Pojawiło się ciekawe zjawisko zwiewania ministrów z rządu... Pierwszy już złożył dymisję z urzędu w związku z awansem na euroosła...
Kolejne nazwiska sugerują, że jedna czwarta składu ministrów zmywa się do Brukseli...
Cóż, doświadczyli na własnej skórze, co znaczy ponosić odpowiedzialność za podejmowane decyzje...
Najlepiej postąpił obrotowy marszałek sejmu. Od razu wyjaśnił, że najpierw wykonać powierzone zadania, nagroda po zakończeniu przyjętych zobowiązań...
https://www.youtube.com/watch?v=dlFo_7N6xv8
https://www.wprost.pl/kraj/11667238/niedyskrecje-rzad-wyjezdza-do-brukseli-listy-smierci-w-po-i-w-pis.html