Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
252
BLOG

Zwierzęta a polityka

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Nikt nie jest w stanie mnie przekonać, że faktycznie Jarosławem Kaczyńskim zawładnęło uczucie miłości do zwierząt. To strateg , któremu reszta polityków i politykierów nie dorasta do pięt.


Skąd zatem tak nieoczekiwana i do tego wymuszona akcja z ustawą o ochronie zwierząt i to w formie, która doprowadza do rozpadu koalicji?

Czy można sądzić, że jest to ta sama taktyka, która wyeliminowała Leppera i Giertycha?

Przecież zarówno Gowin jak i Ziobro nie są wystarczająco silni, aby występować przeciwko PiS. To nie oni są celem działań JK. Jedynym poważnym adresatem całej akcji może być tylko Morawiecki.


Obserwując scenę polityczną można zauważyć postępujące przejmowanie coraz większej ilości fragmentów władzy przez Morawieckiego. I powstaje pytanie, czy kierunek działań Morawieckiego jest zgodny z intencjami JK? 

O ile początkowo, mimo niechęci do sposobu odsunięcia Szydło, akceptowałem poczynania Premiera, który zdynamizował gospodarkę, a do tego ukrócił przekręty VAT-owskie, to coraz więcej decyzji zaczynało budzić wątpliwości.

Bo to i owszem - poprawa gospodarcza, zmniejszane projektowane zadłużenie budżetu itd., a wszystko przy obstrukcyjnej opozycji. Zadziwiająco silne wpływy, które zablokowały karierę parszywca Timmermansa itd.

Ale afera covidowa pozwoliła na niekonstytucyjne ograniczenie praw obywatelskich, a decyzje tworzenia "tarczy" zwiększyły skokowo zadłużenie. Chwalenie się, że inni wyszli na tym jeszcze gorzej - nie jest żadnym wyjaśnieniem. Do tego obecnie Morawiecki wyraźnie dąży do konfliktu z Białorusią. Czy jest to zgodne z Polską Racją Stanu, ale i stanowiskiem JK w tej sprawie?

I ostatnia kwestia - reorganizacja rządu, która ma dodatkowo wzmocnić pozycję premiera czyniąc zeń praktycznie dyktatora. Czy to nie za dużo?


Przemyśl i przeanalizuj Czytelniku sprawę pod tym kątem - bo można dojść do wniosku, że zamierzenia Morawieckiego znacznie przekroczyły zakres przyznanych mu prerogatyw i to budzi obawy na tyle silne, że JK gotów był postawić na szali istnienie koalicji  i rozpisanie nowych wyborów, aby nie dopuścić do nieodwracalnych zmian. Cóż, to mogły być zamierzenia budzące grozę - i pewnie nie dowiemy się na czym polegały, ale możemy się domyślać.


Mamy zbliżający się konflikt cywilizacyjny wielkiej skali, ale do tego dochodzi dążenie przeorganizowanie struktur organizacyjnych naszego systemu. To widać w konflikcie jaki rozwija się w USA.Także w UE (choćby ataki na Polskę i Węgry) stanowią istotę sporów. I może to przerodzić się w spór "gorący".

Którą opcję popiera faktycznie Morawiecki: biegunowo - Trumpa, czy "deep state"? Kto dąży do konfliktu z Rosją (bo Białoruś jest pomostem)?


A zatem?

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka