carcajou carcajou
201
BLOG

Debata - kandydat nr 14

carcajou carcajou Polityka Obserwuj notkę 14
Nie oglądałem całej debaty, ale obejrzałem wystarczająco jednym okiem i wysłuchałem jednym uchem, by powiedzieć, że nie tylko znowu zabrakło Maciaka, za sprawą "nienawidzącej cenzury" TVR, czy Trzas...Tchórzowskiego, ale też kandydata nr 14

Wielu PiSowców z rozrzewnieniem wspomina 8 lat rządów PiS, całkowicie nie zauważając, że ten potężny krok rozwojowy, który w tym czasie Polska uczyniła, był możliwy wyłącznie dzięki temu, że:

1. PiS nie potrzebował zasadniczo żadnych koalicjantów

2. prezydentem był PiSowski Andrzej Duda.

To se ne vrati.

Tymczasem w żadnym z wystąpień kandydatów ten fakt nie wybrzmiał. Za to we wcześniejszych debatach oraz między debatami, powtarzano słowa Trzaskowskiego sprzed lat, że źle będzie dla Polski, jeśli prezydentem zostanie osoba z tego samej samej partii, co premier. Nawet Hołownia piał w ten deseń, pozycjonując się na kandydata spoza układu POPiSu, wszak on nie należy do PO. Jest "trzecią drogą".

Co mógłby powiedzieć w tej debacie kandydat nr 14? 

Jeden z kandydatów mówił o tym, że w Polsce zasadniczo nie da rady zrobić czegoś dobrego dla Polaków na dłuższą metę, bo za chwilę przyjdzie inna władza i pozmienia. I ma rację, bo żeby działo się dobrze musi być stabilna władza - zasadniczo niezależna od zmieniających się układów partyjnych.

Tematu jednak nikt nie pociągnął, żaden z kandydatów nie powiedział, że chciałby w Polsce ustroju prezydenckiego i chciały mieć taką sprawczość, jaką ma w USA Donald Trump. Żaden, a to dużo mówi o kandydatach i o tym, jak widzą oni swoją rolę w systemie władzy w Polsce. Otóż generalnie ma być tak jak teraz, czyli odpowiada im rola strażnika żyrandola. Żaden z nich też tak naprawdę nie odwołuje się bezpośrednio do Polaków, przekaz jest bowiem filtrowany przez oczekiwania partii politycznych, popierających danych kandydatów oraz spin doktorów.

Nawet kandydaci zasadniczo nie popierani przez żadną partię wpisują się w tą narrację. I tak na przykład kandydat Bartoszewicz coś tam bredzi o demokracji bezpośredniej, nie zauważając "oczywistej oczywistości", że bez silnej prezydentury nie jest ona możliwa, a wręcz byłaby szkodliwa. Bo Polska, to nie Szwajcaria. Tym samym kompromituje skądinąd słuszną ideę realnego upodmiotowienia narodu, tak jak czyni to Braun, na innym odcinku. Każdy ma swój odcinek do skompromitowania.

Ktoś powie, że tak być przecież powinno, w Polsce rządzą partie polityczne, a ja się pytam, po co więc te rytualne zaśpiewy, że "Chcę być prezydentem wszystkich Polaków?" Po co te obietnice, że coś się zrobi, gdy nie ma się kompetencji.


image


NOWA KONSTYTUCJA

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1413362,w-kierunku-ustroju-prezydenckiego
Po zwycięstwie Nawrockiego PiS powinien się rozwiązać i przekształcić w ruch obrony nowej konstytucji i prezydenta. 


W temacie:

Najważniejszą rzeczą dla Kaczyńskiego po wyborach była kwestia zmiany konstytucji. Ale bynajmniej nie chodzi mu o ustrój prezydencki.

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1439597,co-jesli-wybory-prezydenckie-nie-wylonia-prezydenta-rp

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1428723,pis-i-jego-zamierzenia-konstytucyjne-czyli-kontynuacja-rzadow-choru-wujow


Tak jak wykrakałem wybór papieża, któremu nie dawano specjalnych szans, tak mówię wam, że nie będzie w Polsce ładu i porządku, jeśli nie zostanie dokonana radykalna zmiana. Polskę trzeba: 1. odpartyjnić, 2. realnie upodmiotowić naród, 3. przekazać władzę w ręce prezydenta.

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1441706,uwaga-lewaki-leon-zawodowiec-nadciaga


image

Wybór jest prosty!

carcajou
O mnie carcajou

PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek  wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023 PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka