W tym roku jakoś nie udaje mi się nadrobić wakacyjnych zaległości w swoich prenumeratach (ŚN, WiŻ, Urania) więc przepraszam za spóźnione reakcje. Tym razem przykuł moją uwagę artykuł o pociągach. Temat niby banalny, ale warto przypomnieć o pociągach, bo w Polsce zapomnieliśmy o nich. Kraj nasz dziczeje, a cywilizowany świat nam ucieka. Coś przegapiliśmy - coś co najlepiej zobrazuje cytat z artykułu:
"Japończycy dokonali drugiej rewolucji kolejowej, która uchroniła ten środek transportu przed przegraną w rywalizacji z samochodami i samolotami. To oni wymyśli i zbudowali pierwsze pociągi dużych prędkości". Z Tokio do Osaki - 515 km - jedzie się 2 godziny i 20 minut mimo kilku przystanków. Samoloty nie mają szans. Pociągi odjeżdżają co 10 minut.
Przy okazji dowiedziałem się z artykułu, że "Szwajcarzy mają najgęstszą na świecie sieć kolejową". Może to nie przypadek? Może dlatego od dawna cały czas są w ścisłej czołówce najbogatszych krajów świata?
Kraje rozwijające się inwestują w szybkie pociągi. Pozostałe kraje, takie jak Polska, się nie rozwijają. Nawet Chiny mają szybkie pociągi. Z Pekinu do Szanghaju - 1318 km - jedzie się 4 godziny - "ceny biletów lotniczych między tymi miastami spadły o połowę, a i tak kolej wygrywa".
Świat nam ucieka a popisowe władze od wielu lat biją pianę o jakimś CPK...
Oczywiście rozwoju cywilizacji nie zatrzymamy jednym CPK. Szybki pociąg z Pragi do Kijowa - 1400 km - powstanie prędzej czy później. Nie wiadomo tylko, czy będzie on jechał przez Kraków czy przez Słowację.
Tallin - Kraków - 1300 km - 5 godzin, bo więcej przystanków niż na trasie Pekin - Szanghaj. Czy jednak najpierw powstanie szybki pociąg Tallin - Kijów, a nam będzie wstyd? A może dalej niż Tallin? Już zaczynają budować podmorski tunel do Helsinek - szybki pociąg jak ten z Paryża do Londynu.
Warszawa - Londyn - 1350 km - 5 godzin... - to moje marzenie... ale przypuszczam, że kiedy uruchomią szybki pociąg z Berlina do Londynu, to my wciąż będziemy w lesie, inwestując w nierozpoczętą budowę CPK
Szybkie pociągi to nieuchronna przyszłość. Czy Polska stanie się czarną dziura Europy?
Inne tematy w dziale Gospodarka