doku doku
156
BLOG

Odkłamywanie historii, cd. - przyjaźń polsko-węgierska

doku doku Społeczeństwo Obserwuj notkę 4

Największym kłamstwem historii Węgrów jest mit, że w roku 896 Węgrzy opuścili Zakarpacie i przenieśli się do Panonii... ale jednocześnie wspomina się, że w 898 wciąż panowali w Haliczu... ale z sugestią, że już niedługo. Prostolinijny uczeń ma wyobrażenie takie, że kiedy powstało państwo polskie, to Węgrzy mieszkali już w Panonii. Tymczasem prawda jest taka, że Węgrzy wciąż jeszcze zajmowali Przedkarpacie - wcale nie zostali stamtąd wyparci ani przez Pieczyngów, ani Rusinów ani nawet przez Tatarów. Jeszcze za czasów Kazimierza Wielkiego i Ludwika Węgierskiego próbowali wspólnie z Polakami i Litwinami dokonać rozbioru ziem Rusi Halicko-Włodzimierskiej. Dopiero po małżeństwie Jagiełły z Jadwigą Węgrzy ostatecznie zrezygnowali z pretensji do ziem ruskich i przenieśli się do Panonii, wypierani z Przedkarpacia przez Rusinów - po prostu pogodzili się z utratą swojej przedkarpackiej ojczyzny.

Warto pamiętać, że Madziarzy byli ludem Wielkiego Stepu i nie lubili gór - kochali wielkie przestrzenie i konie - z początku nie chcieli się osiedlać na Zakarpaciu, więc byli narodem niemal podzielonym - większość Węgrów mieszkała w Panonii, mniejszość na Przedkarpaciu, a tylko nieliczni na Zakarpaciu. Z perspektywy historycznej wydaje się oczywiste, że to był stan nietrwały - że resztki Madziarów z Przedkarpacia prędzej czy później dołączą do Węgrów w Panonii. Po spustoszeniu Zakarpacia przez Tatarów więzy między Węgrami a Madziarami z Przedkarpacia miały już tylko charakter polityczny. Węgrzy próbowali zasiedlać Zakarpacie osadnikami z Niemiec i Włoch - sami nigdy nie mieli serca do tej krainy.

Unia Polski z Litwą narodziła się właśnie tam - gdzieś między Włodzimierzem a Haliczem. Jej celem było spacyfikowanie ludności rusińskiej. Polska wybrała Litwę na sojusznika, gdyż Litwini bili Rusinów skuteczniej niż Węgrzy. Rozstaliśmy się z Węgrami pokojowo, zachowując dawną odwieczną przyjaźń, która narodziła się gdzieś w okolicach Lwowa i Halicza, na długo przed najazdem tatarskim, kiedy Polacy i Węgrzy wspólnie bronili się przed ekspansją Rusi Kijowskiej - wspólnie broniliśmy naszego Przedkarpacia przez Rusinami.

A dlaczego historia kłamie? Rosyjska propaganda wolała wytrzeć z pamięci narodów Imperium fakt, że Przedkarpacie było przez kilka wieków ojczyzną Madziarów. Wersja historii, w której Zakarpacie było zawsze częścią Rusi, było dla propagandy imperialnej o wiele przyjemniejsza niż wersja, że Przedkarpacie było częścią Węgier.

Teraz wszystko się zmieniło. Ruś Kijowska jest głównym wrogiem Rosji - stała się naszym naturalnym sojusznikiem. Tymczasem Węgrzy zachowują się tak, jakby chcieli wrócić na Przedkarpacie, korzystając z trwającej wojny... i można ich nawet zrozumieć - w końcu wrogość Węgrów do Rusinów jest o wiele głębsza niż nasza - to Rusini ostatecznie wypędzili Węgrów z ojczyzny, a nas wypędzili dopiero Rosjanie... a Rosjanie to inny naród niż Rusini - bliższy Ugrom (Ugorcom) niż Rusinom, a Madziarzy pochodzą właśnie od Ugrów... ale te kwestie omówiłem szerzej w wielu wcześniejszych notkach.

Tutaj chciałem skupić uwagę na starożytność naszego braterstwa z Węgrami - jest ono o wiele starsze niż czasy Andegawenów, być może nawet starsze niż państwo polskie. Sądzę że ta nasza przyjaźń przetrwa obecną wojenna zawieruchę, tak jak przetrwała okres Węgierskiej Republiki Radzieckiej. Po prostu Węgrzy mają słabość do swoich odległych ugorskich kuzynów, zwanych dzisiaj Rosjanami.


doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo