realizacji wspólnych projektów rozwojowych m.in. w obszarze rafinerii i petrochemii. Czy polski gigant mógłby wybrać ofertę tych, którzy tego nie proponowali? Byłoby to działanie na szkodę spółki.

Akcjonariusze to nie dzieci, czyli „BBB+” i poziom A3

Za połączeniem Orlenu i Lotosu, w tym za zbyciem aktywów Unimotowi i Aramco, głosował nie tylko Skarb Państwa, ale także prywatni inwestorzy i fundusze. Zgodę na proces wyraziło niemal 100 proc. akcjonariuszy obecnych na walnych zgromadzeniach obu spółek. Czy akcjonariusze wyraziliby zgodę na transakcje przynoszącą stratę, a rynek również jednoznacznie oceniłby korzystnie realizowany proces połączenia z Grupą LOTOS, ale też PGNiG?

Agencja Fitch Ratings podwyższyła długoterminowy rating koncernu do „BBB+” z perspektywą stabilną, natomiast Agencja Moody’s Investors Service przyznała najwyższą w historii PKN ORLEN ocenę na poziomie A3. No, ale zawsze można powiedzieć, że to amerykańska agencja, zaś Amerykanie też mają sporo za uszami – przecież kupili od Rosjan Alaskę…

Nie można mieć pretensji do opozycji że atakuje obóz rządzący, bo od tego jest opozycja. Jeśli jednak bierze się milionowe dotacje na partyjną działalność, to chyba można zamawiać eksperckie analizy a nie rozsiewać na oślep byle jakie opinie w tonacji mongolskich artystów.

Poglądy idące w poprzek politycznych podziałów, unikanie zamykania się w bańkach dezinformacyjnych, chętniej konkretne sprawy niż partyjne spekulacje. Dziennikarz, publicysta, bloger, z wykształcenia historyk.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka