doku doku
169
BLOG

Holokaust, Katyń, Wołyń, Bieszczady, ... - kto jest winien

doku doku Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Zauważyłem nasilającą się aktywność rosyjskich propagandzistów wskazujących na "udział żydowskich komunistów" w dokonanym przez Stalina ludobójstwie - ten pozornie banalny zarzut obrazuje powszechność głupoty, jaka dominuje ostatnio w debacie na temat odpowiedzialności za zbrodnie ludobójstwa. Zadziwiające jest dla mnie, jak trudno skojarzyć i dokonać tego kluczowego przeskoku w myśleniu od wiary w boską moc Hitlera i Stalina do zrozumienia woli narodów niemieckiego i rosyjskiego, będącej źródłem tej mocy.

Najpowszechniejszym przejawem błądzenia w kwestiach historycznych jest wiara, że chciwość lub okrucieństwo jednostek odpowiadają za tragedie narodowe – wiara, że szalony Hitler i okrutny Stalin byli sprawca tragedii narodów żydowskiego, ukraińskiego i polskiego. Taka wiara ogłupia. W rzeczywistości to narody niemiecki i rosyjski były sprawcami cierpień narodów żydowskiego, polskiego i ukraińskiego (i innych narodów).

Po drugie, ludy podbite zapominają, że nie wolno wierzyć w propagandę Imperatora. Zapominają, że nie wolno dać się nabierać na imperialne sztuczki z gatunku: "dziel i rządź". Jedną z takich klasycznych sztuczek, zastosowanych przez Rosjan, jest wmówienie zniewolonym umysłom ludów wasalnych, że winę za rosyjskie zbrodnie ponoszą Żydzi, a nie Rosjanie - że Rosjanie byli nieświadomym narzędziem w rękach żydowskich manipulatorów, którzy panowali nad dobrodusznymi, prostymi i niewinnymi duszyczkami rosyjskimi.

Nawet niektórzy Żydzi uwierzyli w winę Żydów. Żydzi ci odmawiają uznania komunizmu za zbrodniczy system totalitarny, taki jak nazizm. Boją się oni, że uznanie komunizmu za system zbrodniczy obarczy Żydów współpracujących z Rosjanami częściową winą za rosyjskie zbrodnie. Zamiast po prostu zrozumieć, że Żydzi byli ofiarami imperialnej polityki Rosjan, wolą wierzyć i do upadłego bronić niewinności sowieckiego systemu. Przykładowo, pakt Ribbentrop-Mołotow tłumaczą pragnieniem Rosjan uratowania Polaków przed nieuchronną inwazją. Jednak od razu widać fałsz tej hipotezy, bo gdyby Żydzi mieli wpływ na politykę Rosji, to próbowaliby ratować także Żydów. To zadziwiające połączenie tępoty ludów zniewolonych przez Rosjan z siłą przekonywania sowieckiej propagandy zaowocowało absurdalną wiarą tych ludów w niewinność Rosjan i winę Żydów za zbudowanie ZSRR. Teraz jednak z perspektywy historycznej widzimy, że ZSRR było tylko kolejną formą organizacyjną Imperium Rosyjskiego. Wcześniej, za cara, była propaganda pansłowiańska, potem - panproletariacka. A wszystko to tylko sztuczka mająca na celu zwiększenie wpływów Rosji na świecie.

Oto jest teraz najważniejsze zadanie: Trzeba klarownie wyjaśniać ogłupionym Żydom, że to nie oni są odpowiedzialni za zbrodnie komunizmu. Trzeba im uświadomić, że Żydzi padli ofiarą imperialnej polityki "dziel i rządź". Wszelki "udział" Żydów w zbrodniczych działaniach Rosjan, nawet jeśli z pozoru wyglądał na gorliwy, był wymuszony przez pana na niewolniku.

Żydzi w służbie rosyjskiej byli niewolnikami, tak jak przedstawiciele innych narodów służących gorliwie na rzecz potęgi Imperatora. Polaków zniewolonych do służby Moskwie też było wielu: Król Ciołek Poniatowski, Marchlewski, Dzierżyński... ale absurdem jest obwinianie Polaków za zbudowanie Imperium Rosyjskiego. Podobnym absurdem jest obwinianie Żydów. Za zbrodnie Imperium Rosyjskiego odpowiadają tylko Rosjanie, tak jak Niemcy odpowiadają za zbrodnie Rzeszy Niemieckiej.

"Udział żydowskich komunistów" jest perfidnie fałszywym sformułowaniem. To nie był "udział", to było "użycie". W Rosji nie było "żydowskich komunistów", byli tylko "żydowscy niewolnicy". Prawda brzmi więc: "użycie przez Rosjan żydowskich niewolników". Kochani Żydzi, nie macie prawa się za to obwiniać. Winni są wyłącznie Rosjanie.

Podstawową prawdą historyczną jest sojusz niemiecko-rosyjski z 1939. Oczywiście, był to sojusz zła ze złem, dlatego nie mógł być sojuszem trwałym i obie strony jednakowo dążyły do zdrady. Jednak ten sojusz powrócił, gdy trzeba było stłumić Powstanie Warszawskie. Tak jak ponad 200 i 100 lat wcześniej, gdy naród nasz się buntował, Niemcy i Rosjanie tłumili polskie powstania wspólnymi siłami. Ten sam scenariusz mieliśmy w sierpniu 1944 nad Wisłą. Rosjanie natychmiast wstrzymali ofensywę i pozwolili Niemcom wycofać wojsko z frontu, żeby mieli czym stłumić Powstanie. Później Rosjanie dali jeszcze Niemcom czas na wymordowanie warszawiaków i spokojne, metodyczne wyburzenie Warszawy. Dopiero gdy dzieło zostało wykonane, wojna została wznowiona.

Holokaust, Katyń, Wołyń… całe ludobójstwo, które dokonało się w tamtych czasach było dziełem sojuszu niemiecko-rosyjskiego. Jeżeli dodamy do tego eksterminację narodu ukraińskiego przez Rosjan podczas zim w latach 30-tych, to otrzymamy w przybliżeniu pełny symetryczny rachunek krzywd: Ukraińcy mordowani przez Rosjan, Żydzi mordowani przez Niemców, a w środku tego Polacy mordowani z obu stron, przez Niemców i przez Rosjan.

Oczywiście, każdym narodzie istnieją renegaci i inne wyjątki. Nie każdy Niemiec i nie każdy Rosjanin był złym człowiekiem. Nie każdy Żyd, nie każdy Polak i nie każdy Ukrainiec był dobrym człowiekiem. Takich właśnie renegatów istnienie wyrzuca nam propaganda rosyjska, która nieustannie szczuje nasze trzy bratnie narody przeciwko sobie, wskazując renegatów, którzy pomagali Niemcom i Rosjanom dokonywać zbrodni. I oto widzimy, że (wyobraźcie sobie, że poniższe trzy zdania napisane są w różnych językach, domyślcie się, w którym języku powinno być zdanie drugie, a w którym trzecie):

1) Polacy, Żydzi i Ukraińcy w służbie Moskwy odwracają naszą uwagę od prawdy i próbują skierować ją przeciwko naszym braciom Ukraińcom i Żydom

2) Ukraińcy, Polacy i Żydzi w służbie Moskwy odwracają naszą uwagę od prawdy i próbują skierować ją przeciwko naszym braciom Polakom i Żydom

3) Żydzi, Ukraińcy i Polacy w służbie Moskwy odwracają naszą uwagę od prawdy i próbują skierować ją przeciwko naszym braciom Ukraińcom i Polakom


doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka