Ziemia płonie ! Jesteśmy ostatnim pokoleniem - wrzeszczą aktywiści od zielonego ładu. Właściwie to trudno ich zrozumieć, bo tylko wykrzykują swoje hasła. Powtarzają coś o płonięciu Ziemi, o zagrożeniu... no, wrzeszczą o zagrożeniu naturalnego środowiska, że Ziemia pali się, że topią się lodowce... i że nas zaleje morze...
Pomyślmy o lekcjach geografii, tych ze szkoły podstawowej. Mówiono nam kiedyś, z pół wieku temu lub nieco więcej, że hen wysoko w Tatrach znajduje się staw Morskie Oko. Ten staw i jeszcze kilka innych, podobnie jak niektóre w Sudetach - to są stawy polodowcowe. Zostały wyżłobione przez wytapiający się przed laty lodowiec.
Podobnie było na terenach bliższych Morzu Bałtyckiemu - Pojezierza - z pięknymi polodowcowymi jeziorami - kiedyś znajdowały się pod powłoką lodową grubości około jednego kilometra...
I aż strach pomyśleć - ile to samochodów musiało jeździć po przyszłej Polsce, by tę strasznie grubą powłokę wytopić na amen...
http://www.wiking.edu.pl/article_print.php?id=285