Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
151
BLOG

Jako Polak - muszę być antysemitą...

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 7

Jeśli judaizm utożsamia się z semickością, to jako Polak muszę być antysemitą.


Jedynym pożytkiem obecnej sytuacji jest uświadomienie sobie, że judaizm jest (cywilizacyjnie) zaprzeczeniem polskości. Zatem, z istoty rzeczy, judaizm MUSI  być nacechowany antypolonizmem. Tu nie ma żadnej innej możliwości - to podstawowe kryterium rozróżniania.


Wojna cywilizacji trwa permanentnie i ma jedynie różne przejawy i formy. Co więcej - ta  konfrontacja nie przewiduje "litości" dla pokonanego przeciwnika.

Front nie przebiega między państwami, a wewnątrz społeczeństw; judaistami są nie tylko Żydzi, ale wszyscy, którzy przyjmują ich system wartości. Dopiero w ramach tego systemu Żydzi mogą być narodem wybranym.

Nie może tam być 2 narodów wybranych; jeden z dwu kandydujących musi być unicestwiony. W ramach tej koncepcji pożywką niemieckiego nazizmu była koncepcja "herrenvolku", czyli "niemieckiego narodu wybranego", a konsekwencją - likwidacja Żydów. Idea nie znosi konkurencji.


Obecnie istnieje religia holokaustu, która zaczyna pretendować do roli fundamentu Cywilizacji Zachodu. Tu także występuje sytuacyjna dualność - poszkodowanymi niemieckich urojeń byli nie tylko Żydzi, ale także inne nacje, gdzie Polacy są ofiarami w liczbie dorównującej, a może i przewyższającej liczbę ofiar pochodzenia żydowskiego. Do tego dochodzą straty materialne wynikające z niemieckiego wandalizmu.

W koncepcji żydowskiej cywilizacji - nie może być drugiego narodu czczonego jako ofiara holokaustu i wyniesionego na ołtarze tej "religii". Taki naród (Polacy) musi zostać zniszczony, a pamięć  nim zlikwidowana. Sposobem  jest "przeniesienie" z pozycji "ofiary" do grona "realizatorzy holokaustu". 

Nie ma możliwości przyjaznego współistnienia między Narodem Polskim, a Narodem Żydowskim. Utożsamienie judaizmu z semickością implikuje, że  Polak musi być antysemitą.

Zaznaczam, że linia podziału nie ma charakteru genetycznego, a przyjęty system wartości.

Mogą wiec być genetyczni Polacy, którzy nie mają nic wspólnego z polskością. I odwrotnie Żydzi, którzy przynależą do Narodu Polskiego.


W Cywilizacji Polskiej, opartej na zasadzie egalitaryzmu (także narodów), nie ma miejsca na jakikolwiek "naród wybrany". W świadomości społecznej mogą istnieć narody równie lub podobnie pokrzywdzone. 

W Cywilizacji Żydowskiej taka możliwość nie istnieje; jest tylko jeden. (Koncepcja polskiego "mesjanizmu" jest całkowicie sprzeczna z polską ideą cywilizacyjną, a źródła jej pochodzenia należy dopatrywać się w judaizmie).

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo