Nie będę chyba spał w nocy... domena publiczna.
Nie będę chyba spał w nocy... domena publiczna.
Brun Brun
159
BLOG

Chwila zadumy nad urną ... wyborczą.

Brun Brun Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Tak w ogólności, rozumiem różnicę poglądów, że ktoś może mieć inne, że inny ogląd świata i inne pomysły na przyszłość, swoją, swoich dzieci, swoich wnuków.

Do tego własnie służy kartka wyborcza by próbować chociaż wpłynąć, poprzez głosowanie, na kształt otaczającego nas świata, kraju, Polski.

I to jest w porządku, walka wyborcza, na głosy, przy urnie.

Jednak co wtedy kiedy świat przedstawiany jest już nawet nie w krzywym, ale w absurdalnie powyginanym we wszystkie strony zwierciadle. Jako zapalony żeglarz surfuję sobie teraz, jesienną porą po żeglarskim internecie. Fale i sztormy bardziej namacalne zostawiam młodszym i zapaleńcom samemu szukając bezpiecznej przystani na żeglarskich stronach polskiej sieci www. I oto natykam się na coś takiego, zgrzyt, huk, siedzimy na jakiejś rafie i najwyraźniej toniemy.

Wszystkie ręce na pokład!

Natknąłem się na te teksty zamieszczone w publicznej przestrzeni po to by, jak z żarem zapewniają autorzy, je rozpowszechniać. Rozpowszechniam zatem, przez litość nie wymieniając delikwentów z imienia i nazwiska ale, są to poważne osoby doświadczone życiowo i zawodowo, stojące już nad urną i to niekoniecznie tylko tą wyborczą.

Głos pierwszy - KONIECZNIE IDZCIE GŁOSOWAĆ

Ja wiem – niektórym z Was może nie spodobać się ten tekst, bo niby czemu stareńki [...] wtrąca się do polityki. Ja rozumiem te zastrzeżenia i dlatego raz jeszcze przepraszam. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko jedno – jeżeli temu podłemu, do szpiku kości złemu człowiekowi i jego przekupnym akolitom lub naiwniakom uda się podpalić Polskę, to już wszystko stracimy. Europę także. Pójdziemy z torbami. Polska stanie się bezbronna. Oczywiście wtedy i żeglowanie stracimy. Żadna to pociecha, że stary już tego nie doczeka. Posłuchajcie starego, który widział i przeżył wiele. Możecie głosować na taką partię, na takich ludzi do jakich macie zaufanie. Nawet ograniczone. Możecie na kunktatorską koalicję, możecie na rapujących włościan, możecie na rozrywkową lewatywę czy wyprawiających niewiarygodne facjacie konfederatów. Możecie głosować jak chcecie – byle nie na bezlitosną, ordynarną mafię przestępczą, która przez ostatnie 4 lata bezwstydnie zademonstrowała liczne próbki swoich występków, przekrętów oraz kierunek zamierzeń. Przypominam kolejną oczywistą oczywistość – oddanie głosu na ugrupowanie podprogowe to głosy stracony - wzmacniający zdegenerowaną sektę. [...] 

Odpuście sobie wyjątkowo niedzielny wyskok na działkę, na przystań. Idzcie na wybory, zabierzcie z sobą, babcię, dziadka, ciocię, sąsiadkę, dobiegacza. Ja wiem – ten tekst to głos wołającego na puszczy.  Powtarzam – każdy, absolutnie głos jest ważny, głosujcie na kogo chcecie, byle nie na tych przetestowanych już złoczyńców !

Na co odpowiada mu akolita:

pisane abyście udostępniali 

KAMPANIA WYBORCZA PRZYSZŁOŚCI

Wróciłem do kraju i do obserwacji polityki pi czterech miesiącach. Kampania wyborcza trwała już w pełni. 10 dni przyglądałem się jej, uważam, że czas na refleksje. Wniosek podstawowy: obecna kampania jest swego rodzaju wzorcem tego, co czeka nas w następnych wyborach w ciągu kilku zapewne dziesięcioleci. 

Jaki to wzór?

Ano kraj zalany triumfalnymi wielkofarmatowymi banerami kandydatów WAADZY. Jedynie gdzieniegdzie, na prywatnym płocie wisi plakat opozycji. Coraz rzadziej, bo to niebezpieczne.

W mediach peany o sukcesach DOBREJ WAADZY i hymny pochwalne na rzecz geniuszu Ukochanego Przywódcy, Zbawcy Ojczyzny. Mieszają się one z oszczerstwami i kłamstwami o opozycjonistach oraz dawnych ekipach rządzących. Historia pokazuje rolę Ukochanego Przywódcy i jego Świętej Pamięci Brata w odzyskaniu przez Polaków wolności o co krwawa walka trwała do roku 2015. Z ambon padają wezwania do obrony Częstochowy, czyli chrześcjan ograniczanych lub wręcz eksterminowanych wszędzie po za Polska, i może Rosją. WAADZA może dokonać dowolnego fałszerstwa lub manipulacji, np. sfałszować losowanie numerów list. Bezkarnie: NIE MAMY PAŃSKIEGO PLASZCZA I CO NAM PAN ZROBISZ! Mamy za to komisje wyborcze, sądy i trybunały, a jak trzeba mamy służby i nie zawahamy się ich użyć. Wyborcy bierni, zrezygnowani... "i tak ode mnie nic nie zależy", "ja chcę tylko żyć spokojnie" itd. 

Chcecie się burzyć, opierać, namawiać? My wszystko wiemy, mamy Pegasusa, we właściwym czasie wiedzę wykorzystamy. Wobec nieposłusznych. A do tego nikt wam tyle nie da, co my obiecamy. Durnie jesteście i śmiecie ale i tak nas kochacie bezwarunkowo. A spróbujcie tylko nie! Napisałem wyżej: obecna kampania jest swego rodzaju wzorcem tego, co czeka nas w następnych wyborach w ciągu kilku zapewne dziesięcioleci.  Tak to wygląda dziś. ALE PO 13 PAŹDZIERNIKA TAK NIE MUSI WYGLĄDAĆ. 

Walczmy.

I nie rozwalajmy jedności opozycji w imię doktryn albo zasad, które sukces pisu MUSI skazać na pokolenia podziemia. Jeszcze możemy wygrać. WYGRAJMY! 

Colonel

Cytuję in extenso bo dla mnie to jest zagadka, nie jesteśmy wszak na soku z buraka tylko wśród poważnych, podobno ludzi. Jak trzeba mieć zlasowany umysł by pisać coś takiego, co trzeba brać by w 2019 roku pisać o zbrojnej konspiracji. 

Kto i dlaczego dał tym ludziom prowadzić cokolwiek więcej niż własny samochód?

Na jakim świecie ja żyję a na jakim owi werbalni manifestanci?

Brun
O mnie Brun

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka