Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
72
BLOG

Dlaczego zagrożenie Polski Rosją jest straszeniem?

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Polityka Obserwuj notkę 5
Aby odpowiedzieć na to pytanie należy zastanowić się, dlaczego Putin pytał Xi o zgodę na zaatakowanie Ukrainy.

Cywilizacyjnie.

Chiny są strukturą skrajnie hierarchiczną, ale samokształtującą się z uwagi na dobór kadr - wybierane są najlepsze, najlepiej wykształcone jednostki tworzonej struktury.

Takie jednostki pracując na rzecz struktury tworzą system zbliżony do idealnego - całość stanowi monolit. I nie ma tam miejsca na indywidualizm zwłaszcza skierowany przeciwko strukturze - jest to świętokradztwo likwidowana wszelkimi sposobami i potępiane etycznie.

Jednocześnie - taka struktura faktycznie realizuje założone cele, czyli, jeśli jest nastawiona na poprawę dobrobytu ludności, to do tego celu dąży. Właśnie w tym należy upatrywać błyskawicznego rozwoju gospodarczego Chin.


Zachód przedstawia ideologię indywidualizmu nastawionego na indywidualne zdobycze. Jednostki tworzą strukturę organizacyjną pozwalającą na ekspansję celem uzyskania wspólnych korzyści. To ideologia bandy grabieżców.

Sterowanie centralne oparte jest na zasadzie wskazywania najbardziej bogatych celów, które należy zaatakować. Warto pamiętać, że całość łupu należy do "wodza", który później rozdziela po uważaniu beneficja. Strukturę tworzą jednostki najbardziej ekspansywne i dostosowane do organizacji zaboru.

Wadą systemu jest konieczność "karmienia" pospólstwa coraz nowymi "podarunkami", a do tego potrzeba nowych zdobyczy.


Warto zauważyć, że struktury chińskie są nieinnowacyjne, gdyż każdy własne pomysł jest uznawany za skierowany przeciwko strukturze; innowacje mogą pochodzić tylko "z góry".

W systemie zachodnim - każda innowacyjność jest mile widziana jeśli tylko jest efektywna.


I teraz popatrzmy na Rosję. Znana jest analiza Konecznego określająca ten system jako "turańszczyznę", czyli wódz/władca decyduje o wszystkim.

Już pobieżne porównanie wskazuje, że jest to kopia chińszczyzny, ale  z pewnymi różnicami: hierarchiczne struktury nie są dobierane w oparciu o wiedzę jak w Chinach i nie są wynikiem indywidualnych cech jak na Zachodzie, a tworzone są z mianowania przez władcę. Czyli jest to  system oparty na opriczninie. Elementy struktury są rozliczane przez władcę z jakości spełnianego zadania - nie liczą się zdolności, czy formalne przygotowanie.


Podstawową wadą tego systemu jest oparcie na służalczości - element struktury kieruje się zasadą przypodobania wyżej stojącemu, gdyż na tej podstawie oceniana jest jego przydatność. Efektem jest systematyczne pogrążanie się w marazmie i korupcji. Z czasem powstają braki kadrowe w strukturze  - brak ludzi zdolnych do samodzielnego podejmowania decyzji, a ich działania kierowane na zapewnieniu sobie  bezpieczeństwa i korzyści. Stąd w tym systemie pojawia się częsta, a gwałtowna "wymiana kadr" zwłaszcza przy nowych wyzwaniach, ale też czystki dokonują zawsze nowi władcy.

(Rosja obecnie cierpi na brak ludzi z wizją państwa na szczeblu średnim i wyższym - nie wytworzono mechanizmu kształcenia takich jednostek. Kwestię dostrzegł Putin, co można było zauważyć w jego wystąpieniach Klubu Wałdajskiego.  Można sądzić, że obecnie Putin już zrezygnował ze swych początkowych wizji, a nastawił na umocnienie starych struktur w dostosowaniu do obecnego stanu rozwoju. Dlatego pozostawił oligarchów pochodzenia żydowskiego, gdyż nie ma kim ich zastąpić w istniejącej strukturze organizacyjnej. Pozbył się tylko elementu jawnie wrogiego).


Jak się to ma do tezy notki? 

Rosja wchodząc w konfrontację z Zachodem staje się zakładnikiem Chin. Owszem, ma pewną samodzielność, ale nie może w pełni samodzielnie decydować. Nie może też przekroczyć pewnych granic postępowania - w przypadku Ukrainy, nie stosować zasad wojny totalnej; to ma być ograniczona ingerencja.

Dla mnie pamiętliwych - przypominam, że Chiny podobną, ograniczoną interwencję zastosowały względem Wietnamu. Po wypełnieniu zadania - dokonaniu zniszczeń na pewnym obszarze jednostki chińskie wycofały się.

Tak samo traktowana jest ingerencja Rosji na Ukrainie. Ale też suweren nie pozwoli na zbyt daleko idące kroki; może przywołać Rosję do porządku.


W odniesieniu do Polski.

O ile Chiny traktują Rosję jako państwo znajdujące się w obrębie wpływów chińskich, to Polska jest dla nich odrębnym bytem o odmiennej idei organizacyjnej, ale takiej z którą można nawiązać współpracę.

Skąd takie przekonanie? Polska (Cywilizacja Polska) to idea współżycia oparta na indywidualizmie, który nie jest nastawiony zaborczo, a wykorzystujący innowacyjność na rzecz społeczeństwa. Do tego zarówno idea chińska jak i polska nie są nastawione na ekspansję, a na przyciąganie; obie idee mogą włączać nowe regiony (państwa) na zasadzie ich własnej woli, a nie drogą podboju.


Konkludując.

Istnieje ciągła gotowość współpracy między Polską a Chinami wszak pamiętając, że jest to możliwe na wskazanych zasadach ideowych. Próby nadania kontaktom innego charakteru nie powiodą się.

Obecnie, po stopniowym, a może przyspieszonym wycofaniu się USA z Europy i BW będzie tworzyła się strefa , gdzie może powstać struktura (Trójmorze) oparta na idei Cywilizacji Polskiej.

Oczywiście, przeciwdziałać temu będą Niemcy próbujący utrzymać swoje pozycje. Jest to skazane na niepowodzenie, gdyż Europie zachodniej brak surowców, a do tego ma starzejące, mało ekspansywne, a tym samym mało innowacyjne społeczeństwo.

Obecna sytuacja powoduje przerwanie współpracy z Rosją, co będzie dodatkowym czynnikiem przyspieszającym wskazany proces.


Zaznaczam, że wskazane procesy kierują się innymi kryteriami niż czas - ten może płynąć "z różną szybkością". Obecnie wyraźnie przyspieszył i to gwałtownie.

Dlatego oceniając tezy notki - należy zachować je w pamięci i próbować dopasować zdarzenia do procesów. Niekiedy pojawią się różnice, ale nigdy nie będzie poważnych decyzji podejmowanych w sprzeczności z przedstawionymi procesami. Nie mierzcie zdarzeń swą miarą czasową!!!

Walcząc z Rosją Zachód ogranicza swoje wpływy i będzie musiał samodzielnie przeciwstawić się Chinom, a coraz więcej państw będzie dystansowało się od tej struktury.


Zbytnie zaangażowanie na rzecz USA (to w ich interesie trwa konflikt na Ukrainie) może być groźne dla Polski. Działania Prezydenta Dudy jak i Premiera Morawieckiego graniczą ze zdradą ideałów polskości i powinny być poddane ocenie ze strony Trybunału Stanu.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka