Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
38
BLOG

+++

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Brak mi słów. Taka tragedia, taka wielka pustka. Bezsilność. Odtąd podwójne znaczenie Katynia. Para Prezydencka. Ponoć też Anna Walentynowicz. Ale też Jaruga-Nowacka, tak wielu różnych ludzi połączonych jednym losem. Osoby bardzo ważne: ktoś je będzie musiał zastąpić. To miała być dla mnie zwykła pracująca sobota, a teraz wszystko jest takie, że tylko siąść i gapić się w ściane.

Tak, Walentynowicz też.

Boże, Boże, co ma dla nas znaczyć to wszystko?

Czy w końcu przestaniemy kłócić się o drobiazgi, o sprawy drugorzędne?

Nie przeszkadzało nam, że nasi politycy latają po świecie takimi gratami, "jakoś to będzie". No i jest. Najgorsze.

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka