doku doku
103
BLOG

Dobre wybory

doku doku Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Wczoraj, w przebłysku geniuszu, skojarzyłem kilka faktów i wniosków.

1. Faktem biologicznym jest, że posiadamy, wśród innych instynktów, także spontaniczny altruizm. Teraz, gdy już to wiemy i znamy zasady doboru naturalnego, wydaje się oczywiste, że około miliona lat temu, gdy praludzie żyli w małych społecznościach, o wiele większe szanse na przeżycie i odchowanie zdrowych dzieci miały społeczności, których członkowie instynktownie pomagali ludziom w potrzebie i wykonywali dobre uczynki na rzecz społeczności lub bliźnich. Takie klany czy plemiona praludzi były rzadkie, więc rzadko spotykały obcych i niepotrzebny był im agresywny patriotyzm, typowy dla społeczności szympansów. Dawni filozofowie kombinowali, szukali paradoksów i sprzeczności w zjawisku altruizmu, próbowali go racjonalnie wyjaśnić... i wszystkie te zagadnienia rozwiązane zostały jednym prostym odkryciem - altruizm jest instynktem. O tym odkryciu wciąż nie wszyscy wiedzą

2. Pogląd, że jeden głos nic nie znaczy, więc od wyborcy nic nie zależy, jest poglądem błędnym. Każde z nas rozmawia z bliskimi i ze znajomymi, czasem radzimy się ich jawnie, czasem zupełnie nieświadomie kierujemy się ich doświadczeniami. Jak wiadomo, Polak jest mądry po cudzej szkodzie. Poza tym wymieniamy poglądy. Szczególnie uderzyło mnie to przed tymi wyborami, gdy okazało się, że tylko 5 partii nasze władze dopuściły do wyborów - każda tak zła, tak skompromitowana... złodzieje, oszołomy, grabieżcy, fanatycy, socjaliści, psychopaci... - mając taka elitę polityczną każdy zachodził w głowę i zadawał wszystkim dookoła to kluczowe pytanie: Na kogo głosować? A jaki z tego wniosek? Jeden głos to nie jest jeden głos - to jest głos wielu twoich bliskich, przyjaciół i znajomych... i ich znajomych - nie żyjesz w próżni. Mówiąc obrazowo - zanim się zdecydujesz od kogo dostaniesz po pysku: czy od żony za głos na JKM, który jest obelga dla każdej kobiety; czy od kumpli za poparcie znienawidzonych komuchów, czy od samego siebie, za poparcie tych, którymi gardzisz - nieświadomie uzgodnisz swój głos z innymi ludźmi myślącymi podobnie do ciebie. ... I wtedy dotarło do mnie, że mój głos jest ważny - że każdy głos jest ważny, bo waży tyle, ile cała ta sieć moich znajomych, którzy myślą podobnie jak ja - ten "jeden" czasem może przeważyć.

3. Rządy się zmieniają w demokracji: raz rządzą ci, co chcą dawać pieniądze górnikom, innym razem ci, co wolą dać je nauczycielom; czasem uczciwi zdobywają wpływy, innym razem rząd sprzedaje się mafii; jedni zwiększą socjal dla bezrobotnych, inni - dla wielodzietnych; jedni podniosą podatku dla bogatych, inni je obniżą, zakażą handlu w niedzielę, pozwolą handlować w niedzielę, jedni zwiększą przywileje pracowników inni - pracodawców... po kilkunastu latach okazuje się, że niemal (wyjątki są nieliczne) każdy zyskał mniej więcej tyle samo, ile stracił... chyba że wykrystalizował się jakiś wyraźny wieloletni trend rozwoju lub upadku. Przypuśćmy, że jest to rozwój, np. za sprawą kapitalizmu. Jaki z tego wniosek? Nie jest ważne czy popierasz partię, które poprawi życie twoje i twoich bliskich i tych - ważne jest to, czy popierasz partię, która pomoże w rozwoju twojej ojczyzny. Zyskasz tak naprawdę tylko wtedy (chyba że jesteś tym wyjątkiem), gdy będziesz głosował na partie popierające rozwój kapitalizmu, bo w dłuższym okresie czasu możesz zyskać tylko wtedy, gdy cały kraj się rozwija i prawie wszyscy zyskują.

4. Głupota nie pozwala ludziom zrozumieć tego, co opisałem w 3. - Co sprzyja rozwojowi kraju oprócz kapitalizmu? Rozwój nauki i techniki są dość oczywistym czynnikiem - prawie każdy rozumie, że trzeba inwestować w naukowców. Handel zagraniczny nie jest już tak oczywisty, ale większość ludzi rozumie, że lepiej eksportować i importować, niż kręcić się w kółko jak bolszewicy zgodnie z ideą samowystarczalności. To rozumieli już średniowieczni żeglarze, zbijający fortuny na handlu towarami rzadkimi tu, ale pospolitymi i tanimi tam, u obcych. Ta uniwersalna zasada jest dzisiaj tak samo aktualna. Lepiej produkować tylko to, co się potrafi, a importować to, co inni robią lepiej od nas. "Dobre, bo polskie" - to hasło nieudaczników i oszustów. Co jeszcze jest oczywiste, na co zawsze warto głosować: więcej pieniędzy na policję; likwidować dotacje, ulgi, subwencje i cła; walczyć z korupcją (to chyba zbyt oczywiste, to ma każda partia w programie); mniej biurokracji, więcej władzy dla lokalnych władz, a mniej dla centralnych, więcej pieniędzy na ochronę przyrody, na dbanie o zdrowie... Prawda, że można wymienić dość sporo zupełnie oczywistych wskazówek programowych, żeby zapewnić rozwój kraju? Dlatego tak ważna jest głupota - głupota nie pozwala ludziom zrozumieć, dlaczego  te wszystkie wskazówki są dobre. Głupcy pozwalają się ogłupiać, uwodzić i szczuć politykom, a taki ogłupiony i rozwścieczony ciemniak potrafi zrozumieć tylko to, co trafi do jego kieszeni.

Podsumujmy teraz:

1. Altruizm jest wrodzony.

2. Każdy głos waży około 1%.

3. Jeden rząd da ci pieniądze kosztem podatnika, następny rząd da innym pieniądze twoim (podatnika) kosztem - żaden z was nie zarobi. 

4. Głosując na rozwój zawsze zarobisz, ale jeśli jesteś głupi, możesz nie wiedzieć, na co głosować... 

 ... 

 ... wniosek jest więc następujący - poddaj się swojemu instynktowi wrodzonego altruizmu. Jeśli nie jesteś głupi, zawsze możesz racjonalnie zweryfikować to, co ci serce każe poprzeć. A jeśli jesteś głupi, to po prostu zaufaj swojej naturze, pozwól sobie zagłosować wg tego, co byś chciał wesprzeć, jaki dobry uczynek masz ochotę wykonać. Twój instynktowny wybór na pewno będzie lepszy niż propaganda polityków - poprzyj tę partię, która chce pomagać tym samym co ty, która wspiera dobre uczynki, które sam chciałbyś robić... no i trzymaj się prawd niekwestionowanych: wspieraj kapitalizm, rozwój nauki, ochronę przyrody i zdrowia, pomagaj policji, szanuj nauczycieli, gardź przestępcami, nie kupuj dotowanych bubli... znów zaczynam o sprawach niełatwych, więc wrócę do sedna dobrego wyboru (w polityce) - pozwól, żeby w wyborach kierował tobą altruizm, a wtedy twój kraj będzie się rozwijał, a wtedy ty zarobisz i zarobią twoi bliscy.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo