Kiedyś była modna zasada - nic o nas bez nas.
W myśl tej zasady politycy Zjednoczonej Prawicy stworzyli drużynę kandydatów ubiegających się o mandat posła do parlamentu europejskiego. Już zebrano stosowną liczbę podpisów z poparciem kandydatów i przedłożono ją w celu zarejestrowania w Państwowej Komisji Wyborczej.
Teraz kandydaci prowadzą aktywną kampanię - bo jest co robić. "Ulica i zagranica" nie śpi i próbuje przywrócić porządki obalone w 1980 roku. Można powiedzieć, że tamta prowokacja nie udała się. A teraz potomkowie komuny usiłują wrócić na stanowiska. Dlatego co raz mamy jakieś wyjątkowo trudne chwile, gdzie prowokatorów nie brakuje.
Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości dziękują za zaufanie...